Skocz do zawartości

Scotus Affirms Constitutionality Of Gay Marriage


jkb

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Czasami mam wrażenie, że niektórzy wierni czują się uciśnieni przez swoje z góry narzucone poglądy i zazdrością patrzą na niewiernych i tych którzy odwrócili się od Kościoła. Być może stąd agresja i brak akceptacji z ich strony.

I możesz mieć rację. Jedna bliska mi osoba, twierdzi, że są sprawy które jej nie pasują w katolickim kościele, ale nie odwróci się od niego głównie ze strachu. Boi się tego co by się z nią potem stało. To jest tak mocno wryte w jej psychikę, która była poddawana tym bodźcom od dziecka.

Napisano

wchodzicie w dosc trudne sprawy

Nie znajac wielu aspektow zycia latwo powiedziec ze to winien kosciol a moze ktos z rodziny a moze cos innego

jesli ja mowie ze cos mi sie wydarzylo to zaraz ze to ja jestem winien a jesli chodzi o sprawy religii to Ona jest problemem a moze to po 50% jest?

Mozna miec wyprany mozg nawet nie chodzac do kosciola a np rodzina bedzie miec duzee problemy


haneczka uwierz mi

ta osoba bedzie w innym miejscu i podobnie bedzie sie bac ...jak nie wierzysz to poczytaj o tym na necie jak np rodzice piora mozgi swoim dzieciom i o dziwo to robia wszyscy,wierzacy i nie wierzacy...

Problem jest taki ze urodzila sie z pewnymi sprawami ,do tego miala jak miala w zyciu i taki masz tego efekt.

tak naprawde to poczytajcie wiele z tego jest na forach z psychologii,do tego moze Wam psycholog pokaze jaka jest racja i gdzie :)

Napisano

sly czasami czytam Twoje posty kilkakrotnie, żeby móc choć trochę zrozumieć co mi chcesz przekazać, ale niestety nie daję rady.

Rozumiem, że jesteś osobą wierzącą, być może też chorą z jakimiś problemami, ale to nie stwarza Cię osobą, która wszystko wie i wszystko rozumie.

To, że poruszamy trudne tematy, racja, ale co z tego? Nie wolno nam, czy też nie wypada? Co chciałeś przez to powiedzieć? Moim zdaniem lepiej jest o tym rozmawiać, poznawać w ten sposób opinię innych ludzi niż oszukiwać siebie i innych, udając, że wszystko jest w porządku.

Co do psychologów, dobrze czasem jest popatrzeć na pewne sprawy innymi oczyma, ale niebezpiecznie jest wierzyć, że ta osoba wie po czyjej stronie jest racja. Psycholodzy też mają swoje poglądy, które rzutują na ich sposób postrzegania innych ludzi ;).

Napisano

I możesz mieć rację. Jedna bliska mi osoba, twierdzi, że są sprawy które jej nie pasują w katolickim kościele, ale nie odwróci się od niego głównie ze strachu. Boi się tego co by się z nią potem stało. To jest tak mocno wryte w jej psychikę, która była poddawana tym bodźcom od dziecka.

a ten komentarz napisałam m.in na podstawie pewnej rozmowy w komentarzach pod filmikiem na YT. Gdzies tam jakas babka wypowiadala sie na temat tego, ze kobieta, ktora nie ma dzieci nigdy nie bedzie spelniona w zyciu. Na moj komentarz o tym, ze bez dzieci mozna sie w zyciu spelniac i o tym, ze nie neguje tego, ze bycie matka, to cos wspanialego dla kobiety, ale nie trzeba tej "furtki" otwierac, bo kobieta, ktora z wyboru nigdy nie miala dzieci moze wcale nie odczuwac braku czegos, czego nigdy nie miala. Odpowiedz na moj komentarz była dosc agresywna: zarzucono mi, że jestem samolubna, bo sie zabezpieczam, bo szkoda mi czasu na dziecko, bo pewnie kariera i pieniadze sa wazniejsze (nic z takich rzeczy nie napisalam). Odpisalam jej jeszcze kilka razy, o tym, ze głupotą jest rozmnażanie się jak króliki, kiedy nie można dziecku nic zapewnic... widac bylo po dalszych komentarzach, ze już ją ostro wkurzam... no i dostałam odpowiedz, ze "Bog nie stworzyl prezerwatyw" ...

Napisano

Paulina, z takimi osobami naprawdę nie ma sensu dyskutować. Rozmowy z taka typowa święta matka polka to jak walenie głową w mur. Ja i mąż tez zdecydowaliśmy, ze nie chcemy mieć dzieci i nie raz już słyszeliśmy, ze jesteśmy samolubni, nasze życie będzie puste, itd, itp. Ten post http://roelka.tumblr.com/post/108877899613/achillesvevo-i-went-off-today-bc-for-someidealnie obrazuje moje poglądy na ten temat. :P

Tak już niestety jest. Z mojego doświadczenia nigdy normalnie nie porozmawiasz z walczącym katolikiem, matka polka, zatwardziałym homofobem :P

A wracając do ustawy. Klasyczny facepalm wywołują u mnie komentarze w stylu: "A, to homo mogą brać śluby, wiec następnym krokiem będzie legalna zoofilia, pedofilia." - No, tak, bo dla niektórych śluby jednopłciowe może położyć na równo z przestępstwem pedofilii. Albo mój kolejny ulubiony komentarz: "To teraz mogę brać ślub z czym chce, z tosterem, laptopem, itp." Widocznie dla niektórych osoby homoseksualne są jak przedmioty codziennego użytku, a nie istoty ludzie.

Napisano

Paulina, z takimi osobami naprawdę nie ma sensu dyskutować. Rozmowy z taka typowa święta matka polka to jak walenie głową w mur. Ja i mąż tez zdecydowaliśmy, ze nie chcemy mieć dzieci i nie raz już słyszeliśmy, ze jesteśmy samolubni, nasze życie będzie puste, itd, itp. Ten post http://roelka.tumblr.com/post/108877899613/achillesvevo-i-went-off-today-bc-for-someidealnie obrazuje moje poglądy na ten temat. :P

Tak już niestety jest. Z mojego doświadczenia nigdy normalnie nie porozmawiasz z walczącym katolikiem, matka polka, zatwardziałym homofobem :P

A wracając do ustawy. Klasyczny facepalm wywołują u mnie komentarze w stylu: "A, to homo mogą brać śluby, wiec następnym krokiem będzie legalna zoofilia, pedofilia." - No, tak, bo dla niektórych śluby jednopłciowe może położyć na równo z przestępstwem pedofilii. Albo mój kolejny ulubiony komentarz: "To teraz mogę brać ślub z czym chce, z tosterem, laptopem, itp." Widocznie dla niektórych osoby homoseksualne są jak przedmioty codziennego użytku, a nie istoty ludzie.

Według mnie między tym co napisałaś, jest bardzo cienka linia, niedługo dojdzie dofinansowanie do adopcji dzieci przez pary homoseksualne, zatrudnianie "surogatek" itd. Mam nadzieję, że się mylę ale patrząc na to jak Europa jest zdegenerowana i to, że Ameryka idzie w jej kierunku jestem "lekko" zaniepokojony.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18251495,W_Norwegii_dziecko_bedzie_moglo_samo_wybrac_sobie.html

Napisano

Jasne, bo dzieciom jest lepiej w domach dzieckach albo na ulicy. Omatkoboska, sama raczej bym wolala mieszkac w smietniku niz byc adoptowana przez kochajace dwie mamy albo dwoch ojcow. Jeszcze by mnie poswiecili szatanowi, albo co gorsza - wyprali mozg i zrobili ze mnie lesbijke. Porzucone dzieci niech sobie radza same! Tak!

Mam nadzieje, ze sarkazm jest widoczny.

Bright, ty naprawde myslisz, ze osoby homoseksualne to jakies demony wcielone, potwory, zli ludzie, ktorzy nigdy przenigdy nie powinni miec praw do swojego szczescia? Troche smutne.

Napisano

Jasne, bo dzieciom jest lepiej w domach dzieckach albo na ulicy. Omatkoboska, sama raczej bym wolala mieszkac w smietniku niz byc adoptowana przez kochajace dwie mamy albo dwoch ojcow. Jeszcze by mnie poswiecili szatanowi, albo co gorsza - wyprali mozg i zrobili ze mnie lesbijke. Porzucone dzieci niech sobie radza same! Tak!

Mam nadzieje, ze sarkazm jest widoczny.

Bright, ty naprawde myslisz, ze osoby homoseksualne to jakies demony wcielone, potwory, zli ludzie, ktorzy nigdy przenigdy nie powinni miec praw do swojego szczescia? Troche smutne.

No i właśnie o tym mówimy, że na małżeństwach homoseksualnych to się nie skończy - "apetyt rośnie w miare jedzenia". Ja nikomu nie bronię szczęścia ale jednak wolałbym żeby na tym(na zezwoleniu na małżeństwa) to wszystko się skończyło, a jestem pewien, że tak nie będzie i pójdzie to dalej, tak jak podałem przykład Norwegów. :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...