Odmowa Wydania Wizy

[KASANGA]

Polacy mogą zapomnieć o tym, żeby latać bez wiz bo nigdy ich nie zniosą. Póki co odczekam kilka miesięcy ze złożeniem kolejnego wniosku. Szczerze jestem cholernie zły na całą tą sytuacje, ale i nie żywię urazy do konsulatu. Na wycieczkę mam przeznaczone 30 tysięcy także o pieniądze się nie martwię.

[marwin]

(...) Właśnie byłem w nowym Jorku niecałe trzy dni i nawet nie wiem na co poszło kilkaset dolarów. (...)

Zbaczajac z glownego watku, ale odnosnie kosztow podrozy po USA, zauwazylem i potwierdzilem z kolegami z pracy, nastpeujaca zaleznosc zwiazana z wyjazdami wakacyjnymi po USA (wykluczam NYC, gdyz tu mieszkamy):

1. Ja odbylem 3 dlugie wyjazdy wakacyjne po USA w ostatnich 3 latach (min. 20 dni ponad 5,000 miles objazdowo samochodem kazdy) i 7 krotkich (miedzy 6 a 9 dni, do 1500 mil). Dwie dodatkowe osoby z pracy odbyly w sumie okolo 10 wyjazdow w przedziale do 7÷10 dni (do 2,000 mil). Kazdy z nas ma rodzine 2+1 i mowimy tu o wakacjach gdy jedziemy wlasnymi samochodami.

2. Wliczajac hotele, atrakcje, paliwo, jedzenie zauwazylismy, ze srednia na dzien waha sie od $225 do $250 za rodzine. Sa dni, ze wydamy $150 (jedzenie wszedzie jest tansze niz w NY, choc nie bylismy jeszcze w Californii + hotel), a sa dni, ze wydamy $600 gdyz placimy za trzydniowy bilet do parku rozrywki dla kazdego z nas + jedzenie + hotel.

3. NIe jemy w Mc (choc ja lubie czasami), ani w wytwornych restauracjach - gdy podrozujemy to sniadanie zawsze w hotelu (warunek dla nas przy bookowaniu, zreszta o tym dalej), potem cos w stylu sandwich/burrito/zupa okolo 12-1PM i po 6PM danie glowne (cieple). W 50% danie glowne to jest buffet, gdyz wtedy mamy wiekszy wybor, a dziecko moze 4 razy pozmieniac i nie trafia mnie szlag:) W drugich 50% sa to zwykle restauracje - patrzac na nasz ostatni wyjazd do UT, to po drodze placilem miedzy $31 (Topeka, KS - jakas restauracja w Ramada Hotel przejazdem, a jedzenie bylo dobre) do $60 (Moab, UT, jedzenia podobne do poprzedniego, tylko miejscowosc turystyczna).

4. Hotele tylko i wylacznie ze sniadaniem. Ostatni wyjazd: 21 dni = 20 nocy: 11 x Holiday Inn Express, 7 x Staybridge Suites + 1 x Days Inn + 1 x Baymont Inn. Generalnie staramy sie rezerwowac wszystko z IHG, a jesli sie nie uda to Wyndham. Pozwala nam to troszke zaoszczedzic, gdyz zbieramy ichsze punkty.

Co mnie zastanawia, czy ktos jeszcze prowadzi i moze sie podzielic podobna statystyka kosztow na rodzine na dzien, gdyz tuz po okresie wakacyjnym (a my wlasnie mamy w NY tygodniowe swieta zydowskie) temat jest dosyc aktualny u nas w pracy.

[KASANGA]

Razem z narzeczoną myślimy czy nie złożyć ponownie wniosków przed sylwestrem. Bo bardzo chcielibyśmy spędzić sylwestra w New York . A jeśli by się udało to także pojechalibyśmy tam tyko na 2 tygodnie. Co myślicie ? Składać czy Sobie odpuścić, chodzić do pracy i czekać do wakacji ?

[KaeR]

Razem z narzeczoną myślimy czy nie złożyć ponownie wniosków przed sylwestrem. Bo bardzo chcielibyśmy spędzić sylwestra w New York . A jeśli by się udało to także pojechalibyśmy tam tyko na 2 tygodnie. Co myślicie ? Składać czy Sobie odpuścić, chodzić do pracy i czekać do wakacji ?

Nie ma sensu składać dopóki Wasza sytuacja się nie zmieni na lepsze odnośnie związków z Polską.

[kzielu]

Razem z narzeczoną myślimy czy nie złożyć ponownie wniosków przed sylwestrem. Bo bardzo chcielibyśmy spędzić sylwestra w New York . A jeśli by się udało to także pojechalibyśmy tam tyko na 2 tygodnie. Co myślicie ? Składać czy Sobie odpuścić, chodzić do pracy i czekać do wakacji ?

Osobiscie bym planowal spedzic sylwestra gdzie indziej. Patrz post KaeRa wyzej.

[KASANGA]

Póki moja sytuacja się nie zmieni a co ma się w niej zmienić ? Mam wygrać w lotto ? i kupić Sobie jacht i wybudować hotel ? Mam dom , prace, samochód, cała moja rodzina jest w Polsce - Mama, Tata, Siostra i dwóch braci. Chodzę na kursy podobnie jak moja narzeczona . To nie są związki z krajem ?

[KaeR]

Póki moja sytuacja się nie zmieni a co ma się w niej zmienić ? Mam wygrać w lotto ? i kupić Sobie jacht i wybudować hotel ? Mam dom , prace, samochód, cała moja rodzina jest w Polsce - Mama, Tata, Siostra i dwóch braci. Chodzę na kursy podobnie jak moja narzeczona . To nie są związki z krajem ?

Nie są jakieś wyjątkowe. Dom i samochód można sprzedać. Moim zdaniem wpływ miała praca w waszym przypadku.

[kzielu]

Nie są jakieś wyjątkowe. Dom i samochód można sprzedać. Moim zdaniem wpływ miała praca w waszym przypadku.

+ desperacja. Jezeli ktos z nazwijmy to dosc przecietnymi zarobkami wyrzuca w bloto 2kpln w ciagu kilku dni (bo jak pamietam pojedyncza aplikacja to ~500 zl / osobe) to cos mu za bardzo zalezy. Nie trzyma sie to specjalnie kupy...

[Magdalena S]

+ desperacja. Jezeli ktos z nazwijmy to dosc przecietnymi zarobkami wyrzuca w bloto 2kpln w ciagu kilku dni (bo jak pamietam pojedyncza aplikacja to ~500 zl / osobe) to cos mu za bardzo zalezy. Nie trzyma sie to specjalnie kupy...

ja z pensją raczej pow. średniej krajowej właśnie pluję sobie w brodę, bo ceny biletów wzrosły a ja nie kupiłam ich po najniższej cenie... "raptem" 300-400 zł różnicy.

[mpbc]

Trochę nie wierzę w zarobki w ochronie ok 3k zł miesiecznie, tyle to ma konwojent z bronią i to niekoniecznie.

Moja pierwsza wiza do USA to był wyciąg z karty Citibank z przyznanym limitem, nie było więcej pytań i wiza na 10 lat.... oni szukają iż naprawdę chcesz zwiedzić USA, jeżeli nigdzie nie byłeś wcześniej, nie jeździłeś po świecie i kiepsko zarabiasz to dlaczego nagle USA?