Skocz do zawartości

Czy Ma To Rację Bytu? Przemyślenia Na Temat Wyjazdu


pruskidziedzic

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czytam od kilku dni forum ale nadal w głowie wielki znak zapytania.

Mam 36 lat, stałą gównianą pracę od 9 lat za 2,5 tyś. Jestem sam, mieszkanie wynajęte.

Ogólnie rzecz biorąc chcę coś ruszyć w celu poprawy życia.

Dwa lata wstecz byłem w USA na urlopie, na który zbierałem dość długi okres czasu.

Mam wizę turystyczną do 2022 roku.

Pojawiła się znów loteria, poprzednia niestety bez efektów pozytywnych.

Zamierzam znów złożyć wniosek, może tym razem się szczęście uśmiechnie.

No i pierwsze pytanie: czy bedąc osobą samotną, tzn. jestem po rozwodzie i bez dzieci mam szansę na GC?

Chciałbym powrócić do USA na dłużej, zaryzykować( ;) ) i wyjechać na nielegala jeśli znów się nie uda w loterii.

Oczytałem się już wiele tematów żeby tego nie robić itp.

Paradoksalnie jeśli bym wyjechał to na dłuższy okres, 10 może 15 lat.

Chcę zabezpieczyć resztę życia, w PL tego się nie da.

Nic mnie tutaj nie trzyma więc decyzję mogę podjąć z dnia na dzień.

Jeśli chodzi o pracę w USA to mam znajomych i kuzynkę . Na start mogę liczyć.

Może to dziwnie zabrzmi ale jeśli bym wyjechał na nielegalu to tym samym zamykam sobie furtkę na powrót do kraju.

I o to mi chodzi , wiedząc że nie mogę wrócić musiałbym tam żyć i odkładać na emeryturkę.

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Radzę najpierw rozejrzeć się po rynku europejskim. Zarobki może niższe, ale przynajmniej bez łamania prawa i z perspektywami socjalnymi i możliwością powrotu do Polski (ba! możliwością wyjechania poza granice jednego kraju).

Wiem, że to nie jest mainstreamowe ale pieniądzenie nie powinny być celem samym w sobie. Posiedzisz 10-15 lat w US, ulożysz sobie tam życie i już nie bedziesz chciał wrócić do PL. A po cholere 'emeryturka' jak nie idzie jej wykorzystać, bo jesteś na nielegalu.

Znajomy rodziny ma taką sytuację, facet każdego dnia boi się, że zapuka do drzwi Immigration i go wydalą z kraju. I te oszczędności i cały majątek z ostanich 20 lat pojdzie się...

Napisano

Madziu nie wykluczam powrotu do PL ale też nie wykluczam pozostania w US. A nóż widelec zakocham się na stare lata:)

Wszystko zależy od sytuacji w kraju jaka będzie za ten czas. Generalnie potrzebuję zmiany, byłem w USA i podoba mi się tam.

Przedewszystkim mentalność ludzi. Nie chce mi się już żyć w kraju który non stop Cię okrada.

Stąd myślenie o emigracji.

Pracowałem 8 miesięcy w UK, wróciłem bo mi obecny szef obiecał kokosy. A one już 9 rok nie spadają... :wacko:

Napisano

Może to dziwnie zabrzmi ale jeśli bym wyjechał na nielegalu to tym samym zamykam sobie furtkę na powrót do kraju.

I o to mi chodzi , wiedząc że nie mogę wrócić musiałbym tam żyć i odkładać na emeryturkę.

A jak konkretnie bedziesz sobie na ta emeryturke odkladal ? Zarobki bedziesz mial marne, jakiekolwiek klopoty ze zdrowiem spustosza te zarobki i spowoduja dlugi na dlugie lata. Social Security zadnego nie dostanie a na 401k tez raczej odkladac nie bedziesz.

Na GC szanse jezeli spelniasz warunki w loterii oczywiscie ze masz, brak malzonka czy dzieci nie ma tu absolutnie nic do rzeczy. Wyjazd na nielegalu jest dosc idiotyczny moim zdaniem, ale ludzie to robiacy kieruja sie swoimi malo zrozumialymi pobudkami. Jak pisalem wielokrotnie - jak ktos sobie nie radzi w PL (bo wiekszosc potencjalnych nielegali to wyplakiwanie sie ze "panstwo ich okrada") to dlaczego myslisz ze poradzisz sobie w US gdzie panstwo jest 1000 razy mniej opiekuncze niz PL lub jakikolwiek inny europejski kraj ?

Napisano

A jak konkretnie bedziesz sobie na ta emeryturke odkladal ? Zarobki bedziesz mial marne, jakiekolwiek klopoty ze zdrowiem spustosza te zarobki i spowoduja dlugi na dlugie lata. Social Security zadnego nie dostanie a na 401k tez raczej odkladac nie bedziesz.

Na GC szanse jezeli spelniasz warunki w loterii oczywiscie ze masz, brak malzonka czy dzieci nie ma tu absolutnie nic do rzeczy. Wyjazd na nielegalu jest dosc idiotyczny moim zdaniem, ale ludzie to robiacy kieruja sie swoimi malo zrozumialymi pobudkami. Jak pisalem wielokrotnie - jak ktos sobie nie radzi w PL (bo wiekszosc potencjalnych nielegali to wyplakiwanie sie ze "panstwo ich okrada") to dlaczego myslisz ze poradzisz sobie w US gdzie panstwo jest 1000 razy mniej opiekuncze niz PL lub jakikolwiek inny europejski kraj ?

Wiesz, nie jestem płaczkiem który narzeka i biadoli. Krótko mówiąc chcę zmienić coś w swoim życiu, pomyślałem akurat o US.

Oczywiście zdrowie to podstawa, nie zakładm że będę zdrów jak koń do 60 roku życia. To też biorę pod uwagę.

Piszesz o 401k, więc właśnie o tym myślałem. Decydując się na wyjazd, miałbym określony cel. Odłożenie i zabezpieczenie starości w przypadku powrotu do kraju.

Jakoś nie uśmiecha mi się spędzać całe dnie w przychodni w której usłyszę że mój termin za dwa lata.

Zastanawiam się na warunkami które trzeba spełnić chcąc GC. Czy to faktycznie loteria, czyli bęben losujący jak w Lotto czy weryfikacja wniosków?

Napisano

Wiesz, nie jestem płaczkiem który narzeka i biadoli. Krótko mówiąc chcę zmienić coś w swoim życiu, pomyślałem akurat o US.

Oczywiście zdrowie to podstawa, nie zakładm że będę zdrów jak koń do 60 roku życia. To też biorę pod uwagę.

Piszesz o 401k, więc właśnie o tym myślałem. Decydując się na wyjazd, miałbym określony cel. Odłożenie i zabezpieczenie starości w przypadku powrotu do kraju.

Jakoś nie uśmiecha mi się spędzać całe dnie w przychodni w której usłyszę że mój termin za dwa lata.

Zastanawiam się na warunkami które trzeba spełnić chcąc GC. Czy to faktycznie loteria, czyli bęben losujący jak w Lotto czy weryfikacja wniosków?

To sprawdz watek od loterii. Jest wymagane minimum dotyczace edukacji / doswiadczenia a poza tym to kompletna loteria. Oczywiscie poczytasz rozne bzdurne teorie spiskowe na ten temat zaleznie gdzie spojrzysz. Swietnie ze chcesz zmienic swoje zycie, tylko dlaczego w tym celu chcesz lamac prawo i robic to w sposob w ktory jedne minimalne potkniecie zapewni Ci beznadziejny byt do konca zycia ?

Na odkladanie na 401k pracujac nielegalnie nie masz zadnych szans. Odlozyc sensownych pieniedzy zeby spokojnie zyc w wieku emerytalnym w US moim zdaniem szans rowniez nie masz. Przychodnie ktore ja znam z PL sprzed kilku lat (nie wierze ze teraz jest gorzej) terminy mialy na ten sam dzien, tutaj z kolei przychodnia wystawi Ci rachunek na kilkaset $ za najbardziej pierdolowata wizyte.

Napisano

Do maja przysżłego roku jeszcze trochę czasu pozostało. Jeśli się nie uda z loterią, wtedy wrócę do tematu.

kzielu uważasz że przez okres 10-15 lat odkładając na emeryturkę w PL nie mam szans? Oczywiście jeśli chciałbym wrócić.

Znam człowieka, który był na nielegalu 12 lat. Pojechał tam z nastawieniem na zarobienie trochę kasy i powrót.

Trochę zainwestował, teraz z tego żyje. Nie chciał zostać w US. Czyli jednak da się.

Napisano

Do maja przysżłego roku jeszcze trochę czasu pozostało. Jeśli się nie uda z loterią, wtedy wrócę do tematu.

kzielu uważasz że przez okres 10-15 lat odkładając na emeryturkę w PL nie mam szans? Oczywiście jeśli chciałbym wrócić.

Znam człowieka, który był na nielegalu 12 lat. Pojechał tam z nastawieniem na zarobienie trochę kasy i powrót.

Trochę zainwestował, teraz z tego żyje. Nie chciał zostać w US. Czyli jednak da się.

Zalezy tez kiedy byl, gdzie byl i z jakimi umiejetnosciami. Po 9/11 i kryzysie w 2009 wiele rzeczy sie zmienilo. Greenpoint juz tez nie ten sam. Roznice w zarobkach juz nie sa takie jak kiedys.

Z placy minimalnej za wiele nie odlozysz. Przez te lata musisz zyc oszczednie i Bog wie w jakich warunkach.

Odnosnie odkladania. Nie bedziesz chowal tego do materaca i musisz to pewnie jakos zainwestowac, zeby Ci tego inflacja nie zzarla. Mnie ostatnio z konta emerytalnego zniknelo kilka tysiecy dolarow tylko przez ostatnie klopoty na gieldzie. Na szczescie moim celem nie jest 10-15 lat , wiec moze z biegiem czasu odzyskam. Pomysl o tym rowniez.

Napisano

Zalezy tez kiedy byl, gdzie byl i z jakimi umiejetnosciami. Po 9/11 i kryzysie w 2009 wiele rzeczy sie zmienilo. Greenpoint juz tez nie ten sam. Roznice w zarobkach juz nie sa takie jak kiedys.

Z placy minimalnej za wiele nie odlozysz. Przez te lata musisz zyc oszczednie i Bog wie w jakich warunkach.

Dwa lata temu wrócił. Kupił dużą działkę z domem, dokupił trochę gruntu i postawił 4 domki letniskowe. Żyje z agroturystyki.

Robiłem mu stronkę www, dużo mi opowiadał jak tam jest.

Pracował w różnych zawodach, głównie budowlanka. A wyjeżdżał z kraju będąc kucharzem.

Ktoś się podzieli info jakie są stawki w budowlance?

Pytam bo podczas pobytu w US spotkałem polaka, który jest w US dwa lata i pracuje przy wykończeniach. Dostał 12$ na początek.

Odnosnie odkladania. Nie bedziesz chowal tego do materaca i musisz to pewnie jakos zainwestowac, zeby Ci tego inflacja nie zzarla. Mnie ostatnio z konta emerytalnego zniknelo kilka tysiecy dolarow tylko przez ostatnie klopoty na gieldzie. Na szczescie moim celem nie jest 10-15 lat , wiec moze z biegiem czasu odzyskam. Pomysl o tym rowniez.

Na to akurat nie mam pomysłu. Bardziej myślałem o pomocy ze strony kuzynki, coś w rodzaju osobistego banku. Ona ma rodzinę, męża i dzieci więc w jakiś sposób byłbym spokojny.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...