Przedluzenie Wizy Turystycznej

[Mysior1]

Hej, siedze w USA od pazdziernika, wize mam wbita do 10 kwietnia ale chcialem tutaj posiedziec do konca maja/poczatek czerwca i moje pytanie czy znacie do kogo mozna zwrocic sie z pomoca o przedluzenie wizy na tereni Chicago? Jakie sa szanse na jej przedluzenie? Czy warto? Chcialem skoczyc jeszcze do Vegas albo NY.

[pelasia]

A czego dusza nie zdarzy zobaczyc w przeciągu tych 6 miesięcy? Lot do vegas pare godzin, nie ma co tam dłużej niz dwie noce siedzieć. Do kwietnia to jeszcze dwa miechy zostały. Na vegas i NY wystarczy. Tez bym chciała 8 miesięcy wakacji miec, ale w tej Hameryce to mi nie pozwalają :/ Powodzenia życze, niektórym sie udaje przedłużyć a inni nie potrafią wyjaśnić, dlaczego 6 miesięcy im na podróże nie starczyły. Szczerze mówiąc, nie wiem czy warto o miesiąc sobie w papierach mieszać.

[Mysior1]

O ile sie nie myle przedluzenie wizy turystycznej nje powoduje jakichs brudow w papierach? Jesli tylko czekasz na ich odpowiedz.

Ma ktos jakies doswiadczenienw tym temacie?

[sly6]

Ile osób tyle doswiadczen

[pelasia]

O ile sie nie myle przedluzenie wizy turystycznej nje powoduje jakichs brudow w papierach? Jesli tylko czekasz na ich odpowiedz.

... ?

A brudzi, w papierach, poniewaz podejrzewam, ze na granicy nikomu nie wspomniałeś, że przylatujesz na 8 miesięcy, wiec twoja wiarygodność spada, a poza tym były przypadki, gdzie ludzie czekali na odpowiedz miesiącami, odpowiedz przyszła negatywna i sie okazało, ze sa juz nielegalnie. Jednemu sie udaje, drugi ma kłopoty. Jak chcesz ryzykować to ryzykuj. Jak nie zamierzasz juz do USA nigdy wracać na turystycznej to właściwie ryzyko żadne. Problem w tym, ze jest to wiza turystyczna wydawana na 6 miesięcy, cieżko uzasadnić lub zrozumieć urzędnikowi dlaczego to pol roku nie wystarczyło na zwiedzanie. Od razu podejrzenie pracy sie pojawia. Do odważnych świat należy, jeżeli uważasz, ze ten miesiąc jest tego wart to próbuj !

[Mysior1]

A brudzi, w papierach, poniewaz podejrzewam, ze na granicy nikomu nie wspomniałeś, że przylatujesz na 8 miesięcy, wiec twoja wiarygodność spada, a poza tym były przypadki, gdzie ludzie czekali na odpowiedz miesiącami, odpowiedz przyszła negatywna i sie okazało, ze sa juz nielegalnie. Jednemu sie udaje, drugi ma kłopoty. Jak chcesz ryzykować to ryzykuj. Jak nie zamierzasz juz do USA nigdy wracać na turystycznej to właściwie ryzyko żadne. Problem w tym, ze jest to wiza turystyczna wydawana na 6 miesięcy, cieżko uzasadnić lub zrozumieć urzędnikowi dlaczego to pol roku nie wystarczyło na zwiedzanie. Od razu podejrzenie pracy sie pojawia. Do odważnych świat należy, jeżeli uważasz, ze ten miesiąc jest tego wart to próbuj !

Wydaje mi sie ze jesli czekasz na odpowiedz to jestes w trakcir autoryzacji i jak dostajesz przedluzenie to okej, a jesli nie to masz 30 dni na wyjechanie z kraju bez zasnych konsekwencji.

[KaeR]

a jesli nie to masz 30 dni na wyjechanie z kraju bez zasnych konsekwencji.

... nie ma zadnych 30 dni. Aplikacja wydluza legalny status do decyzji lub jesli uplynie 270 dni, ktorekolwiek nastapi wczesniej. Jesli dostanie odmowe, to bedzie natychmiastowo out-of-status a wiza w paszporcie bedzie anlulowana.

[Mysior1]

Czyli wize mam do kwietnia,'dostaje odpowiedz w czerwcu ze nie przedluzaja mi pobytu i z miejsca mam problem?

[KaeR]

Czyli wize mam do kwietnia,'dostaje odpowiedz w czerwcu ze nie przedluzaja mi pobytu i z miejsca mam problem?

Tak. Odpowiedzi raczej tak szybko nie dostaniesz, wiec jesli juz sie zdecydujesz na zlozenie prosby, to dymaj szybko tam gdzie chcesz pojechac i sie ulataniaj zanim decyzja zapadnie.

[Lx13]

Jesli chodzi o problem i brudy to juz je masz bo z samych postów łatwo wywnioskować ze ten wyjazd z turystyka ma niewiele wspólnego. Jesli nie chcesz mieć kłopotów to wracaj a jesli ci nie zależy to siedź. Pamiętaj ze każdy twój kolejny wjazd bedzie trudniejszy...