KaeR Napisano 17 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 17 Listopada 2016 27 minut temu, Labs92 napisał: Może pracując u jakiegos Janusza z Jackowa to nie musisz mieć wykształcenia, ale tak to raczej polecam yyyy... wiesz wiele moich umiejetnosci nabytych droga edukacji na politechnice nie jest uwazane w USA jako wymagajace wiecej niz dwa lata CC. Teraz nawet sa przyspieszone programy w 16 tygodni dla weteranow, zeby mogli isc prawie od razu do pracy po wyjsciu z woja. Mowie tu o CAD, CAM itp. U mnie programowanie CAM i projektowanie CAD ciagnelo sie az do czwartego roku w Polsce. Poniewaz wUSA te programy sa robione przy wspolpracy z przemyslem to wiem, ze wielu pracodawcow nie sika po scianach jak ktos przychodzi z licencjatem do pracy, gdzie dwa lata w zupelnosci wystarczaja. Juz z wlasnej laki powiem, ze nawet nie mozemy (pracuje na czteroletnim uniwersytecie) byc prowadzaca jednostka przy nauczaniu takich umiejetenosci inzynierskich, zeby nie kolec wladz stanowych i Tabacco Commision, ktore takie programy ustanawiaja i sponsoruja.
ilon Napisano 17 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 17 Listopada 2016 11 godzin temu, Labs92 napisał: Każą Ci schować ten papierek z uczelni polskiej szybciej niż go wyciągniesz Ucz się we własnym zakresie co Cie interesuje i potem zrób odpowiedni certyfikat z tego w USA. Szkoda 3,5 roku na te nasze Uczelnie, a uczyć będziesz się algorytmów zrobić kawę -> pić kawę - > umyć kubek :)) Mi mojego papierka (uwaga, uwaga, z prywatnej uczelni!) nikt nie kazal schowac. Wiadomo, ze pewnie liczyly sie moje umiejetnosci i doswiadczenie, ale ten papier tez jednak byl brany pod uwage. Wiec nie gadaj glupot.
marcinCALIFORNIA Napisano 17 Listopada 2016 Autor Zgłoś Napisano 17 Listopada 2016 Ja rozumiem Prawo tutaj mowy nie ma, nawet z Medycyną jest przeogromny problem, ale akurat jeśli chodzi o IT, to programowanie wszędzie jest takie samo, wystarczy się przyłożyć na studiach, pójść na staż do firmy typu Intel ( mam akurat siedzibę 6km od domu ) i spokojnie można dostać pracę w USA jako programista. Dlatego miałem co prawda chwilę zwątpienia, ale wróciłem na ziemię. Poważnie myślę o tym transferze z Intela to może być naprawdę super sprawa, już pomijam benefity takie jak darmowe loty czy samochód i mieszkanie przez pierwszy rok, ( wiem bo mam w rodzinie pracownika wydelegowanego przez Intel do Folsom koło Sacramento ).
Labs92 Napisano 17 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 17 Listopada 2016 Godzinę temu, ilon napisał: Mi mojego papierka (uwaga, uwaga, z prywatnej uczelni!) nikt nie kazal schowac. Wiadomo, ze pewnie liczyly sie moje umiejetnosci i doswiadczenie, ale ten papier tez jednak byl brany pod uwage. Wiec nie gadaj glupot. Prywatna uczelnia mówisz. Słabo z nauką Ale co tam, ważne, że skończona i przez Johnego zaakceptowane
KaeR Napisano 17 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 17 Listopada 2016 7 minut temu, Labs92 napisał: Prywatna uczelnia mówisz. Słabo z nauką Ale co tam, ważne, że skończona i przez Johnego zaakceptowane Tak, bo w USA nie ma prywatnych uczelni. Harward, Columbia. Cala Ivy League.
katlia Napisano 17 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 17 Listopada 2016 A w ogole Johnny to ma w nosie roznice miedzy polskimi prywantymi a publicznymi uczelniami. Nawet nie zrozumie dlaczego mialybyc jakies specjalne roznice. (Tak samo jak studia dzienne czy zaoczne. Whatever.)
Labs92 Napisano 17 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 17 Listopada 2016 48 minut temu, KaeR napisał: Tak, bo w USA nie ma prywatnych uczelni. Harward, Columbia. Cala Ivy League. 26 minut temu, katlia napisał: A w ogole Johnny to ma w nosie roznice miedzy polskimi prywantymi a publicznymi uczelniami. Nawet nie zrozumie dlaczego mialybyc jakies specjalne roznice. (Tak samo jak studia dzienne czy zaoczne. Whatever.) No wiem, chciałem wywołać burze. Jesteście nie do zdarcia szanuję pozdrawiam
ilon Napisano 18 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 18 Listopada 2016 2 godziny temu, Labs92 napisał: Prywatna uczelnia mówisz. Słabo z nauką Ale co tam, ważne, że skończona i przez Johnego zaakceptowane Slabo nie, powiedzialabym ze raczej w miare ok. Ludzie czesto wybieraja prywatne uczelnie nie ze wzgledu na to, ze im sie nie chce uczyc. Ja akurat studiowalam chwile na panstwowym uniwersytecie, wiec mam porownanie. I jakbym byla w Polsce to dalej bym studiowala na prywatnej uczelni
Labs92 Napisano 18 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 18 Listopada 2016 13 godzin temu, ilon napisał: Slabo nie, powiedzialabym ze raczej w miare ok. Ludzie czesto wybieraja prywatne uczelnie nie ze wzgledu na to, ze im sie nie chce uczyc. Ja akurat studiowalam chwile na panstwowym uniwersytecie, wiec mam porownanie. I jakbym byla w Polsce to dalej bym studiowala na prywatnej uczelni jasne, jasne.. wmawiaj sobie Wiadomo, że w USA nie ma wyboru ale tu już widzę jak lecisz płacić za semestr
KaeR Napisano 18 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 18 Listopada 2016 Matolowi to i najlepsza uczelnia nie pomoże a madremu i tak wszystko jedno. Lab, kiedyś miałem podobne myślenie jak Twoje. Moi znajomi po prywatnych uczelniach udowodnili mi, że się lekko myliłem w ocenie po obserwacji jak im się kariera potoczyla.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.