Tymis Napisano 28 Maja 2017 Zgłoś Napisano 28 Maja 2017 Cześć wszystkim! Jeżeli wybrałem zły wątek czy na wejściu popełniłem jakąś gafę, to z góry przepraszam. Od kilku tygodni czynnie przyglądam się waszym wypowiedziom na temat wszystkiego co jest związane z wyjazdem do Stanów - od rozmowy z konsulem, przez wszystkie formalności po koszty życia w NYC. Nie ukrywam, że czytając posty o rozmowie z konsulem mam mieszane uczucia – otóż czy często zdarza się, aby konsul nie przyznał wizy? Mam 21 lat, pracę z dobrymi zarobkami i ostatni rok studiów przed sobą – ogólnie jakby to rozwinąć, to mam do czego wracać. Wyjazd planuję na ok. 2 miesiące, co zmusza mnie do porzucenia pracy. Celem pobytu są oczywiście podróże, ale również odwiedzenie swojej drugiej połówki, która obecnie przebywa na programie „Au-pair”. Jej host family zaprasza mnie do siebie, są w stanie napisać zaproszenie, wpisać w wizę, że pierwsze kilka nocy spędzę u nich w domu – ogólnie są bardzo pomocni. Moje pytania brzmią: - Czy konsul jest skory do przyznania wizy w takich przypadkach? - Czy nie będzie się obawiać, że skoro mam tak bliską mi osobę, to zostanę na dłużej? - Czy dobrze jest przedstawić prawdziwy powód podróży jak ten czy lepiej wymyśleć wersję w której nie będą mieli żadnych obiekcji w przyznaniu mi wizy? Zwracam się do was z prośbą o feedback tej sytuacji. Dodatkowo, o czym lepiej nie wspominać, by nie pożegnać się z wizą?
Gość Napisano 28 Maja 2017 Zgłoś Napisano 28 Maja 2017 Zaproszenie od rodziny nie ma znaczenia. Nie warto kłamać ani wymyślać żadnych innych wersji. Mow prawdę. Klamanie w takich sprawach naprawde sie nie oplaca. Gdybym była na twoim miejscu jechalabym na krócej tak żeby nie rzucać pracy dla wakacji (wtf??) . Jak konsul cię spyta jak to możliwe że masz taki długi urlop, odpowiesz że rzucasz pracę?
sly6 Napisano 28 Maja 2017 Zgłoś Napisano 28 Maja 2017 zapyta się co będziesz robić tyle czasu,czy Twoja dziewczyna,rodzina będzie z Wami podróżować itd. Pamiętaj ze Konsul wie o zasadach aupair i powiedzenie dwa miesiące zwiedzania z dziewczyna może różnie odebrane.
Tymis Napisano 30 Maja 2017 Autor Zgłoś Napisano 30 Maja 2017 Dnia 28.05.2017 o 18:38, Roelka napisał: Zaproszenie od rodziny nie ma znaczenia. Nie warto kłamać ani wymyślać żadnych innych wersji. Mow prawdę. Klamanie w takich sprawach naprawde sie nie oplaca. Gdybym była na twoim miejscu jechalabym na krócej tak żeby nie rzucać pracy dla wakacji (wtf??) . Jak konsul cię spyta jak to możliwe że masz taki długi urlop, odpowiesz że rzucasz pracę? Okej, to pokrywa się z większością opinii jakie słyszałem - mówić prawdę. Chce jechać na miesiąc-dwa, bo i tak w wakacje zmieniam pracę (wyjazd zaplanowałem pod rezygnację z pracy, a nie na odwrót). Czy pomimo tego, że rezygnuje z pracy warto przynieść na rozmowę oświadczenie, że mam pracę? Jakby nie patrzeć, to konsul nie musi wiedzieć, że będę z niej rezygnował. Dodatkowo myślałem, żeby przygotować oświadczenie ze szkoły, że został mi ostatni rok szkoły no i plan wycieczki - jakieś dokumenty zwiększające szansę na otrzymanie wizy. Czy macie jakieś propozycje?
sly6 Napisano 30 Maja 2017 Zgłoś Napisano 30 Maja 2017 możesz mieć dużo dokumentów a wizy brak bo liczą się odpowiedzi i zachowanie. A co do zwiedzania to uloz sobie plan realny i trochę więcej niż np Statua Wolności
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.