Skocz do zawartości

Wiza dla faceta uczestniczki Au-pair


Tymis

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć wszystkim! 

Jeżeli wybrałem zły wątek czy na wejściu popełniłem jakąś gafę, to z góry przepraszam. 

Od kilku tygodni czynnie przyglądam się waszym wypowiedziom na temat wszystkiego co jest związane z wyjazdem do Stanów - od rozmowy z konsulem, przez wszystkie formalności po koszty życia w NYC. Nie ukrywam, że czytając posty o rozmowie z konsulem mam mieszane uczucia – otóż czy często zdarza się, aby konsul nie przyznał wizy?

Mam 21 lat, pracę z dobrymi zarobkami i ostatni rok studiów przed sobą – ogólnie jakby to rozwinąć, to mam do czego wracać. Wyjazd planuję na ok. 2 miesiące, co zmusza mnie do porzucenia pracy.

Celem pobytu są oczywiście podróże, ale również odwiedzenie swojej drugiej połówki, która obecnie przebywa na programie „Au-pair”. Jej host family zaprasza mnie do siebie, są w stanie napisać zaproszenie, wpisać w wizę, że pierwsze kilka nocy spędzę u nich w domu – ogólnie są bardzo pomocni. Moje pytania brzmią:
- Czy konsul jest skory do przyznania wizy w takich przypadkach?
- Czy nie będzie się obawiać, że skoro mam tak bliską mi osobę, to zostanę na dłużej?
- Czy dobrze jest przedstawić prawdziwy powód podróży jak ten czy lepiej wymyśleć wersję w której nie będą mieli żadnych obiekcji w przyznaniu mi wizy?

Zwracam się do was z prośbą o feedback tej sytuacji.
Dodatkowo, o czym lepiej nie wspominać, by nie pożegnać się z wizą?  

Napisano

Zaproszenie od rodziny nie ma znaczenia. Nie warto kłamać ani wymyślać żadnych innych wersji. Mow prawdę. Klamanie w takich sprawach naprawde sie nie oplaca. Gdybym była na twoim miejscu jechalabym na krócej tak żeby nie rzucać pracy dla wakacji  (wtf??) . Jak konsul cię spyta jak to możliwe że masz taki długi urlop, odpowiesz że rzucasz pracę? 

Napisano

zapyta się co będziesz robić tyle czasu,czy Twoja dziewczyna,rodzina będzie z Wami podróżować itd. Pamiętaj ze Konsul wie o zasadach aupair i powiedzenie dwa miesiące zwiedzania z dziewczyna może różnie odebrane.

Napisano
Dnia 28.05.2017 o 18:38, Roelka napisał:

Zaproszenie od rodziny nie ma znaczenia. Nie warto kłamać ani wymyślać żadnych innych wersji. Mow prawdę. Klamanie w takich sprawach naprawde sie nie oplaca. Gdybym była na twoim miejscu jechalabym na krócej tak żeby nie rzucać pracy dla wakacji  (wtf??) . Jak konsul cię spyta jak to możliwe że masz taki długi urlop, odpowiesz że rzucasz pracę? 

Okej, to pokrywa się z większością opinii jakie słyszałem - mówić prawdę. Chce jechać na miesiąc-dwa, bo i tak w wakacje zmieniam pracę (wyjazd zaplanowałem pod rezygnację z pracy, a nie na odwrót). 

Czy pomimo tego, że rezygnuje z pracy warto przynieść na rozmowę oświadczenie, że mam pracę? Jakby nie patrzeć, to konsul nie musi wiedzieć, że będę z niej rezygnował. 
Dodatkowo myślałem, żeby przygotować oświadczenie ze szkoły, że został mi ostatni rok szkoły no i plan wycieczki - jakieś dokumenty zwiększające szansę na otrzymanie wizy. Czy macie jakieś propozycje? 

Napisano

możesz mieć dużo dokumentów a wizy brak bo liczą się odpowiedzi i zachowanie. A co do zwiedzania to uloz sobie plan realny i trochę więcej niż np Statua Wolności

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...