Praca przez agencję w Holandii a wiza?

[Devil_angel]

Otóż.. od pol roku pracuje w Holandii z tym ze przeZ agencję. Nie przeszlam na kontrakt bo duzo podróżuje. Od kilku miesięcy siostra jest au pair w usa i chcialam ją odwiedzić. O wize Bede sie starać w Warszawie. I pytanie brzmi..  czy pracujac w NL przez agencję mam szansę dostać wize? Siostra mowi ze lepiej jakbym na wajscje poszla do pracy w PL i zapisała się do jakiejś szkoły aby konsulat mial podstawę ze mam cos w pl co mnie trzyma. Tylko to za,dużo zachodu.. Czy jest szansa ze wniosek przejdzie pozytywnie mimo ze pracuje przeza agencję i to poza PL ? Brakuje mi pomysłów co mam robić aby zwiększyć szanse na dostanie wizy a nie chce za mocno kombinować..

[sly6]

to dużo nie zrobisz.. A siostra gdzie jest,jak z mieszkaniem,ile czasu będziesz w USA,pamiętaj ze pracujesz nawet jak dużo podróżujesz.

a taka praca i nauka przed samą rozmowa może być źle odebrane bo jeśli praca i szkola to jakiś czas a nie np parę tygodni przed rozmowa o wizę.

[Devil_angel]

Siostra jest au pair czyli zajmuje sie dziećmi i.mieszka z ta amerykańska rodzinĄ której dziećmi sie zajmuje. Nie maja problemu jakbym na tydzień przyjechała do niej i tam nocowala. Dłużej niz tydzień -dwa nawet nie chce tam siedzieć. 

Właśnie tez tak pomyślałam o tej szkole i pracy w pl  i wole skonsultować to z,kimś kto ogarnia temat... 

Czyli normalnie mam próbować ?  Szanse na odnowę sa większe skoro nic mnie nie łączy z Polską? 

[sly6]

pytam się o miejsce gdzie siostra jest,czym mniejsze miejsce tym czasami lepiej bo np w Nowym Jorku prace znajdziesz.

jak pracujesz po za Polska to masz prace w Holandii. Przyszykuj się na pewne pytania o pracę.

[Devil_angel]

W Savannah / Georgii jest. To dobrze czy źle? Ja akurat wolałabym usa zwiedzać nizniz tam pracować Ale oko. Roozumiem ze oni podejrzewaja każdego ze znajdzie tam prAce i spieprzy z Polski?

Na jakieś dziwne pytania o prAce jestem przygotowana. 

Generalnie jakieś szanse na dostanie wizy Twoim zdaniem sa czy lepiej oszczędzić te 160 dolcow?

[sly6]

Zawsze jest szansa na wizę i jest to kolo 95%

jak poczytasz fora różne to się przekonasz ze nadal tam sie lata do pracy . Ty lecisz po za skupiska Polonii i to może być plus.

 

[Devil_angel]

Domyślam się ze tam tez jest praca. I inne życie tez na pewno. 

Zawsze to jakieś pocieszenie,dzięki

 

[ilon]

Probuj. Na forum wiecej ludzi pisze doswiadczenia po tym jak dostaje odmowy, wiec nie zniechecaj sie. W rzeczywistosci tak jak sly napisal, znaczna wiekszosc osob aplikujacych dostaje wizy  

[Devil_angel]

5 godzin temu, ilon napisał:

Probuj. Na forum wiecej ludzi pisze doswiadczenia po tym jak dostaje odmowy, wiec nie zniechecaj sie. W rzeczywistosci tak jak sly napisal, znaczna wiekszosc osob aplikujacych dostaje wizy  

Dzięki Do stracenia jest ew. Kasa o fajne widoki ale zaryzykuję. 

Jak bede po spotkaniu to tez sie podzielę wrażeniami ^^

[czarex]

Skoro pracujesz w NL, to udawadniasz zwiazki glownie  z NL a nie z PL. Masz wykazac wiez z jakimkolwiek krajem ktory nie nazywa sie USA.

Jak aplikowalem o B1/B2 to wowczas wykazywalem wiez z PL, 2 lata pozniej pojechalem do Kanady, i na granicy jak na weekend do Idaho jechalem to sie pytali o wiez z Kanady (bylem na IEC). Jak skonczyl mi sie work permit w Kanadzie to musialem przekroczyc granice, wiedzialem, ze wkrotce bede mial rozmowe o GC, wiec auto bylo zawalone osobistymi rzeczami, posciela, sztuccami, itp gdyz nie planowalem wracac do Kanady. Przez bite 6h do granicy myslalem co im powiem i jak dlugo beda mnie trzymac. Powiedzialem (zgodnie z prawda) ze jade do Vegas na turniej pokera, ze nie mam noclegow zabukowanych ani po drodze ani na miejscu (w koncu Vegas - nie trudno o hotel), nie pytali sie o zadne zwiazki z Kanada czy Polska na wjezdzie. Jedynie 5x spytali sie - 3 roznych celnikow ile mozna wygrac, ile turniej trwa oraz czy na pewno nie mam wiecej niz $10k gotowka...

Podejdz na luzie do sprawy, odpowiadaj naturalnie, zgodnie z prawda, nie ucz sie odpowiedzi na pamiec a bedzie dobrze