Skocz do zawartości

Pytanie.


americanboy23

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam :)

Otóż w niedalekiej przyszłości(4-5 lat) mam zamiar wyemigrować do usa na stałe. Jednak dalej mnie męczy myśl w wieku 15 lat przeszedłem nie przez pasy a tutaj nagle straż miejska, po krótkiej rozmowie zostałem tylko spisany. Dodam iż placówka tej straży nie istnieje od roku. Czy będę miał problemy z uzyskaniem zielonej karty/wizy?

Pozdrawiam.

  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
21 minut temu, americanboy23 napisał:

Witam :)

Otóż w niedalekiej przyszłości(4-5 lat) mam zamiar wyemigrować do usa na stałe. Jednak dalej mnie męczy myśl w wieku 15 lat przeszedłem nie przez pasy a tutaj nagle straż miejska, po krótkiej rozmowie zostałem tylko spisany. Dodam iż placówka tej straży nie istnieje od roku. Czy będę miał problemy z uzyskaniem zielonej karty/wizy?

 

Nie.

Napisano
30 minut temu, americanboy23 napisał:

Witam :)

Otóż w niedalekiej przyszłości(4-5 lat) mam zamiar wyemigrować do usa na stałe. Jednak dalej mnie męczy myśl w wieku 15 lat przeszedłem nie przez pasy a tutaj nagle straż miejska, po krótkiej rozmowie zostałem tylko spisany. Dodam iż placówka tej straży nie istnieje od roku. Czy będę miał problemy z uzyskaniem zielonej karty/wizy?

Pozdrawiam.

Może i nie będzie kłopotów ale miej się na baczności! W USA za takie przestępstwo grozi dożywocie, więc się zastanów. :D

Napisano
17 hours ago, americanboy23 said:

Witam :)

Otóż w niedalekiej przyszłości(4-5 lat) mam zamiar wyemigrować do usa na stałe. Jednak dalej mnie męczy myśl w wieku 15 lat przeszedłem nie przez pasy a tutaj nagle straż miejska, po krótkiej rozmowie zostałem tylko spisany. Dodam iż placówka tej straży nie istnieje od roku. Czy będę miał problemy z uzyskaniem zielonej karty/wizy?

Pozdrawiam.

Jeżeli Twój jedyny kontakt z policją to było przejście poza pasami w wieku 15 lat to jakieś nudne życie masz :) gdzie spisanie za picie piwa w parku? Czy za zakłócanie ciszy nocnej imprezką studencką? :D notabene aż sobie pomyślałam jakże bardzo rożne są takie sytuacje w Polsce a w US - w Polsce policja zastuka fo drzwi na imprezie to nikt z gości się nawet nie przejmie, tylko gospodarz idzie z nimi pogadać "panie władzo my juz kończymy"... W Bostonie jak raz byłam na domówce i ktoś nagle krzyknął "cops!" to ludzie wpadli w taką panikę że aż się tratowali biegnąc do wyjścia, w 5min cały dom był pusty... i ja też uciekłam nie do końca wiedząc co się dzieje ;) tak to przynajmniej było w 2005, dziś to nie wiem jak jest...

Napisano
25 minut temu, MeganMarkle napisał:

Jeżeli Twój jedyny kontakt z policją to było przejście poza pasami w wieku 15 lat to jakieś nudne życie masz :) gdzie spisanie za picie piwa w parku? Czy za zakłócanie ciszy nocnej imprezką studencką? :D notabene aż sobie pomyślałam jakże bardzo rożne są takie sytuacje w Polsce a w US - w Polsce policja zastuka fo drzwi na imprezie to nikt z gości się nawet nie przejmie, tylko gospodarz idzie z nimi pogadać "panie władzo my juz kończymy"... W Bostonie jak raz byłam na domówce i ktoś nagle krzyknął "cops!" to ludzie wpadli w taką panikę że aż się tratowali biegnąc do wyjścia, w 5min cały dom był pusty... i ja też uciekłam nie do końca wiedząc co się dzieje ;) tak to przynajmniej było w 2005, dziś to nie wiem jak jest...

Bo ja zawsze unikałem policji, straży :P aż tu nagle spisanie za głupie przejście :D

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...