Wiza a pobyt za granicą.

[Mafuki]

Hej wszystkim 

Sprawa wygląda tak, że z chłopakiem przeprowadziliśmy się właśnie do UK i podjęliśmy tutaj pracę. W październiku/listopadzie przyszłego roku chcemy polecieć do Los Angeles na jeden event i przy okazji pozwiedzać słoneczną Californię i okolice, łączny pobyt miałby wynieść w graniach 3-4 tygodni, nie więcej. Moje pytanie brzmi, czy możemy o wizy starać się w Polsce, mieszkając w UK? Przy takiej rozmowie o wiele lepiej czułabym się mówiąc po polsku (czytałam, że konsul nie zawsze musi być Polakiem, ale wciąż - szansa na rozmowę po polsku). I kiedy najlepiej zacząć się starać skoro event jest dopiero na przełomie października/listopada? I czy moglibyśmy razem z chłopakiem na raz podejść do okienka rozmawiać?

Przyznam, że trochę się boję takiej rozmowy ze względu na to, że na więzi z Polską są aktualnie nijakie skoro mieszkamy i pracujemy w UK. (+ od września planuję wznowić naukę na collegu)

Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam 

[katlia]

Mi sie nasuwa zaraz pytanie jakie prace macie, i jakie pensje, ze po roku pracy mozecie sobie pozwolic na 3-4 tygodniowy urlop w USA... 

[Mafuki]

Nie mieszkamy sami, więc drobną część z wypłaty dokładamy do opłat miesięcznych i sporo zostaje, więc możemy sobie na to pozwolić 

[katlia]

Czy to przekona konsula? Nie wiem... ale bardzo mozliwie, ze tak beda ewaluowac wasza sytuacje... czyli male wiezi z Polska, mnejsze wiezi z Anglia i mozliwie ledwo dosyc pieniedzy na cos, co jest dosyc droga przyjemnoscia... musicie byc gotowi na te wszystkie pytania odpowiedziec. 

[sly6]

To zależy od rodzaju pracy oraz zarobków plus Konsul może zapytać się coś w j.angielskim

 

[TRYK]

Ja sie staralem w Austrii majac tam staly meldunek i stala prace jako kierowca. Rozmowa trwala max 5 minut. Spytali tylko ile zarabiam i czy mam jakis plan podrozy. Powiedzialem zarobki, ze nie mam planow ze wyrabiam wize aby nie bylo problemow jak bym chcial kiedys poleciec i dali bezproblemowo. Pozdrawiam