Malwina Koman-Wysmolek Napisano 15 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2018 Witajcie, mam nadzieje ze niepowielam sie z tematem (szukalam podobnego ale w sumie nie znalazlam). Chcialam zapytac o pewne czasowe, techniczne i finansowe aspekty starania sie o GC przy sponsoringu pracodawcy. Po krotce streszcze nasza sytuacje- moj slubny jest naukowcem w stosunkowo waskiej dziedzinie nauki (fizyka, optoelektronika laserowa), pojawila sie pewna perspektywa emigracji do USA-w naszym przypadku wchodzi w rachube tylko sponsoring GC gdyz praca objeta jest tajemnica panstwowa a zatem jednym z wymogow jest obywatelstwo lub rezydentura. Sytuacja jest o tyle ciekawa iz szefem owej firmy jest wieloletni znajomy monego meza, ktory juz od dluzszego czasu "namawia" go zeby zgodzil sie z nim pracowac... I tutaj pojawiaja sie moje dylematy... Mamy 3 dzieci, obecnie mieszkamy w Niemczech i zyje nam sie dosyc dobrze.... Perspektywa emigracji na inny kontynent bardzo mnie kręci i przeraza jednoczesnie. Powiedzcie mi prosze jesli macie jakas wiedzę ile taka procedura "zalatwienia" GC dla nas (bo jak zrozumialam to jest to naturalne ze w momencie uzyskania gc przez mojego meza dostaniemy ja i my-ja i dzieci?)-ile to wszystko obecnie moze trwac-nastawiam sie na okolo rok +/-, jakie koszta tych procedur beda spoczywac na nas? Czy wszystko pokeywa pracodawca-to odgorne czy raczej jego dobra wola? No i jeszcze troche naiwne pytanie.... Czy mozemy liczyc na polepszenie naszego zycia w USA (stan Virginia, NC -granica obu stanow). Za ew. Niewiadome i naiwne zdania z moijej strony nie krzyczcie, dopiero sie dowiaduje co z czym.
mola Napisano 15 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2018 Nie będę się wypowiadać na tematy prawne związane z GC w tym przypadku, ale co do polepszenia życia... Zależy, jakie masz oczekiwania w porównaniu z tym, jak żyjesz w Niemczech. No i przede wszystkim od potencjalnej pensji Twojego męża i tego, co zapewnia pracodawca w kwestii np. ubezpieczenia zdrowotnego i pomocy w przeprowadzce. Ceny i standard domów na sprzedaż/wynajem możesz sprawdzić np. na www.zillow.com
Malwina Koman-Wysmolek Napisano 15 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2018 Potencjalnie mowa o minimum dwukrotnosci obecnej tutaj... Plus perspektywie przejecia wiekszosci udzialow firmy (niby cudne perspektywy... Nie wiem czy nie za cudne), przegladalam rynek nieruchomosci w okolicach - i jestem dziwnie zszokowana cenami-wychodzi na to ze mogloby nas stac na cos co tutaj w Europie jest w sferze marzen.... Ale moze to wszystko tylko tak "czarodziejsko" wyglada.
KaeR Napisano 15 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2018 28 minut temu, Malwina Koman-Wysmolek napisał: Witajcie, mam nadzieje ze niepowielam sie z tematem (szukalam podobnego ale w sumie nie znalazlam). Chcialam zapytac o pewne czasowe, techniczne i finansowe aspekty starania sie o GC przy sponsoringu pracodawcy. Po krotce streszcze nasza sytuacje- moj slubny jest naukowcem w stosunkowo waskiej dziedzinie nauki (fizyka, optoelektronika laserowa), pojawila sie pewna perspektywa emigracji do USA-w naszym przypadku wchodzi w rachube tylko sponsoring GC gdyz praca objeta jest tajemnica panstwowa a zatem jednym z wymogow jest obywatelstwo lub rezydentura. Sytuacja jest o tyle ciekawa iz szefem owej firmy jest wieloletni znajomy monego meza, ktory juz od dluzszego czasu "namawia" go zeby zgodzil sie z nim pracowac... I tutaj pojawiaja sie moje dylematy... Mamy 3 dzieci, obecnie mieszkamy w Niemczech i zyje nam sie dosyc dobrze.... Perspektywa emigracji na inny kontynent bardzo mnie kręci i przeraza jednoczesnie. Powiedzcie mi prosze jesli macie jakas wiedzę ile taka procedura "zalatwienia" GC dla nas (bo jak zrozumialam to jest to naturalne ze w momencie uzyskania gc przez mojego meza dostaniemy ja i my-ja i dzieci?)-ile to wszystko obecnie moze trwac-nastawiam sie na okolo rok +/-, jakie koszta tych procedur beda spoczywac na nas? Czy wszystko pokeywa pracodawca-to odgorne czy raczej jego dobra wola? No i jeszcze troche naiwne pytanie.... Czy mozemy liczyc na polepszenie naszego zycia w USA (stan Virginia, NC -granica obu stanow). Za ew. Niewiadome i naiwne zdania z moijej strony nie krzyczcie, dopiero sie dowiaduje co z czym. Czas zalatwiania zalezy od sciezki, ale jesli rzeczywiscie maz jest naukowcem i praca wymaga GC lub USC to mozna probowac self-sponsoring w EB-2 NIW. Jednym z kryteriow jest, ze jesli kandydat nie dostanie GC to USA na tym straci. Decyzja zajmuje obecnie okolo 3-4 miesiace. Jesli jest dobrym naukowacem to moze probowac w kategorii EB-1, wtedy pewnie nawet bedzie szybciej.
Malwina Koman-Wysmolek Napisano 15 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2018 A co do oczekiwan... No nie bede sciemniac ze przeprowadzka na inny kontynent musi byc oplacalna dla nas jako rodziny. Wyprowadzka tak dalek jesli nic nie mialoby sie zmienic lub pogorszyc to idiotyzm.
Malwina Koman-Wysmolek Napisano 15 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2018 1 minutę temu, KaeR napisał: Czas zalatwiania zalezy od sciezki, ale jesli rzeczywiscie maz jest naukowcem i praca wymaga GC lub USC to mozna probowac self-sponsoring w EB-2 NIW. Jednym z kryteriow jest, ze jesli kandydat nie dostanie GC to USA na tym straci. Decyzja zajmuje obecnie okolo 3-4 miesiace. Jesli jest dobrym naukowacem to moze probowac w kategorii EB-1, wtedy pewnie nawet bedzie szybciej. O kurde.... Szykowalam sie na spokojny rok poltorej.... No nic, maz leci w przyszlym tyg do usa... Zobaczymy co sie wykluje... Szczerze powiedziawszy wybiles mnie z toku tymi terminami
KaeR Napisano 15 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2018 2 minuty temu, Malwina Koman-Wysmolek napisał: O kurde.... Szykowalam sie na spokojny rok poltorej.... No nic, maz leci w przyszlym tyg do usa... Zobaczymy co sie wykluje... Szczerze powiedziawszy wybiles mnie z toku tymi terminami No to niech robi EB-2 regularne. Wtedy wyjdzie dluzej. EB-1 i EB-2 NIW to self-sponsoring wiec przygotowanie dowodow trwa. Rowniez dystybucja oplat wyglada troche inaczej.
Malwina Koman-Wysmolek Napisano 15 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2018 Co do EB 1...no... Niby jest dobry... Ale chyba bardziej BB2, tak mnie sie zdaje... Zobaczymy co powiedza prawnicy
Malwina Koman-Wysmolek Napisano 15 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2018 Co to znaczy self sponsoring? - niespotkalam sie z tym oznaczeniem
KaeR Napisano 15 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 15 Stycznia 2018 1 minutę temu, Malwina Koman-Wysmolek napisał: Co to znaczy self sponsoring? - niespotkalam sie z tym oznaczeniem No, ze sie samemu aplikuje (czasem\czesto z pomoca prawnika).
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.