Poszukiwana kompanka

[Gabriela]

Hej,

Piszę z pytaniem dosyć nietypowym  w te wakacje miałam w planach jechać z koleżanka do NY, miałyśmy wszystko już dogadane, gdzie, do kogo itd, co prawda nie kupiłyśmy jeszcze biletów. Niestety z powodów osobistych moja koleżanka musiała całkowicie zrezygnować z podróży. Ja nie ukrywam, że bardzo nastawiłam się na ten wyjazd, dogadałam się już w pracy i szkoda mi trochę, że nic z tego. Na poczatku byłam pewna, że pojade sama, ale co raz więcej osób odradza mi taki wyjazd solo, bo wiadomo jak to jest. Temu stwierdziłam, że zapytam może tutaj na forum, czy ktoś wybiera się w pojedynkę jakoś niedługo? Proszę o kontakt priv, bo też nie chcę ujawianiać za dużo info publicznie  

[ilya_]

Jezeli masz byc w NY i to sama to nie jest to problem. Doskonale dasz sobie rade. 

Zorientuj sie: 

- glowne atrakcje turystyczne

- muzea

- gdzie chodzic, jak sie poruszac . manhattan, brooklyn...

- bary, ciekawe knajpy, teatry

- inne wycieczki

 

Wiadomo z kims zawsze fajniej. Jest do kogo buzie otworzyc. 

[Gusia21]

Ja będę wybierać się sama, ale to dopiero na koniec wakacji, początek września - jak jest rozgrywany turniej tenisowy US Open... Ewentualnie zastanawiam się jeszcze nad drugą połową czerwca, bo w tym terminie też jest coś, co mnie interesuje.

[motorolnik]

12 godzin temu, Gabriela napisał:

Hej,

Piszę z pytaniem dosyć nietypowym  w te wakacje miałam w planach jechać z koleżanka do NY, miałyśmy wszystko już dogadane, gdzie, do kogo itd, co prawda nie kupiłyśmy jeszcze biletów. Niestety z powodów osobistych moja koleżanka musiała całkowicie zrezygnować z podróży. Ja nie ukrywam, że bardzo nastawiłam się na ten wyjazd, dogadałam się już w pracy i szkoda mi trochę, że nic z tego. Na poczatku byłam pewna, że pojade sama, ale co raz więcej osób odradza mi taki wyjazd solo, bo wiadomo jak to jest. Temu stwierdziłam, że zapytam może tutaj na forum, czy ktoś wybiera się w pojedynkę jakoś niedługo? Proszę o kontakt priv, bo też nie chcę ujawianiać za dużo info publicznie  

Ja byłem sam w NYC cztery razy, nie widzę powodów dlaczego trzebaby to odradzać, chyba że ktoś naczytał się raportów napaści głęboką nocą na samotne kobiety-turystki.

[motorolnik]

Godzinę temu, Gusia21 napisał:

Ja będę wybierać się sama, ale to dopiero na koniec wakacji, początek września - jak jest rozgrywany turniej tenisowy US Open... Ewentualnie zastanawiam się jeszcze nad drugą połową czerwca, bo w tym terminie też jest coś, co mnie interesuje.

Jeśli chodzi o US Open to służę radami - byłem dwa razy. W czerwcu rzeczywiście polecam Mermaid Parade (16 czerwca Coney Island https://www.coneyisland.com/event/mermaidparade2018) i te w następny weekend.

I jeszcze do 10 czerwca w Whitney jest retrospektywa Granta Wooda (American Gothic - mój awatar) https://whitney.org/Exhibitions/GrantWood

[MeganMarkle]

13 hours ago, Gabriela said:

Hej,

Piszę z pytaniem dosyć nietypowym  w te wakacje miałam w planach jechać z koleżanka do NY, miałyśmy wszystko już dogadane, gdzie, do kogo itd, co prawda nie kupiłyśmy jeszcze biletów. Niestety z powodów osobistych moja koleżanka musiała całkowicie zrezygnować z podróży. Ja nie ukrywam, że bardzo nastawiłam się na ten wyjazd, dogadałam się już w pracy i szkoda mi trochę, że nic z tego. Na poczatku byłam pewna, że pojade sama, ale co raz więcej osób odradza mi taki wyjazd solo, bo wiadomo jak to jest. Temu stwierdziłam, że zapytam może tutaj na forum, czy ktoś wybiera się w pojedynkę jakoś niedługo? Proszę o kontakt priv, bo też nie chcę ujawianiać za dużo info publicznie  

Byłam sama w USA przez kilkatygodni mając lat 23 i było super, w tym zaliczyłam NY i long island. Ok, nie byłam non stop sama - a to pojechałam gdzieś odwiedzić kogos znajomego na chwile a to do jakiego dalekiego wujka na północ stanu... ale większość czasu byłam sama i było super. Pewnie nie tak super jak by było z przyjaciółmi, bo wiadomo - fajniej radość przezywać z kimś, ale mając do wyboru jechać sama lub w ogóle nie jechać na pewno bym pojechala! I na pewno prędzej sama niż z jakimiś obcymi ludźmi z netu, to nie wydaje mi sie ani bezpieczne ani wygodne (bo co jesli weźmiesz sobie na głowę kompana który okaże sie kompletną pomyłką i sie w ogóle nie dogadacie?) just my POV...