Wiza imigracyjna pytań kilka...

[Marynarz]

Witam,

Jak w temacie kilka pytań. Jestem marynarzem, dokładnie oficerem nawigacyjnym na statkach handlowych zatrudnionym przez brytyjską firmę. Posiadam stały dochód w USD niezależny od miejsca mojego zamieszkania. Chciałbym zapytać czy jest jakaś wiza imigracyjnao którą mogłbym sie ubiegać by zamieszkać na stałe w USA? Drugie pytanie to czy brat ojca który jest obywatelem USA jest osobą/rodziną  która kwalifikuje się do wizy sponsorowanej przez członka rodziny? Z tego co rozumiem to tylko pokrewieństwo w pierwszej linii wchodzi w grę ale wolę sie upewnić. Z góry dziekuję za odpowiedż. 

[kzielu]

2 godziny temu, Marynarz napisał:

Witam,

Jak w temacie kilka pytań. Jestem marynarzem, dokładnie oficerem nawigacyjnym na statkach handlowych zatrudnionym przez brytyjską firmę. Posiadam stały dochód w USD niezależny od miejsca mojego zamieszkania. Chciałbym zapytać czy jest jakaś wiza imigracyjnao którą mogłbym sie ubiegać by zamieszkać na stałe w USA? Drugie pytanie to czy brat ojca który jest obywatelem USA jest osobą/rodziną  która kwalifikuje się do wizy sponsorowanej przez członka rodziny? Z tego co rozumiem to tylko pokrewieństwo w pierwszej linii wchodzi w grę ale wolę sie upewnić. Z góry dziekuję za odpowiedż. 

Nie i nie - tak w skrocie. Mozesz probowac szczescia w loterii, ale wizy o ktora mozesz po prostu wystapic nie ma.

[sly6]

Brat sponsoruje Twojego tatę to trwa, później Tata Ciebie tak samo trwa. 

Szybciej będzie z loteria lub ślubem z obywatelką. 

[Marynarz]

Dziękuję serdecznie za odpowiedź, w loterii brałem udział niezliczoną ilość razy i bez rezultatów, sponsorowanie ojca itd to skomplikowana sprawa a ślub z obywatelką... bardzo chętnie tylko żeby ją poznać musiałbym mieszkać tam, żeby mieszkać tam musze mieć pracę a żeby pracować muszę nieustatnnie podróżować po swiecie czyli wiecznie latanie do USA na wizie turystycznej a to przy którymś razie powoduje sporo problemów i wiele pytań urzedników imigracyjnych. Dzięki wielkie raz jeszcze

[andyopole]

Przy paszporcie pełnym stempli z całego świata nikt przy wjeździe do USA się nie przyczepi. Mamy tu dwóch marynarzy, którzy zeszli z polskich statkow i osiedli na stale. Ale to bylo w latach 80tych. Jeden ma dzis kancelarię adwokacką a drugi plywal do konca, niestety w ubieglym roku popłynął w ostatni Rejs...

[sly6]

5 godzin temu, Marynarz napisał:

Dziękuję serdecznie za odpowiedź, w loterii brałem udział niezliczoną ilość razy i bez rezultatów, sponsorowanie ojca itd to skomplikowana sprawa a ślub z obywatelką... bardzo chętnie tylko żeby ją poznać musiałbym mieszkać tam, żeby mieszkać tam musze mieć pracę a żeby pracować muszę nieustatnnie podróżować po swiecie czyli wiecznie latanie do USA na wizie turystycznej a to przy którymś razie powoduje sporo problemów i wiele pytań urzedników imigracyjnych. Dzięki wielkie raz jeszcze

Możesz żonę spotkać np w Anglii. Na portalach randkowych.