Alternatywa dla wizy K1?

[LilTuna]

Witam. To mój pierwszy post. Chciałabym zwrócić się o poradę do bardziej doświadczonych i obeznanych użytkowników.

Jestem Polką i posiadam wyłącznie obywatelstwo polskie. Mam 20 lat, w kwietniu kończę liceum, w maju piszę maturę. Moja narzeczona jest Amerykanką, posiada jedynie amerykańskie obywatelstwo. Jesteśmy zaręczone od roku. Do tej pory byłyśmy w stanie spotkać się twarzą w twarz tylko raz, kiedy moja narzeczona przyjechała do Polski. Było to w październiku zeszłego roku. Od tamtego czasu starałam się dwukrotnie o wizę turystyczną B2, aby się z nią spotkać. Nie w celu zawarcia związku małżeńskiego, jedynie aby odwiedzić ją i jej rodzinę w Stanach. Moja narzeczona nie ma od pewnego czasu i nie będzie póki co miała możliwości wzięcia urlopu, aby odwiedzić mnie tutaj w Polsce. Obydwa moje wnioski o wizę B2 zostały odrzucone - pierwsza w styczniu tego roku, druga - dzisiaj. Dyplomata przeprowadzający ze mną wywiad powiedział, że jedynym sposobem, abym kiedykolwiek dostała zgodę na podróż do Stanów jest zawarcie związku małżeńskiego z moją narzeczoną.

Wzięcie ślubu w Polsce jest niemożliwe dla par jednopłciowych. Czy jest sens starać się o wizę narzeczeńską K1? Ta w porównaniu z wizą turystyczną (a przecież taki był mój cel podróży) wymaga nie tylko dużo większych nakładów finansowych, ale również dłuższego czasu oczekiwania, przy czym nie wiadomo też, czy koniec końców bym ją dostała. Moja narzeczona i ja od początku planowałyśmy ślub po tym, jak zakończę wszystkie procedery związane z moją edukacją, a więc nie wcześniej niż czerwiec, lipiec przyszłego roku. Plan jest taki, że mamy razem zamieszkać w Stanach.

Ze względu na dzisiejszą odmowę zaczęłyśmy rozważać również zawarcie związku małżeńskiego w innym kraju UE, po czym mogłabym starać się później o wizę małżeńską. Niestety to również trudny i kosztowny proces, a największym problemem jest to, że moja narzeczona nie ma dużych możliwości aby podróżować, jak wspomniałam, ze względu na pracę.

Czy ktoś z użytkowników ma może pomysł, jak mogłybyśmy się zobaczyć PRZED naszym ślubem, zobaczyć jak najszybciej? To naprawdę okropne, okropne uczucie nie być w stanie zobaczyć swojej ukochanej osoby i żyć w niepewności, kiedy i czy w ogóle taki moment przyjdzie. Nie widziałyśmy się już od roku. Jedyne na czym mi zależy, to aby spędzić z nią znowu wspólne chwile.

Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc, porady, wskazówki...

[kzielu]

14 minut temu, LilTuna napisał:

Wzięcie ślubu w Polsce jest niemożliwe dla par jednopłciowych. Czy jest sens starać się o wizę narzeczeńską K1?

Nie ma najmniejszego - petycja zostanie odrzucona natychmiast bo podstawowym wymaganiem K-1 jest spotkanie w przeciagu ostatnich dwoch lat.

Twoja dziewczyna albo musi przyjechac do Ciebie, albo jest caly szereg krajow (wlaczajac Kanade i Meksyk) do ktorych ona ma stosunkowo blisko (~weekend trip) a Ty powinnas byc bez wielkiego problemu w stanie wjechac. 

Juz tak zupelnie na boku - Ty sprobowalas, czas zeby narzeczona sprobowala i przyjechala - albo do PL, albo gdzies gdzie Ty mozesz pojechac bez wizy. Rownowaga w zwiazku to swietna sprawa (z doswiadczenia wlasnego).

[MoniaS]

Jeśli choć raz się spotykałyście to wystarczyć powinno. Niech ona składa wniosek o K1 i już   

[sly6]

Kanada jest dobrym miejscem by się spotkać 

[kzielu]

Nevermind - przeoczylem fakt ze sie spotkalyscie. Generalnie jezeli jestescie zdecydowane na malzenstwo i zycie razem, to w tej sytuacji (poza wzieciem slubu gdzie sa one mozliwe), K-1 to jest dobra opcja.

[Joanna30]

Dokładnie. Jeśli jesteście zdecydowane wziąć ślub i zamieszkać w Stanach, to składajcie papiery na K-1. Sam proces i tak potrwa dłużej, niż rok, więc spokojnie zdążysz zakończyć swoje edukacyjne sprawy w Polsce.