Skocz do zawartości

Zostać czy wrócić


KasiulkaMisiulka

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
7 godzin temu, MeganMarkle napisał:

My nie możemy Ci odpowiedzieć na te pytania, zadaj je jemu i odpowiedz sobie sama jak dużo jesteś w stanie poświecić czekając, w sumie nie wiadomo na co, bo z tego co piszesz nie wynika żeby on był zmotywowany i walczył jak tylko się da żeby sprawę zakończyć i budować przyszłość z Tobą. Oświadczył Ci się chociaż? Obiecał Ci oficjalnie małżeństwo i wspólna przyszłość?? Jak nie to uciekaj od razu bo gość jest niepoważny i będzie tylko na zwłokę grał... a tak naprawdę nie wiesz na ile ta historia o rzekomym opłaconym ślubie jest prawdziwa. Może Cię okłamuje i tak naprawdę był z nią tylko teraz woli się rozwieść? Nie takie historie już były...

Dziękuję! Pomogłaś mi podjąć decyzję.

  • Odpowiedzi 27
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
8 godzin temu, MeganMarkle napisał:

My nie możemy Ci odpowiedzieć na te pytania, zadaj je jemu i odpowiedz sobie sama jak dużo jesteś w stanie poświecić czekając, w sumie nie wiadomo na co, bo z tego co piszesz nie wynika żeby on był zmotywowany i walczył jak tylko się da żeby sprawę zakończyć i budować przyszłość z Tobą. Oświadczył Ci się chociaż? Obiecał Ci oficjalnie małżeństwo i wspólna przyszłość?? Jak nie to uciekaj od razu bo gość jest niepoważny i będzie tylko na zwłokę grał... a tak naprawdę nie wiesz na ile ta historia o rzekomym opłaconym ślubie jest prawdziwa. Może Cię okłamuje i tak naprawdę był z nią tylko teraz woli się rozwieść? Nie takie historie już były...

No i teraz będzie na Ciebie...;)

Napisano
1 hour ago, andyopole said:

No i teraz będzie na Ciebie...;)

Mogę z tym żyć :) sama bym chciała żeby mi ktoś za młodu taką radę dał, oszczedzilabym sobie 3 lat życia zmarnowanych na kolesia co tylko mydlił mi oczy...

Napisano
18 godzin temu, MeganMarkle napisał:

Nie wiem w jaki sposób łamanie prawa może dobrze o kimś świadczyć...

Widzisz nie zrozumialas. Nie chodzi mi o sam slub ale o to ze jest lojalny. Jezeli spotkalabym kogos z taka sytuacja i zostawilby ta dziewczyne na lodzie, ucieklabym jak najdalej. Jezeli  wy.... jedna to i nastepnej tak zrobi. Ale to tylko moja opinia. 

Poza tym, skad on ma biedny wiedziec czy Kasiulka nie jest z nim tylko dla mozliwosci zalegalizowania zwiazku, jezeli tak cisnie na slub. Nie wiemy co tam sie tak naprawde dzieje... 

Napisano
21 minutes ago, agatenka said:

Widzisz nie zrozumialas. Nie chodzi mi o sam slub ale o to ze jest lojalny. Jezeli spotkalabym kogos z taka sytuacja i zostawilby ta dziewczyne na lodzie, ucieklabym jak najdalej. Jezeli  wy.... jedna to i nastepnej tak zrobi. Ale to tylko moja opinia. 

Poza tym, skad on ma biedny wiedziec czy Kasiulka nie jest z nim tylko dla mozliwosci zalegalizowania zwiazku, jezeli tak cisnie na slub. Nie wiemy co tam sie tak naprawde dzieje... 

Rozumiem co miałaś na myśli, ale sęk w tym że nie wiadomo nawet czy ta historia z tym że ten ślub był tylko dla GC jest w ogóle prawdziwa. OP ma za dużo do stracenia wg mnie...

Napisano

Ślub był na pewno dla papierów. Ale nie o to chodzi. Chodzi o to, ze już minęły 3 lata i lojalność lojalnością ale jak jeszcze to będzie trwało 10 lat to tez ma być lojalny? O czas tutaj chodzi ..

Ja tez jestem w pewnym wieku i tez chcę już założyć rodzinę i jeżeli ma to trwać 10 lat to ja założę rodzinę z kimś innym.

Dlatego pytałam czy ktoś tez miał taką bądź podobną sytuację. Czy nalegać czy odpuścić.

I nie, nie zależy mi na papierach, bo Ameryka to wcale nie taki piękny świat. Będąc tu chwilę wiem, ze w Europie jest dużo lepiej 

.. wiem, ze zaraz będą pytania po co tu jestem w takim razie ..

no ale miłość nie wybiera.

Napisano

Podejrzewam ze chce zaczekac az ona dostanie 10 letnia karte zeby nie robic jej problemow (ile sie teraz czeka nie mam pojecia ale znajac zycie schodzi pewnie wlasnie okolo tych 3 lat +/- 6 miesiecy)

Mozesz sie go poprostu zapytac na jakim sa etapie, sprawdzic kiedy (i czy ) wyslali papiery i  jaki jest przybliżony termin oczekiwania. 

Napisano
10 hours ago, KasiulkaMisiulka said:

 Ameryka to wcale nie taki piękny świat. Będąc tu chwilę wiem, ze w Europie jest dużo lepiej 

W końcu ktoś napisał prawdę o Ameryce! :) i tak, w Europie jest dużo lepiej, no ale są różne powody do siedzenia poza nią także.. stad trochę nas tu na forum się nazbierało B)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...