Skocz do zawartości

Jaki rodzaj wizy powinienem wybrać?


Pawelzakl

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Wszystkim,

Jestem z wykształcenia inżynierem automatyk systemów napędowych, w Polsce mam własną firmę otrzymałem niedawno zamówienie z USA na "Commissioning Supervision" czyli nadzór nad uruchomieniem maszyny, branża bardzo niszowa. Sytuacja wygląda następująco:

Główny kontrakt jest jest pomiędzy firmami z USA obie są to firmy X Inc. i Y Inc. mniejsza o nazwy, w głównym kontrakcie jest zapisana adnotacja, że cała instalacja będzie wspomagana przez firmy z poza USA.

Zamówienie of firmy Y Inc. jest na moją Sp. Jawną,

Partnerzy z USA z firmy Y twierdzą, że powinienem starać się o wizę B1,

Jaka jest opinia forumowiczów ? ( Ja uważam, że to bardziej wiza E, ale tak naprawdę nie mam pojęcia)

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minutes ago, Pawelzakl said:

Dzień dobry Wszystkim,

Jestem z wykształcenia inżynierem automatyk systemów napędowych, w Polsce mam własną firmę otrzymałem niedawno zamówienie z USA na "Commissioning Supervision" czyli nadzór nad uruchomieniem maszyny, branża bardzo niszowa. Sytuacja wygląda następująco:

Główny kontrakt jest jest pomiędzy firmami z USA obie są to firmy X Inc. i Y Inc. mniejsza o nazwy, w głównym kontrakcie jest zapisana adnotacja, że cała instalacja będzie wspomagana przez firmy z poza USA.

Zamówienie of firmy Y Inc. jest na moją Sp. Jawną,

Partnerzy z USA z firmy Y twierdzą, że powinienem starać się o wizę B1,

Jaka jest opinia forumowiczów ? ( Ja uważam, że to bardziej wiza E, ale tak naprawdę nie mam pojęcia)

Pozdrawiam

Paweł

Wiza E - wg defnicji: "The E visa category includes treaty traders and investors who come to the United States under a treaty of commerce and navigation between the United States and the country of which they are a citizen or national."

Hmm - możesz podzielić się z nami dlaczego uważasz że wydaje ci się że wiza E jest odpowiednia - po przetłumaczeniu na język polski to tzw wiza dla przedsiębiorców i inwestorów. Są jej dwie główne podkategorie (trzecia jest dla Australijczyków):
E1 - dla właścicieli firm handlowych mający znaczące obroty z USA
E2 - dla właścicieli firm aktywnie inwestujących na terenie USA i rozwijających na terenie USA swoje przedsiębiorstwa

Wg mnie nie podlegasz pod żadną z nich. Sam fakt, że masz firmę nie uprawnia Ciebie do uzyskania wizy E.

Na wizie B1 nie możesz pracować na terenie USA. Jak byś był zatrudniony w firmie a nie na zasadzie "self-employed" to bym się skłaniał na wizę "B1 in lieu of H1B" o ile spełniasz kryteria uzyskania wizy H1B.  (wyższe wykształcenie + silnie specjalizowana wiedza)

Jeśli nie spełniałbyś  kryteriów na H1B to generalnie nie ma prostej wizy do uzyskania - wg mnie byłaby to wiza H (ale ona wymaga sponsorowania, podlega losowaniom)

W przypadku gdy jesteś "self employed" to chyba nie ma "prostej kategorii" wizy na której mógłbyś pojechać do USA i wykonać tam pracę. Powinieneś zostać sponsorowany na wizę H albo na zieloną kartę.  A jeśli to "twoja firma" dostała zamówienie a nie ty i wymaga to pracy na terenie USA do czego nie masz uprawnień to chyba jesteś zmuszony zatrudnić lokalnego pracownika z uprawnieniami, który tę pracę w ramach tego zamówienia wykona (zapewne to się nie "spina" pod względem biznesowym) - na tym polega ochrona rynku pracy w USA

Praca na terenie USA na wizie B1 jest przestępstwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to jest problem, tam nie jest pisane wprost o pracy bardziej są użyte słowa supervisor i advisory, consulting, ale też nie mam pojęcia do czego to podpiąć problem polega na tym, że w USA znalezienie spec. to raczej bardzo trudne, generalnie firma z USA upiera się na B1.

Wspomniałeś o wizie "B1 in lieu of H1B" co to za wiza jak się ją uzyskuje ?, przepraszam że zadaje być może dziwne pytania :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Supervisor, advisory i consulting" wykonywane na terenie USA za wynagrodzeniem są rozumiane jako "praca".

Wiza "B1 in lieu of H1B" nie przysługuje Tobie gdyż musiałbyś być "employed and compensated by foreign company" to jeden z warunków. Uzyskuje się ją w konsulacie. Nie przysługuje ona self employed. Wpisz w google tę frazę to będziesz miał lekturę na długie wieczory

Dzisiaj w epoce ESTA każdy wniosek o B1 jest prześwietlany podwójnie gdyż budzi podejrzenia. Jak pójdziesz do Ambasady i powiesz, że potrzebujesz B1 aby wykonać na terenie USA "supervisory, advisory i consulting" za wynagrodzeniem to wyjdziesz z odmową i praktycznie dożywotnio wykluczysz się z ruchu bezwizowego do USA. Co więcej jakbyś ją dostał zatajając prawdę a na granicy w wyniku inspekcji (np po przeszukaniu twego maila, komunikatorów) zostałbyś cofnięty to karą za ukrycie prawdy (czyli tzw material misrepresentation) w procesie wizowym jest dożywotni zakaz wjazdu na teren USA.

Rozumiem, że firma upiera się na B1. Nic ich to nie kosztuje a wszelkie konsekwencje łamania prawa ponosisz ty, oni umywają od wszystkiego ręce. Jak chcą zatrudnić Ciebie na wizie pracowniczej to niech Ci ją zasponsorują (koszt z obsługą prawną pomiędzy 15 a 30 tysięcy, który nie może być przeniesiony na Ciebie). Wiza taka to wiza kategorii H

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz formalnie jestem zatrudniony w swojej firmie, która jest firmą zagraniczną, ale przyznaje Ci rację wcześniej odbywało się to trochę inaczej bo zamawiającym u mnie była firma z Austrii, i kontrakt główny był między firmą amerykańską i austriacką, wtedy faktycznie było na "B1 in lieu of H1B" pamiętam że dostałem na 2 lata.

Teraz już dostałem odmowę na liście 221(g) i było napisane:

Others: Compilant B1 contract. Amerykanie z firmy stwierdzili że trzeba im wysłać kontrakt pomiędzy firmami z USA

Dziękuje bardzo za cenne informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy nie jest tak ze kluczowym jest kto placi za prace @Pawelzakl za prace w USA.

Czy np. kontrakt na dostawe "maszyny" zawiera w cenie rowniez jej montaz i uruchomienie? Wtedy placi za to fizyczny dostawca urzadzenia a nie amerykanski klient.

Tak tylko pytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, andyopole napisał:

A czy nie jest tak ze kluczowym jest kto placi za prace @Pawelzakl za prace w USA.

Czy np. kontrakt na dostawe "maszyny" zawiera w cenie rowniez jej montaz i uruchomienie? Wtedy placi za to fizyczny dostawca urzadzenia a nie amerykanski klient.

Tak tylko pytam.

Tak dokładnie w kontrakcie jest cena ze wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...