Wjazd na GC po upływie roku.

[Hazetingen]

Witam, posiadam aktywowaną zieloną karte. Czy jeśli przekroczę załóżmy próg roku po za USA o 2,3 dni to będzie to problem na lotnisku, żeby dostać się do kraju? Miałem już sobie odpuścić Stany bo musiałem wrócić do Polski ze względów rodzinnych ale okazało się, że mogę znów wyjechać, tylko pytanie brzmi czy jeszcze dam radę czy już za późno. Z góry dzięki za odpowiedzi. 

[mcpear]

Rok jest graniczną datą po której pojawiają się problemy. Myślę że po pierwsze mogą spróbować przekonać Ciebie do zrzeczenia się statusu Rezydenta. Po drugie mogą skierować sprawę do sądu emigracyjnego. Co się stanie przekonasz się na granicy. Jak możesz wrócić przed rokiem to będzie lepiej

[Hazetingen]

Wiec jesli chcialbym dzisiaj wjechac na teren USA po 1,5 rocznej nieobecnosci na zielonej karcie to co musze zrobic? Na stronie ambasady jest napisane, ze moge ubiegac sie o wize SB-1. Z podanych warunkow na stronie ambasady spelniam wszystkie wiec odpowiedz jest w sumie jasna ale slyszalem, ze ludzie normalnie wjezdzaja po dluzszych pobytach niz rok i ze niektorym sie udaje wiec wie moze ktos jak to wyglada w praktyce? Jesli mam logiczny powod opuszczenia USA na dluzszy okres, to moga jakos przymknac na to oko? 

[Roelka v.2]

Na to pytanie nikt ci konkretnie nie odpowie. Wszystko będzie zależeć na kogo trafisz na granicy. W marcu @mcpear napisał ci ze po rocznej nieobecności możesz mieć problemy.

[mcpear]

Jedyną konkretną odpowiedź zawarłeś w pytaniu:

32 minutes ago, Hazetingen said:

(...) ludzie normalnie wjezdzaja po dluzszych pobytach niz rok i ze niektorym sie udaje (...)?

Odpowiedź brzmi: "niektórym się udaje".

Jeśli uważasz że spełniasz warunki SB-1 to jest to bezpieczniejsza droga (pewniejsza). Chyba będzie ci łatwiej uzyskać SB-1 niż potem w USA przed sądem federalnym wybronić w procesie o odebranie rezydencji, gdzie oficer CBP może na granicy cię wysłać

Daj znać na co się zdecydowałeś i jak ci poszło - chyba nie mieliśmy na tym forum za dużo takich przypadków

[Markunvip]

Cześć

Podłącze się trochę do tematu. Czyli granicznym okresem jakim mogę przebywać po za Stanami na GC jako Staly Rezydent jest 1 rok, a nie 6 mc jak gdzieś czytam na forach? Jeśli wrócę do USA przed rokiem od ich opuszczenia do bez problemów mogę to uczynić?

[Xarthisius]

23 minutes ago, Markunvip said:

Cześć

Podłącze się trochę do tematu. Czyli granicznym okresem jakim mogę przebywać po za Stanami na GC jako Staly Rezydent jest 1 rok, a nie 6 mc jak gdzieś czytam na forach? Jeśli wrócę do USA przed rokiem od ich opuszczenia do bez problemów mogę to uczynić?

< 6m to bez zadnych pytan. < 1 rok moze sie zapytac na granicy czemu Cie nie bylo, ale tez bez problemu. To glownie chodzi o to, ze 6m < x < 1yr przerywa continuous residency w kontekscie pozniejszej naturalizacji i sprawia, ze trzeba Cie na nowo oficjalnie "wpusic" (admit). Wiec w sytuacji gdybys cos przeskrobal, np. byl poszukiwany listem gonczym za handel drugami, IO moze Ci na granicy odmowic admission.

Quote

INA § 101(a)(13)(C)(ii)

(C) An alien lawfully admitted for permanent residence in the United States shall not be regarded as seeking an admission into the United States for purposes of the immigration laws unless the alien-

(ii) has been absent from the United States for a continuous period in excess of 180 days,

Z drugami to moze zly przyklad, bo na to jest osobny paragraf ;-)

Edited January 14 by Xarthisius

[Markunvip]

W dniu 14.01.2025 o 23:18, Xarthisius napisał:

< 6m to bez zadnych pytan. < 1 rok moze sie zapytac na granicy czemu Cie nie bylo, ale tez bez problemu. To glownie chodzi o to, ze 6m < x < 1yr przerywa continuous residency w kontekscie pozniejszej naturalizacji i sprawia, ze trzeba Cie na nowo oficjalnie "wpusic" (admit). Wiec w sytuacji gdybys cos przeskrobal, np. byl poszukiwany listem gonczym za handel drugami, IO moze Ci na granicy odmowic admission.

Z drugami to moze zly przyklad, bo na to jest osobny paragraf ;-)

A ten cytat? 180 dni to jednak jest 6 mc. Nie rozumiem tego zapisu.

[Xarthisius]

6 hours ago, Markunvip said:

A ten cytat? 180 dni to jednak jest 6 mc. Nie rozumiem tego zapisu.

Jeszcze raz napisze: nieobecnosc powyzej 6m, ale krocej niz 12m moze spowodowac serie pytan na granicy (dlaczego Cie nie bylo, co robiles, mozesz zostac poinformowany o obowiazkach lpr itd). Generalnie jednak powinni Cie wpuscic bez zadnych problemow.

Dlaczego tak jest wynika z prawa, ktore zacytowalem powyzej.