mrfotoviolin Napisano 11 Lipca Autor Zgłoś Napisano 11 Lipca Teraz, Tirowiec1312 napisał: Sprawdzaliście na indeed albo jakimś craigslist? Z tego co pamiętam to też był taki okres gdy airbnb pozwalało zarobić fotografom. Ja regularnie patrzę na LinkedIn, muszę popatrzyć też na te pozostałe strony. Dzięki! Cytuj
Tirowiec1312 Napisano 11 Lipca Zgłoś Napisano 11 Lipca Coś tam jest... tak jak się spodziewałem real estate nie zawodzi https://saltlakecity.craigslist.org/search/crg#search=1~thumb~0~0 1 Cytuj
cavscout Napisano 11 Lipca Zgłoś Napisano 11 Lipca 24 minutes ago, mola said: Tak, tylko że parę dni w miesiącu, a nie dzień dzień przez bite 3 miesiące. Plus do tego wilgotność. Nie wiem jak w Utah, ale w Illinois mamy ciężkie lato. Kto nie przeżył (jak na razie) 2 miesięcy z temperaturą 30C+ i wilgotnością 70%+ prawie każdego dnia to nie wie o czym mówi. PS. właśnie mamy i mieliśmy gości z Polski. Też się cieszyli, że będzie ciepełko. Po kilku dniach, jak każde wyjście z domu na spacer kończyło się powrotem w mokrych ciuchach, to im przeszło. LOL, moje doświadczenia to 9 miesięcy piekla i 3 miesiące jako tako. Cytuj
katlia Napisano 11 Lipca Zgłoś Napisano 11 Lipca 2 minutes ago, mrfotoviolin said: A znasz może jakieś firmy co zatrudniają fotografów w okolicy Utah? Coś takiego jak polskie Answear albo jakieś platformy eCommerce? Oni zawsze będą potrzebować foto. Z tego co wiem platformy glownie zatrudniaja freelancer'ow, i w ogole trudno sie na to zalapac. W ogole znam tylko jednego profesjonalnego fotografa, znajoma ktora ma wlasna firme, nawet niezle prosperuje. Glownie sluby, takie z wyzszej polki (pracuje na wielu weselach ktore kosztuja powyzej milion dolarow.) Ale nawet ona ma wiele miesiecy kiedy pracuje bardzo malo, wiec zarabia malo. Utrzymuje ja wtedy partner, ktory pracuje na pelen etat jako inzynier. I tak majac taka dobra sytuacje, wyrobienie tej firmy trwalo dobre 4-5 lat. Konkurencja tu jest ogromna, i wiekszosc traktuje fotografie jako side line, hobby na ktorym troche zarabiaja. 1 Cytuj
katlia Napisano 11 Lipca Zgłoś Napisano 11 Lipca 7 minutes ago, Tirowiec1312 said: Coś tam jest... tak jak się spodziewałem real estate nie zawodzi https://saltlakecity.craigslist.org/search/crg#search=1~thumb~0~0 Real estate photographer to bardzo dobry pomysl. Utah rosnie. 1 Cytuj
cavscout Napisano 11 Lipca Zgłoś Napisano 11 Lipca (edytowane) 11 minutes ago, katlia said: Z tego co wiem platformy glownie zatrudniaja freelancer'ow, i w ogole trudno sie na to zalapac. W ogole znam tylko jednego profesjonalnego fotografa, znajoma ktora ma wlasna firme, nawet niezle prosperuje. Glownie sluby, takie z wyzszej polki (pracuje na wielu weselach ktore kosztuja powyzej milion dolarow.) Ale nawet ona ma wiele miesiecy kiedy pracuje bardzo malo, wiec zarabia malo. Utrzymuje ja wtedy partner, ktory pracuje na pelen etat jako inzynier. I tak majac taka dobra sytuacje, wyrobienie tej firmy trwalo dobre 4-5 lat. Konkurencja tu jest ogromna, i wiekszosc traktuje fotografie jako side line, hobby na ktorym troche zarabiaja. Dodam jeszcze ze można z buta na tak zwany krzywy ryj odwiedzac dealerów samochodu czy innych i zaoferować swoje usługi do fotografowania samochodów na sprzedaż. . Nawet jak będą marne pieniądze za taka prace, to jest zawsze cos co można położyć na résumé. Plus ktoś napisał of realtors, można zobaczyć czy będą chcieli fotografa do robienia zdjęć domów na sprzedaż. Nawet popytać się lokalnych firm landscaping i podobnych czy potrzebują kogoś do zrobienia zdjęć przed i po. Większość pewnie powie nie, ale w końcu ktoś się zgodzi. Problem jest to ze teraz nosimy dobre kamery w kieszeniach i wielu ludzi nie widzi potrzeby zatrudniania profesjonalisty. Bo zdjęcia są dalej potrzebne, trzeba tylko kogoś przekonać dlaczego potrzeba profesjonalnego fotografa do danej sytuacji. Jak się ma gadane e tak powiem i dar do przekonywania to mogą być szanse. Edytowane 11 Lipca przez cavscout 2 Cytuj
Tirowiec1312 Napisano 11 Lipca Zgłoś Napisano 11 Lipca (edytowane) Mimo że to Utah, to można jeszcze próbować robić poza weselami quinceaneras i bar/batmitzvahs. Z innej beczki, może ktoś z forumowiczów się wypowie jak to jest z year books i graduations, czy szkoły i uniwersytety mają swoich stałych fotografów czy może każdego roku jest to sprawa otwarta? Edytowane 11 Lipca przez Tirowiec1312 Cytuj
katlia Napisano 11 Lipca Zgłoś Napisano 11 Lipca 18 minutes ago, Tirowiec1312 said: Z innej beczki, może ktoś z forumowiczów się wypowie jak to jest z year books i graduations, czy szkoły i uniwersytety mają swoich stałych fotografów czy może każdego roku jest to sprawa otwarta? To chyba roznie bywa. Szkola moich dzieci miala kontrakt z firma fotograficzna ktora przyszla na kampus i tam robili zdjecia za jakies bardzo dostepne ceny. Cytuj
cavscout Napisano 11 Lipca Zgłoś Napisano 11 Lipca 22 minutes ago, Tirowiec1312 said: Mimo że to Utah, to można jeszcze próbować robić poza weselami quinceaneras i bar/batmitzvahs. Z innej beczki, może ktoś z forumowiczów się wypowie jak to jest z year books i graduations, czy szkoły i uniwersytety mają swoich stałych fotografów czy może każdego roku jest to sprawa otwarta? Dzieciaki mogą przynieść własne zdjęcie, i jak zostanie zaakceptowane to może być wydrukowane. Ale zdecydowana większość ma robione zdjęcia w szkole do yearbook przez profesjonalnego fotografa. Tak samo zdjęcia klubowe etc. Najprawdobniej szkoła ma kontrakt z tym samym fotografem z roku na rok. Tylko w takim wypadku trzeba mieć zaplecze aby również mieć możliwość wydrukowania zdjęć. Cytuj
kzielu Napisano 11 Lipca Zgłoś Napisano 11 Lipca 33 minutes ago, Tirowiec1312 said: Mimo że to Utah, to można jeszcze próbować robić poza weselami quinceaneras i bar/batmitzvahs. Z innej beczki, może ktoś z forumowiczów się wypowie jak to jest z year books i graduations, czy szkoły i uniwersytety mają swoich stałych fotografów czy może każdego roku jest to sprawa otwarta? Na szkoly to tutaj (i pewnie nie tylko tutaj) monopol ma taki biznesik co sie zwie Lifetouch - oni dwa razy do roku wbijaja sie do szkoly i jest "picture day" a pozniej na koniec sprzedaja yearbook - z tym ze moje doswiadczenie poki co to odopowiednik podstawowki (K-2 i 3-6 bo tak sa u nas podzielone szkoly). Tak jest w calym dystrykcie (najwiekszy non-urban district w OH). Skad sie ten Lifetouch wzial to nie wiem ale pewnie dawno byl to jakis znajomy superintendenta albo daja co roku "dotacje" na dystrykt Lokalne daycares tez maja obstawione. https://lifetouch.com/ Ja sie kiedys w fotografie bawilem - malo kreatywna ale cos tam kiedys opublikowali w Air Forces Monthly, Combat Aircraft i polskim "Lotnictwie" (szkoda ze Chat GPT nie bylo bo te artykuly co pisalem to z dupy byly) i tutaj zyc z fotografii jest raczej ciezko - jak sie jest dobrym, z dobrym portfolio to na sluby sie klientow znajdzie ale najlatwiej to szukac na sesje jesienne i swiateczne gdzie sie rodzinke wystrojana jak stroz na boze cialo ustawia na tle drzew albo choinki (jakis vintage pickup truck albo zwierzaki tez wchodza) i high school senior / prom pics - ale majatku to raczej na nich sie nie zrobi. Sluby to kazdy chce "affordable". 1 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.