Cezeriusz Napisano 8 Sierpnia Zgłoś Napisano 8 Sierpnia Witajcie. Od zawsze, nie wiem czemu, marzyłem by pojechać do Stanów. Teraz mamy ruch bezwizowy więc jest to bardzo ułatwione i zastanawiam się nad odwiedzeniem USA. Jednakże wiadomo, z Polski ceny lotów nie należą do niskich. Do tego dochodzi koszt pobytu, zakwaterowania i życia. Po złożeniu wniosku w systemie ESTA otrzymałem pozytywną odpowiedź więc w teorii mogę wsiadać w samolot i lecieć. Teraz moje pytanie: Czy jeśli np znajdę kogoś, kto zgodzi się zakwaterować mnie w swoim własnym domu w zamian za np pomoc w pracach przydomowych (np pracę w ogrodzie, cięcie czy rąbanie drewna, pomoc przy zwierzętach na ranczu itp itd) to czy będzie to legalne czy traktowane to jest już jako praca? Chodzi mi o to żeby zminimalizować koszty zakwaterowania, pobytu i zamiast płacić $ gdzieś w hotelu to poszukać jakiegoś pokoju za symboliczną kwotę lub po prostu odpracować swój pobyt. Jak pisałem wyżej, mam tylko pozwolenie na pobyt na terenie USA do 90 dni. Cytuj
andyopole Napisano 8 Sierpnia Zgłoś Napisano 8 Sierpnia Pobyt w USA w systemie ESTA nie jest pozwoleniem na prace. Dotyczy tylko przyjazdow turystycznych i "biznesowych" (rozmowy handlowe, podpisanie kontraktu ect). Jesli zostaniesz przylapany na nielegalnej pracy to grozi Ci dozywotni zakaz wjazdu do USA w przyszlosci. Cytuj
Cezeriusz Napisano 8 Sierpnia Autor Zgłoś Napisano 8 Sierpnia Rozumiem. Czyli nie ważne czy coś robię za pieniądze, czy jest to pomoc, powiedzmy w przydomowym ogródku, w zamian za zakwaterowanie to jest to traktowane jako praca i przy pozwoleniu na pobyt przez ESTA jest to postrzegane jako coś nielegalnego i wiąże się to z konsekwencjami. Ok, dziękuję za odpowiedź i nie pozostaje mi nic innego jak zakwaterować się normalnie w hotelu :-) Cytuj
Tirowiec1312 Napisano 8 Sierpnia Zgłoś Napisano 8 Sierpnia O ile mi wiadomo (z tego co kiedyś czytałem), to nawet wolontariat jest zabroniony. (Jeśli żyję w błędzie albo coś się w międzyczasie zmieniło to proszę o korektę ze strony jakiejś mądrzejszej głowy). Cytuj
mcpear Napisano 8 Sierpnia Zgłoś Napisano 8 Sierpnia Amerykanie są dość uczuleni na to. Były przypadki dziadków, którzy podróżując do własnych dzieci aby pomóc przy wnukach nie zostali wpuszczani bo jak zdradzili plany, że będą pomagać przy wnukach to zapalały się urzędnikom lampki: "zabiorą pracę potencjalnym nianiom". W twoim przypadku będziesz wykonywał pracę, którą potencjalnie wykonywałby lokalny ogrodnik i który zarobiłby pieniądze i odprowadziłby podatek Cytuj
mola Napisano 8 Sierpnia Zgłoś Napisano 8 Sierpnia 42 minuty temu, Tirowiec1312 napisał: O ile mi wiadomo (z tego co kiedyś czytałem), to nawet wolontariat jest zabroniony. (Jeśli żyję w błędzie albo coś się w międzyczasie zmieniło to proszę o korektę ze strony jakiejś mądrzejszej głowy). To zależy co rozumiesz przez ten wolontariat. Jeśli jako wolontariusz, tylko i wyłącznie z dobroci serca, pomagasz pakować zakupy staruszkom w sklepie, choć sklep zatrudnia osoby które mają to robić, to taki wolontariat jest złamaniem warunków pobytu turystycznego. Natomiast, jeśli przy okazji wizyty u rodziny wyprowadzasz psy z lokalnego schroniska na spacer, a schronisko polega w tym temacie tylko na wolontariuszach, którym zawsze nic nie płaci, to jest to OK. Więc zależy od sytuacji. 3 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.