Skocz do zawartości

Czy ktoś nie dostał już wizy J1 i jak bylo w ambasadzie?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Proponuję rewitalizować ten wątek i zwracam się do Was forumowiczów z pytaniem: Czy był już ktoś w ambasadzie w tym roku i jak było???

  • Odpowiedzi 273
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

watek bez sensu, 99% (chyba ze mama tata rodzenstwo nielegalnie wyjechalo i niewraca:) dostaje wizy rozmowa z konsulem to 2 zdania i have a nice day wiec nie wiem co ludzie tak przezywaja. Pytania konsul ma przebogate bo ma 3 minuty na kazdego, radze obkuc odpowiedzi na 'what are u studing' i 'how are u' megatrudne

Napisano

z takim podejściem jak Ty masz to proponuję zamknąć to forum bo przecież każdy się może wszystkiego dowiedzieć u organizatora czy w ambasadzie... po to jest żeby sobie popisać.nie wiem czy zauważyłeś ale dużo ludzi podpowiedziało w tym temacie różnych szczegółów czy informacji

Napisano

Popieram, moze i wiekszosc ludzi przechodzi standardowa procedure hi & bye, ale zapewne istnieja i tacy (jak ja:)), ktorych sytuacja nie jest tak typowa i chetnie dowiedza sie o tych niestandardowych rozmowach. Nie ma takich? Nie wierze!! :roll: a moze, przekonamy sie :)

Napisano

hi:) bye:) rok temu czytałem to forum,każdy prawie pisał że puszczają spoko idź i tak cie puszczą. nie wiem może źle trafiłem na początku czerwca gdzie wiadomo czasu mało oddelegowali na moich oczach kilka osób to nie wiem czy to takie blache dlatego proponuję pisać newsy na tym forum co by nie podpaść :)

Napisano
hi:) bye:) rok temu czytałem to forum,każdy prawie pisał że puszczają spoko idź i tak cie puszczą. nie wiem może źle trafiłem na początku czerwca gdzie wiadomo czasu mało oddelegowali na moich oczach kilka osób to nie wiem czy to takie blache dlatego proponuję pisać newsy na tym forum co  by nie podpaść :)
to byli ludzie ubiegający się o J1?
Napisano

było tutaj parę osób które miały przygody z polskim wymiarem sprawiedliwości, albo takie które nie miały zaliczeń - czyli coś do czego każdy konsul ma obowiązek się przyczepić przy wizie J1.. inną sprawą jest język :)

Napisano

o brak zaliczen nikt sie nie czepia, polowa ludzi cos przeklada, sila rzeczy nie kazda uczelnia zapewni zdawanie w maju wszystkich egzamiow. Co do jezyka to wiele osob dostaje sie na worka co sa chyba po 1 semestrze w proflingua a rozmowa z konsulem to 1 zdanie wiec naprawde nie ma tu przeszkody.

Klopoty z prawem owszem, ale to z poziomu biura organizujacego jest oceniane, moj znajomy mial 'w papierach'(drobnostka), biuro zanim zaprosilo go po wize zorientowalo sie w sprawie w ambasadzie i dostal zielone swiatlo.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...