minia Napisano 2 Maja 2006 Zgłoś Napisano 2 Maja 2006 Przypadki kiedy osoby mialy osobne pytania na interview to m.in. (tutaj podam konkretne przypadki): - dziewczyna Czeszka 23 lata; on Amerykanin 48 lat; oboje nigdy nie zonaci; on mial dziecko 8 letnie, ktore mieszkalo z matka; on mial wlasny business (nie placil podatkow uznajac, ze ma za niski dochod aby placic podatki); byl dodatkowy sponsor; wygladem w ogole do siebie nie pasowali; malzenstwo bylo tak naprawde 'dla papierow' - ona 27 lat Polka; on 35 lat Amerykanin; ona nigdy wczesniej nie byla mezatka, on po 4 rozwodach; nie mial stalego miejsca pracy - ona 42 lata Amerykanka (urodzona w Brazylii); on 45 lat Polak; oboje po rozwodach; ona 3 dzieci; on 1 dziecko; ona pracowala jako nauczycielka on jako malarz - ona 18 lat Polka (byla tu odkad skonczyla 14 lat); on 22 lata urodzony w Izraelu z obywatelstwem Amerykanskim; oboje uczyli sie; on wczesniej karany; (slub 'dla papierow') - ona ponad 50 lat Polka; on ponad 70 lat Amerykanin; ona sie nim opiekowala wiec chcial sie odwdzieczyc; - ona z Ukrainy 19 lat; przyjechala jako au pair; uciekla od rodziny gdzie miala pracowac, w ciagu miesiaca wyszla za maz (dla 'papierow'); on 21 lat Amerykanin bez stalego zatrudnienia, z wygladu.. bez komentarza: kolczyki i tatuaze gdzie tylko mozna bylo, pol glowy ogolone; zielone okulary; na interview przyszedl w podkoszulku pomaranczowym bez rekawow, w jeansach 3/4 dlugosci - ona Polka 25 lat od 4 lat nielegalnie w USA; on 27 lat Polak z pochodzenia, mial obywatelstwo Amerykanskie; oprocz konta nie mieli nic wspolnego; Karina! Wow, nie wiem co powiedziec. :!: Szczerze sie przyznam, ze mnie pocieszylas. Ja strasze caly czas meza, ze nas beda na interview trzepali. Ale jak czytam te przypadki co opisalas, to az mi sie lzej na sercu zrobilo, bo my jestesmy nadzwyczaj normalnym malzenstwem. Dzieki wielkie! Pozdrawiam
KW Napisano 2 Maja 2006 Zgłoś Napisano 2 Maja 2006 Oprocz tego powinnas miec w paszporcie wbita osobna piecztake, ze bylas pouczona o conditional residence. Karino, O co chodzi z ta pieczatka, i gdzie sie ja otrzymuje? A tak poza tym to zmienili mi dzisiaj case status online na: "On May 1, 2006, a welcome notice was mailed for this case." Tak wiec miejmy nadzieje wkrotce cos nadejdzie poczta. 6 tygodni po rozmowie w Garden City, prawie 10 miesiecy od zlozenia papierow. Pozdrowienia Krysia
vaanilla Napisano 2 Maja 2006 Zgłoś Napisano 2 Maja 2006 quote] Dokladnie tak. Oprocz tego powinnas miec w paszporcie wbita osobna piecztake, ze bylas pouczona o conditional residence. przejrzalam swoj paszport kartka po kartce niczego nie ominelam -przysiegam nie mam zadnej pieczatki o pouczeniu gdzie mam sie udac Moze wystarczy poczenie zawarte w notice ....by law resident status is conditional, and you must apply to remove those conditionals before your card expire. When the time comes and you need filing i dalej bla bla bla.... czy ta adnotacja wystarcza? czy msze obowiazkowo starac sie o ta pieczatke jesli tak to gdzie ? pozdrawiam
karina Napisano 2 Maja 2006 Zgłoś Napisano 2 Maja 2006 quote]Dokladnie tak. Oprocz tego powinnas miec w paszporcie wbita osobna piecztake' date=' ze bylas pouczona o conditional residence.[/quote'] przejrzalam swoj paszport kartka po kartce niczego nie ominelam -przysiegam nie mam zadnej pieczatki o pouczeniu gdzie mam sie udac Moze wystarczy poczenie zawarte w notice ....by law resident status is conditional, and you must apply to remove those conditionals before your card expire. When the time comes and you need filing i dalej bla bla bla.... czy ta adnotacja wystarcza? czy msze obowiazkowo starac sie o ta pieczatke jesli tak to gdzie ? pozdrawiam Wystarczy, ze masz pouczenie w notice, ale wiekszosc oficerow wbija to w paszport (niektorzy, niestety, nie zadaja sobie jak widac takiego trudu). To nie jest sprawa zycia i smierci, ze jak nie masz takiej pieczatki to cos jest zle. To powinna byc dla Ciebie informacja abys wiedziala co masz robic w przyszlosci (tzn. ze masz odnowic GC). Znam osoby, ktore w ogole takiego pouczenia nie mialy i zyly w swietym przekonaniu, ze niby po co maja odnawiac cokolwiek
karina Napisano 2 Maja 2006 Zgłoś Napisano 2 Maja 2006 Oprocz tego powinnas miec w paszporcie wbita osobna piecztake, ze bylas pouczona o conditional residence. Karino, O co chodzi z ta pieczatka, i gdzie sie ja otrzymuje? A tak poza tym to zmienili mi dzisiaj case status online na: "On May 1, 2006, a welcome notice was mailed for this case." Tak wiec miejmy nadzieje wkrotce cos nadejdzie poczta. 6 tygodni po rozmowie w Garden City, prawie 10 miesiecy od zlozenia papierow. Pozdrowienia Krysia Taka pieczatke wbija wiekszosc oficerow podczas interview. Tobie mogli nie wbic jesli np. nie podjeli jeszcze decyzji w Twojej sprawie (no bo jakby to wygladalo, ze niby maja podjac decyzje czy dac Ci Green Card, alke juz do paszportu wbijaja Ci pieczatke, ze masz te GC tylko na dwa lata - wtedy by juz to oznaczalo, ze przyznali Ci GC). Po "Welcome notice" wszystko pojdzie bardzo szybko.
KW Napisano 2 Maja 2006 Zgłoś Napisano 2 Maja 2006 My interview przeszlismy pozytywnie, ale nie zostala podjeta decyzja bo w garden City nie robia sami FBI check tylko wysylaja potem dokumenty na Manhattan, dlatego te 6 tygodni czekania. W paszporcie mamy tylko wpis ze bylismy, date i podpis urzednika. Pouczenie dostalismy ustnie oraz jako post-it z data kiedy mamy sie starac o lifting conditions. Dzieki! Krysia
filiprex Napisano 10 Maja 2006 Zgłoś Napisano 10 Maja 2006 Dzisiaj mielismy interview w Hartford o 8 rano. Poszlo bardzo szybko, moze spedzilismy tam 5-10 minut na rozmowie z oficerem imigracyjnym. Zapytal tylko gdzie sie poznalismy i poprosil o rachunki, ktore zatrzymal. Potem wbil mi pieczatke do paszportu I-551 i tam jest data dzisiejsza a dalej pisze: "Processed for I-551 temporary evidence of lawful admition for permanent residence valid until 5/11/06 employment autorized. Admitted C2-6 until 5/11/06 " Czy oficer dobrze wpisal date? Czy ktos kto mial juz interview moze mi odpowiedziec jaka data powinna byc, czy nie ma tu pomylki? Chodzi mi o rok.
karina Napisano 10 Maja 2006 Zgłoś Napisano 10 Maja 2006 powinna byc data do 2007 roku a nie do 2006.
filiprex Napisano 10 Maja 2006 Zgłoś Napisano 10 Maja 2006 No tak ale co zrobic teraz? Pojechac jeszcze raz ale bez zapowiedzi zeby zmienili date czy poczekac na plastikowa GC?? Czy ta data w paszporcie musi byc zmieniona?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.