pawelkrk2 Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Napisano 19 Maja 2006 podczas mojej odprawy na JFK zatrzymali Polaka co w kieszeni w spodniach mial kilkanascie ok 8cm gwozdzi zapytany po co mu to powiedzial ze wiezie je jako prezenty dla znajomych :shock: swoja droga to tak dziwnego czlowieka jeszce nei spotkalem. balem sie z nim leciec tym samolotem
rypson Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Napisano 19 Maja 2006 No ten temat duzo ciekawszy od tego ze amerykanie sa glupi ok bedzie hit: 4 lata temu na lotnisku w polsce facetowi wyjeli sloik... a w nim pszczoly ))) myslalem ze umre... facet chcial zawiesc pszczoly do us
pawelkrk2 Napisano 19 Maja 2006 Autor Zgłoś Napisano 19 Maja 2006 no dzieki z kazdym dniem staram sie bardziej i bardziej... a co nie chcial sie rozstawac ze swoimi domowymi zwierzatkami? :wink:
gabrielangel Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Napisano 19 Maja 2006 mnie sie kiedys koles spytal ( juz po wyladowaniu i odebraniu bagazu, ale przed mozliwym jeszcze przeswietleniem ) czy nie bedzie mial problemu z walizka (a byla sporych rozmiarow ) w ktorej ma pare tysiecy plyt z programami, filmami etc. :shock: chyba nic nie powiedzialem
karina Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Napisano 19 Maja 2006 Bylam przy deportacji czlowieka, ktory wiozl z Polski 2 walizki dlut i innych narzedzi dla stolarzy. Tlumaczyl sie oficerowi imigracyjnemu, ze w koncu jedzie tu turystycznie a robota w drewnie to jego hobby. Zawrocono go do Polski. Ale ostatnio moja klientka przywiozla mi z Polski 2 duze oscypki, sloik miodu, kielbase krakowska suszona i .... kierpce dla mojej corki. Nie mam pojecia jak to przewiozla ale jakos to zrobila
rypson Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Napisano 19 Maja 2006 Sa hity mocne... ale powiem wam inny z ambasady jakis miesiac temu przyszedl facet bo mial promese na iles tam lat i jezdzil sobie do stanow i mu sie konczyla za jakis czas wiec przyszedl przedluzyc,... ok sprawdzanko... a tu szok... faceta nawet w systemi nie ma w zyciu w ambasadzie nie byl.... no to do pokoju zwierzen,... przyznal sie ze kupil wize i nie chcial drugi raz placic to do ambasady przyszedl przedluzyc.... Ja kiedys jeszcze widzialem jak na lotnisku taka strasza pani urzadzala lament bo jej ciasto zabrali z bagazu malo sie nie kladla z rozpaczy na ziemie a ten facet od pszczol to cos krzyczal ze to w celach leczniczych tak szczerze mowiac za kazdym razem jak widze jakas akcje jak ludzie przewoza rozne rzeczy z polski szczegolnie te goralskie rzeczy ale nie tylko to nonsens,.. przeciez to samo mozna kupic na greenpoint albo w chicago tez mysle bez problemu wiec po co sie ciagnac i ryzykowac....
Jackie Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Napisano 19 Maja 2006 To co ja mam w takim razie powiedzieć - będę za tydzień wiozła do USA... starą, podartą pościel która "przynosi szczęście" mojemu synowi Mam nadzieję że ominie mnie rozpakowywanie walizek przy celniku, bo się ze wstydu spalę.
Pudy Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Napisano 19 Maja 2006 Facet ktory juz mieszka w Stanch dobrych kilka lat, poprosil znajomego Amerykanina, ktory wybieral sie do Polski na wakacje, o mala przysluge. Chcial podac do kraju niewielki drobiazg dla rodziny. Jakie bylo zdziwienie Amerykanina gdy drobiazg okazal sie calkiem sporej wielkosci pila lancuchowa ktora mozna drzewa scinac.
Jackie Napisano 19 Maja 2006 Zgłoś Napisano 19 Maja 2006 Gdybym miała podać przykłady tego co ja oraz znajomi przewoziliśmy "dla kogoś" to wyszłaby z tego całkiem spora książka. Ja w obecnej chwili po prostu odmawiam brania większych i cięższych rzeczy, najwyżej jakieś drobiazgi biorę. W zeszłym roku doszło do absurdalnej sytuacji - prezentów dla całkiem mi obcych ludzi miałam prawie tyle samo co wlasnego bagażu. Żeby to jeszcze coś naprawdę sensownego było. Ale darujcie - kto przy zdrowych zmysłach wysyła do USA antyperspiranty w ilości 6 sztuk? A już kompletnie nie rozumiem po kiego grzyba aspirynę do Stanów słać. Wysłanie albumu pocztą majątku nie kosztuje, a dla mnie spory kłopot, też odmawiam. Ale jestem świnia
r4mz35 Napisano 21 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 21 Stycznia 2009 Ja z kolei widzialem pana , ktory Wjezdzal do Usa z : chyba z 3 laptopy , kilka apratow ,telefony ,gpsy .. najrozniejsza elektronika . Nie wiem jaki byl final .
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.