karina Napisano 28 Listopada 2006 Zgłoś Napisano 28 Listopada 2006 Lamie slowo dane adminowi, ze juz wiecej nie bede sie tu udzielala i po raz ostatni (tym razem naprawde ostatni) odpowiadam na to co sie dzieje w tym poscie. Moi drodzy, wiza narzeczenska K1 a wiza K3 to sa dwie ROZNE sprawy. To co mowi KW niestety nie jest prawda. ty probowales dwa z tych sposobow na raz, ale kiedys sie musisz zdecydowac albo K3 albo I130 i dla pozadku w papierach jedno prawdopodobnie anulowac. skoro juz zaplaciles za DSa to moze moglbys wrocic do polski na interview, ale wtedy musisz latac, jesli nie to jako K3 mozesz skladac I-485 i za pare miesiecy masz interview.Poszperaj na visajourney, tam mi sie cos takiego kiedys obilo o uszy. Niczego sie tu nie anuluje. I sprawa wyglada tak jak ma wygladac za wyjatkiem tego co Lucas ma wpisane w dokumentach. Podstawa to zajrzec w dokumenty i zonaczyc co masz wpisane w miejscu (w I-130) gdzie jest pytanie gdzie bedziesz ubiegal sie o wize imigracyjna badz adjustment. Z tego co piszesz to wynika, ze masz wpisane, ze w Polsce i dlatego twoja sprawa poszla do NVC. Gdyby bylo wpisane ze w USA (podane konkretne miasto i stan) to wtedy dostalbys approval notice i moglbys od razu skladac forme I-485 i nie byloby tego cyrku z przesylaniem dokumentow do NVC. Dokumenty ida do NVC TYLKO wtedy jesli ktos decyduje sie na proces konsularny czyli decyduje sie na ubieganie sie o wizie imigracyjna w konsulacie zamiast w urzedzie imigracyjnym w USA. To jest dobre wyjscie dla osob, ktore nie chca przechodzic calej procedury w USA, czekac w nieskonczonosc, przynosic dokumentow, udowadniac ze sa malzenstwem itd. Wybierajac proces konsularny dostaniesz wizie imigracyjna (a tym samym Green Card) szybciej - chociaz - co trzeba zaznaczyc - teraz przyspieszono rozpatrywanie spraw takich jak twoja i moze byc tak, ze w ogole nie bedzie interview tyko dostaniesz welcome notice. Czyli cala sprawa rozbila sie o poprawne wypelnienie dokumentow... ========================================= Wiza K3 rozni sie od K1 tym, ze dana osoba po wlocie do USA czeka na approval a potem sklada I-485. Jesli tego approval nie ma - to dana osoba dalej jest na wizie K3 i nie moze zlozyc dokumentow o adjustment (I-485). Approval (czyli zaakceptowanie petycji o sponsorowanie) moze przyjsc po miesiacu czasu, moze po pol roku, a moze i po roku. Ale dalej ktos kto ma K3 moze tu byc legalnie, moze pracowac, podrozowac. Jesli approval nie przyjdzie do dwoch lat (co zdarza sie prawie nigdy), to wize K3 mozna przedluzyc. Jesli natomiast approval przyjdzie przed przyznaniem wizy K3 w Polsce - wtedy ktos dostaje juz wize imigracyjna, a nie K3. ============================================ Wiza K1 pozwala od razu po slubie skadac I-485 czyli petycje o wydanie Green Card. Wiza K3 nie pozwala od razu - najpierw musi sie czekac az I-130 (ktore bylo zlozone przed I-129) bedzie zaakceptowane, a dopiero potem sklada sie dokumenty o Green Card (oczywicie wlaczajac w to I-864 itd. itp.) Jesli ktos wpisze w I-130, ze chce ubiegac sie o wize imigracyjna poza USA - to po zaakceptowaniu petycji przez USCIS, petycje idzie do NVC (tak jak w przypadku Lucasa). ============================================== ale jest zdziwiony ze NVC wysle sprawe do Polski gdzie by mnie czekala kolejna rozmowa w ambasadzie o I-130. Jesli nie odpowiesz na ich wezwania dotyczace kompletu dokumentow to sprawa wygasnie sama w sobie i tyle. Jesli jednak bedziesz robil to co kaza to oni sila rzeczy wysla wszystko do Polski, bo taka jest procedura. Jesli masz approval formy I-130 to mozesz zaprzestac zabawy z NVC i zlozyc reszte dokumentow w USA mimo, ze wpisales ze bedziesz sie staral o wize imigracyjna poza USA. Jesli jednak boisz sie, ze bedziesz tu dlugo czekal badz ze bedziesz musial miec wspolne dokumenty na interview badz boisz sie interview a wolisz raz jeszcze brac niekaralnosc w Polsce i robic badania w Polsce (badz brac ich odpis) - mozesz jechac do Polski. Prawnie masz dwie drogi. Wybierasz ktora chcesz. Jednak ja bym najpierw sprawdzila co jest wpisane w twoich formularzach. Tak just in case jak to sie mowi. I niech mi teraz nikt nie mowi, ze wypelnienie dokumentow to zadna sprawa, bo na podstawie twojego postu widac, ze mozna sie niezle zamotac. I daje slowo byl to juz moj ostatni tutaj post.
karina Napisano 28 Listopada 2006 Zgłoś Napisano 28 Listopada 2006 The K3 spouse file the I-485 for Adjustment of Status, either immediately or when the I-130 petition is approved. Teoretycznie tak mozna, tyle tylko, ze potem bedziesz Boga prosil zeby ktos szukal twojej sprawy kiedy pojdziesz na interview a bedzie I-130 pending. Bo sprawa pojdzie na hold. Co znaczy, ze moze sie skonczyc kiedy: a) zatrudnisz bardzo dobrego prawnika (i drogiego); kiedy ktos za kilka miesiecy badz lat zainteresuje sie Twoja sprawa; c) kiedy bedziesz blagal o pomoc senatorow itd. itp. Kazdy uczciwy prawnik powie Ci zebys czekal na approval I-130 i mial sprawe zalatwiona od reki (bo i na approval nie czeka sie Bog wie ile) Zreszta spotkalam sie z wieloma - zaznaczam z wieloma - przypadkami odeslania dokumentow przez USCIS, bo nie bylo approval I-130. Dlatego ja nigdy nie wysylam dokumentow bez I-130 approved chyba, ze ktos ma ochote na zabawe potem z urzedem imigracyjnym. Wiekszosc prawnikow tez tego nie zrobi, bo po co narazac kogos na problemy i szukac czyjejs petycji po wszystkich mozliwych centrach od Chicago przez Vermont i na Kalifornii skonczywszy. Jesli ktos jest prawnikiem imigracyjnym to wie, ze mimo, ze tak niby jest napisane, to w zyciu jest inaczej. A kazdy tydzien sie liczy. Przyjmuje sie, ze majac approval I-130 - wysylasz reszte dokumentow i wtedy, podobnie jak w przypadku K1, bardzo, bardzo czesto przysylaja ci green card bez interview.
KW Napisano 28 Listopada 2006 Zgłoś Napisano 28 Listopada 2006 No to chyba jednak nie powinnam sie wypowiadac na temat K3 roznice sa zbyt duze. diabel tkwi w szczegolach Dzieki Karina!! Krysia dlaczego admin......
Lucas_pln Napisano 28 Listopada 2006 Autor Zgłoś Napisano 28 Listopada 2006 Lamie slowo dane adminowi, ze juz wiecej nie bede sie tu udzielala i po raz ostatni (tym razem naprawde ostatni) odpowiadam na to co sie dzieje w tym poscie. Karina - jak to, przeciez nie mozna juz bylo skladniej napisac tego posta! Dlaczego masz sie nie udzielac i uswiadamiac ludzi, kiedy masz na to ochote? Karina - uczucie przeczytania rzetelnie napisanego posta jest tak wspaniale, ze dzisiaj musze isc na browarka. Pozdrawiam, Lucas
karina Napisano 29 Listopada 2006 Zgłoś Napisano 29 Listopada 2006 No to chyba jednak nie powinnam sie wypowiadac na temat K3 roznice sa zbyt duze. diabel tkwi w szczegolach Dzieki Karina!! Krysia dlaczego admin...... Nie to nie o to chodzi aby sie nie wypowiadac, tylko to sa dwie rozne wizy, a K3 jest mniej popularna dla Polakow wiec tym samym mniej znana wiec mialas prawo nie wiedziec co i jak. Wiekszosc osob woli od razu czekac na wize imigracyjna i miec juz wszystko z glowy w USA a nie starac sie o wize K3. Niby tak - diabel tkwi w szczegolach, ale czasem nawet jesli znasz szczegoly a nie znasz przpadku kogos kto przez to przechodzil, to to co na papierze czyli co teoretycznie mozna prawnie zrobic, i tak nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistosci i kiedy przyjdzie co do czego to okazuje sie, ze inna droga jest szybsza i lepsza. Jak to sie mowi: witamy w Ameryce )
Admin Napisano 29 Listopada 2006 Zgłoś Napisano 29 Listopada 2006 Lamie slowo dane adminowi, ze juz wiecej nie bede sie tu udzielala [..]. Oczywiście Admin był i jest jak najbardziej za dalszym uczestnictwem Kariny na naszym FORUM. Cieszę się, że ponownie możemy czytać Twoje posty. W razie jakichkolwiek problemów zawsze służę pomocą.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.