kredyt na auto

[kzielu]

Sa miejsca w ktorych sprzedaja samochody dla ludzi ktorzy maja score beznadziejny ale nie mam pojecia jak to dziala i jakie sa APR (gdzies widzialem 6-8% - co jest gigantycznym oprocentowaniem). Problem czesto dla ludzi z swiezym SSNem bez zadnego recordu w bazie jest taki ze przychodzi odpowiedz taka ze dostajesz natychmiastowy denial. Ja w sumie wielkiego doswiadczenia nie mam - pierwszy samochod zaraz po przyjezdzie kupila dla mnie zona (na 0.0% APR), teraz ja dla niej kupilem Highlandera a ze score mialem juz wysoki do dostalem 0.0% bez problemu (akurat Toyota miala taka oferte ale zeby dostac 0% trzeba byc "well qualified").

Moze jest tak jak ktos pisze ze daja na 12% ale moim zdaniem to trzeba na glowe upasc zeby w US kupowac samochod na 12% APR. Lepiej kupic za gotowke cos pare tysiecy $ (a wczesniej zaoszczedzic), zbudowac score i dopiero kupowac nowy na kredyt.

[Dejmos]

Gdy ja próbowałem kupić to koleś w salonie Toyoty powiedział mi, że jest szansa na jednocyfrowe oprocentowanie przy kupnie nowego samochodu (First Time Buyer). Ostatecznie zdecydowałem się na używany samochód i z bratem jako co-signer dostałem 6.99% Szału nie ma, ale niestety nie miałem innego wyjścia.

[Jim Beam]

No ja to chyba nie mam żadnego score, bo wciąż jestem w Polsce, dopiero w styczniu się przenoszę. Ciekaw jestem jakie schody mnie czekają, żeby dostać kredyt na samochód?

Jak juz bedziesz w USA to powoli buduj sobie historie kredytowa a na poczatek bedzie ci musial wystarczyc jakis uzywany rupiec za gotowke. auto trzeba miec bo w wiekszosci miejsc bez auta jak bez reki, ale nie od razu nowe.

[TomaszNL]

Do autora tematu:

W USA jesteście od 6-mcy, pracujecie od 3 (słownie: trzech), i chcecie kupić auto za $15k? na ebayu?

Sorry ale w obecnej sytuacji to widzę tylko dwie opcje.

Opcja 1 -> Zarabiacie dużo i denerwuje was, że bank nie chce wam dać kredytu. Rozwiązanie: Zaaplikuj o "secured credit card", zaciśnij zęby, pobujaj się starym samochodem przez dłuższy okres, a łaska banku nie będzie Ci do niczego potrzebna.

Opcja 2 -> Zarobki macie bez szału. Rozwiązanie: Nie szukaj auta za $15k bo Cie na nie nie stać. Kup auto za 30% tego.

Jeśli masz zamiar zostać w USA na dłużej to czym prędzej idź do banku po "secured credit card". Będziesz musiał zapłacić depozyt (ok $200-250). Po roku będziesz już mógł rozejrzeć się za finansowaniem auta.

Po kredyt na auto idź do dilera bo oni mają umowy podpisane z róznymi bankami, instytucjami finansowymi i jest większa szansa, że będą mieli coś dla osoby w Twojej sytuacji.

[jkb]

Moja historia kredytowa zaczela sie w listopadzie 2012, pracuje w USA od miesiaca, w dniu pierwszego czeku (czyli w moim przypadku po polowie miesiaca) dostalismy approval na uzywany samochod do $20k z 1.99 APR. Zona byla co-signer a credit score mamy na mniej wiecej rownym poziomie.

Az tak zle nie jest

Pozdrawiam!

[Nigella]

Potwierdzam, że nie jest tak źle - trzy tygodnie temu kupiłam nowe auto od dealera (prawie $30K), 0% APR, mniej niż rok pracy, mniej niż rok historii kredytowej, jeden kredytobiorca - czyli ja Było trochę przebojów po drodze - sprzedawca sam przyznał, że wszystko przemawia na moją korzyść (dochody, brak większych zobowiązań, itp.), problemem była jednak niewystarczająca historia kredytowa, a więc brak możliwości udowodnienia, że jestem uczciwa Skończyło się tak, że musieliśmy wpłacić $4K z własnej kieszeni, ale ze względu na to 0% opłacało się. PS. Ja też wzięłam "secured" card jako pierwszą, "normalną" miałam dostać po roku, a dostałam po trzech miesiącach składając wniosek w sumie "dla jaj" (bo nie wierzyłam, że odpowiedź będzie pozytywna). Nie wiem, czy miało to wpływ na decyzję banku, ale praktycznie od pierwszej wypłaty regularnie przelewałam pieniądze na konto oszczędnościowe.