Skocz do zawartości

Czas oczekiwania na wizę narzeczeńską?


emi82

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej. Bardzo chciałabym wyjechac w połowie marca do USA, mam chlopaka tam (obywatela) i zamierzamy sie pobrać. Nie zdawałam sobie sprawy ile jest zachodu z wiza narzeczeńska i ostatnio przeczytalam, ze sie na nią czeka do 6 miesięcy nawet, czy to prawda? :(

I jak to w ogole wygląda: on załatwia wszystko w USA, a ja czekam aż sie do mnie odezwą bez skladania żadnych papierów w PL?

Mój chlopak nie ma własnego mieszkania i boje sie, ze moga sie czepiac o to gdzie bedziemy mieszkac...

Własnie wróciłam z USA miesiąc temu i gdybym wiedziała ile teraz trzeba czekac i zyc wniepewnosci to bym w ogole nie wracala :) Pomóżcie mi, bo ja si chyba zapłacze...

A moze próbowac z turystyczna? Ale w sumie dopiero co wrociłam, wiec moze to nieciekawie wyglądac... Co o tym sądzicie

przepraszam za chaotyczność :rolleyes:

dzieki

  • Odpowiedzi 29
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

emi82 co do wizy turystycznej to zalezy czy sie uczysz,czy pracujesz i czy powiesz ze lecisz do chlopaka...bo jak wiesz dobrze jesli sie nie uczysz,nie pracujesz to spadaja Twoje szanse na wize turystyczna chociaz bywa tak ze takie osoby dostaja wize :)

Napisano

witaj, podobnie jak Wy, zdecydowalismy sie ostatecznie na wize narzeczenska. Prawda jest taka,ze im wiecej sie czyta - tym wiecej sie czlowiek gubi. Poczatkowo chcielismy wykorzystac mozliwosc slubu na turystycznej i potem zajac sie legalizacja pobytu etc - ale tu mozna sie natknac na szereg pulapek z mozliwoscia postawienia zarzutu "falszerstwa wizowego"wlacznie. Moj narzeczony zglosil aplikacje we wrzesniu, procz numeru i potwierdzenia,ze papiery wplynely do urzedu - nic do tej pory nie otrzymalismy.Nie wiem ile to potrwa jeszcze - ale z kilka miesiecy na pewno:( najtrudniej jest czekac w takim zawieszeniu, bez konkretnych terminow; nie wiem,jak innym "forum-owiczom" - mnie ten czas po prostu sie wlecze,bo nie potrafie niczego sensownego ani zaplanowac,ani zrobic, bo generalnie - czekam; macie podobne doswiadczenia? pozdrawiam serdecznie i proponuje stworzyc jakas "grupe wsparcia" oczekujacych narzeczonych :)

Napisano

daga świetnie Ciebie rozumiem, bo jestem w podobnej sytuacji. Takie glupie 'zawieszenie' i co tu robic? ;) Do pracy nie pojde, bo nie wiadomo kiedy bede wyjeżdżać, no i gdy szczerze wyznam moje zamiary, to kto mnie zatrudni? I tak sobie zyje z dnia na dzień. Na szczęscie (albo i na nieszczęscie) mam studia :) Myślałm o turystycznej, ale stwierdziłam, ze szanse mam marne i nie chce kombinowac, wiec teraz czekam... Moje kochanie dopiero zaczął zbierac dokumenty, ktore poradzil mu prawnik,więc przed nami długa droga :lol: A wy też korzystaliscie z posrednictwa osób trzecich, czy wszystko na własną ręke? Nam powiedziano, ze z adwokatem bedzie szybciej, zobaczymy ;)

Rozmumiem, ze nasza

"grupe wsparcia" oczekujacych narzeczonych
powiększa się :D

pozdrawiam

Napisano

witaj:) zbieralismy wszystko sami; generalnie zanim doszlismy do opcji "narzeczenska" przeczytalismy wszystko o innych mozliwosciach; chyba ze dwa tygodnie probowalam przetrawic i sama sobie wytlumaczyc,ze ta opcja, mimo wszystko jest najlepsza - a skoro i tak trzeba przejsc to administracyjne piekielko, to niech to sie juz dzieje na wlasnym podworku. Generalnie zebranie dokumentacji nie jest trudne; trzeba tylko uwaznie przeczytac, co trzeba natchmiast, a co mozna pozniej; na przyklad - formularz biograficzny musi zostac zlozony w 4 egz. ale wlasnorecznie podpisac mozna go juz w ambasadzie w trakcie rozmowy, to samo z dostarczaniem twojego zdjecia (memo do formularza G-325A)-mozna je doniesc do ambasady tez; nie wiem,czy to komus pomoze, ale przytaczam liste zlozonych przez Andrew dokumentow:

• Form I-129F Petition for Alien Fiancé(e) (3 pages)

• Form G-325A Biographic Information for (Andrew)... (8 pages)

• Form G-325A Biographic Information for (ja)... (4 pages)

• Birth Certificate: (Andrew)

• Written Statements of Intent to Marry: (moje i Andrew osobno) (1 page)

ii. (1 page)

• Passport-Style Photograph of andrew ( moje will be provided at her interview in Warsaw, Poland)

• Check for $455.00 made payable to US. Department ofHomeland Security

• Evidence of Meeting within past two years (see below)

Prawnik, z tego co wiem - raczej nie przyspieszy rozpatrzenia podania; wszystkie sa rozpatrywane wedlug kolejnosci wplyniecia, ale jesli nie macie czasu,albo nie chcecie czegos przegapic, to mozna mu takie cos zlecic; bardzo pomocna w moim przypadku okazala sie ta strona:

http://www.prawoimigracyjneusa.com/wiza_narzeczenska.htm

zwlaszcza dzial "pytania do nas"

naprawde - duzo informacji i zdroworozsadkowego podejscia:)

Wracajac do "wieszania sie" -hmm - ja niby pracuje,ale w pracy czuje sie juz jak mebel - totalnie nie moje miejsce juz; i jak w piosence the Clash "should i stay or should i go" :) no chyba jednak stay i czekaj...

ciekawe, czy ktos moglby nam doradzic, jak sobie z tym zawieszeniem poradzic na przykladzie swoich doswiadczen?

pozdrawiam serdecznie

Napisano

Hejka. Pani prawnik powiedziała, ze ona (jako mająca doświadczenie) dopilnuje zebysmy mieli cały komplet dokumentow i wszystko poprawnie wypełnione i w ten sposób zaoszczędzimy czas. ;) Nie wiem co to za kobieta, ale moj chlopak juz wczesniej sie jej radził i tym razem tez poszedl do niej. Niestety nie jest tania, bo za wszystko (łacznie z doprowadzeniem mnie do GC)zyczy sobie jakos 1500$. ;)

Właśnie dostałam od niej instrukcje, żeby wypełnic g-325a (i tu pytanie do dagi czy mam wpisywac każda umowe, nawet zecenie i kazde miejsce zamieszkanie-mieszkalam przez ok 2 lata w Uk i troche tych adresow mam). Kazała mi rowniez zrobic 2 fotki paszportowe i wraz z g-325a odesłac i jeszcze akt urodzenia moj chce. Ale to dopiero początek... :lol:

Nie wiem o co chodzi z zaświadczeniem o niekaralności, duzo czytalam o tym na forach i nie za bardzo rozumiem. Czy ja musze im cos takiego dać czy oni sami mnie sprawdzaja? No i jak z ta moja Anglia, czy sama musze sie strac o swistek o niekaralności? A tak w ogole czy oni sprawdzaja to wszystko, jak długo i gdzie kto mieszkał i pracował?

Kurcze juz mnie o przeraża.... A co z lekarzem? ... :)

A teraz cos milszego daga Ja gdy mam chandre, to molestuje moje Kochanie przez skypa. :D Każdą wolna chwile biedaczysko musi mi poswięcic i w ten sposob jakos sie trzymam.... Godzinami gadamy przez neta. Moze to nie jest najlepsze rozwiązanie, ale w sumie jedyne jakie mamy B)

pozdrawiam

Napisano

O zaswiadczenie o niekralnosci sama musisz wystapic i to w Polsce jak i w Anglii.

A czy masz sie przyznawac zalezy czy chesz miec potem jakies problemy ..

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...