daga Napisano 7 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 witam, probowalam sie wczoraj powymadrzac,ale po drodze padl internet:/ wiec dzis skrotowo; nie dziwie sie,ze macie spiecia przez net- generalnie to frustrujace jest "gadac na czas"- no bo czy ja zawsze musze miec cos fajnego do powiedzenia o 5;30 rano tylko dlatego,ze to jedyny czas w ciagu dnia,kiedy sie widzimy? a z konkretniejszych spraw - wiesz co ,mysle,ze mozesz skladac na turystyczna - ale w podaniu zaznacz (jesli juz tak jest) - ze jest na ciebie aplikacja zlozona; wtedy mina cie jakies glupie niespodzianki na lotnisku w chicago czy gdzies indziej - no bo jak, we wniosku jest ze nie skladaliscie aplikacji a w komputerze - ze jakas taka "emi" jednak widnieje; a tak - to konsul dajac ci turystyczna, wie co robi - bo nie zatailas, ze sie starasz o narzeczenska, a przy okazji - masz szkole na glowie, a szkola to dla nich dobry hamulec - generalnie chyba studenci nie maja wiekszych problemow z uzyskaniem turystycznej? pogubilam sie we wlasnych dywagacjach - generalnie skladaj na turystyczna, a co ci szkodzi? jak ci odmowia, to trudno, a jak przyznaja- to spedzisz fajne wakacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 7 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 daga chociaz niby studenci maja lepiej to nadal musza jak inne osoby przekonac na rozmowie Konsula ze nie leca tam w celach zarobku i pozostania a wiza narzeczenska nie jest petycja emigracyjna bo mozna wziasc slub lub tez . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anituHa Napisano 7 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 Boze dziewuchy! Kocham Was! Alleluja! Istnieja na swiecie osoby o podobnych problemach Ja i moj Paul jestesmy na etapie rozwazan. tak jak i Wy, nie mozemy juz wytrzymac, wiec myslelismy zeby zakombinowac z turystyczna i potem sie hajtnac - wiecie moze jak wyglada proces otrzymywania pozwolenia na prace przy przyjeciu tej obcji ??? i ile to trwa? Inna mozliwoscia jest szukanie pracy i sponsora. Moje CV jest na wszystkich mozliwych job websearchach, aplikuje tez, ale jakos nikt nie chce mi dac pracy jako inzynier ani nawet jako kreslarz. No i czemu się dziwic ? zatrudnilybyscie kogos z Azerbejdżanu nie widzac go i jeszcze zapłaciły mu za wize? Znacie moze kogos kto tak zrobil, a moze wiecie na ile przyznawana jest ta wiza? No i narzeczenska... dzisiaj mu o tym forum napisalam. czuje ze sie na to obcje zdecydujemy, a wtedy zbombarduje Was pyatniami Dobrze Was rozumie, nie jest to latwa milosc. My czatujemy, jakos tak sie mniej stresuje, bo w kazdej chwili moge miec prawo na brak czegos do powiedzenia, jak Ty Daga o 8 i 17 Albo te jego chwilowe telefony na komorke. Pyta mnie 'co slychac' a ja tylko slyzse tyk tyk tyk i czuje jedene wielki stres. Bo ja chce po prostu rzucuc sie mu w ramiona i powiedziec ze nie moge juz dluzej czekac! Aha, no i mamy jeszcze jeden patent : puszczamy sobie sygnaly. on po wstaniu, ja przed zasnieciem i kilka razy jeszcze jak mamy gorsze dni. To troche glupie, ale tym samym wiem ze jestem pierwsza mysla po jego przebudzeniu i jakos latwiej mi sie z tym zyje. A romowy tylko rozbudzaja tesknote. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daga Napisano 7 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 racja - narzeczenska to nie emigracyjna,ale jest jako taka wlasnie traktowana - stad np. ja bede musiala jechac do ambasady w Wawie a nie "swojego" konsulatu w Krakowie - przepraszam,jesli mnoze watpliwosci,ale wychodze z zalozenia,ze lepiej przygotowac sie na mniej korzystny wariant i potem milo sie zdziwic niz odwrotnie; jesli chodzi o turystyczna - nie pamietam,gdzie to znalazlam, to byl artykul jakiejs prawniczki a propos zasady "30/60" - czyli brania slubu tuz po przyjezdzie; generalnie dobrze jest odczekac te dwa miesiace; pozwolenia na prace na turystycznej nie dostaniecie,ale mozna doczytac na jakich zasadach mozna zmienic wize nieimigracyjna na pracownicza na przyklad i czy w ogole mozna? mozna poczytac na ten temat: http://www.uscis.gov/files/article/c2_english.pdf a tak poza tym - to mamy weekend:) pozdrawiam daga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anituHa Napisano 7 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 Hey, dzieki za odpowiedz. Ale glownie chodzi mi o odpowiedz na pytanie: - po jakim czasie moge dostac pozwolenie na prace po slubie z Amerykaninem na wizie turystycznej ? Dzieki za wszelkie informacje, pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 7 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 Musisz zlozyc papiery na pobyt staly i po paru miesiacach dostaniesz pozwolenie na prace lub tez zmieniasz status wizy z turystycznej na pracownicza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anituHa Napisano 7 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 Czyli bardzo podobnie do wizy narzeczenskiej... 2 pytania: - zmieniam status wizy z turystycznej na pracownicza - moge to zrobic bez slubu, prawda? Czy w gre wchodzi tu sponsoring mojego pracodawcy? - i najwazniejsze: czemu w takim razie tego nie zrobilyscie, przeciez dzieki temu mozecie szybciej z NIMI byc! DZIEKI! A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 7 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 Hey, dzieki za odpowiedz. Ale glownie chodzi mi o odpowiedz na pytanie:- po jakim czasie moge dostac pozwolenie na prace po slubie z Amerykaninem na wizie turystycznej ? Sam ślub do niczego nie upoważnia, musi być złozona petycja i papiery o Adjustment of Status oraz podanie o pozwolenie na pracę. Na pozwolenie na pracę czeka się do 90 dni, z reguły trwa to szybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 7 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 - zmieniam status wizy z turystycznej na pracownicza - moge to zrobic bez slubu, prawda? Czy w gre wchodzi tu sponsoring mojego pracodawcy? Nie. Sponsorowanie przez pracodawcę a wiza pracownicza to dwie różne sprawy. - i najwaznijesze: czemu w takim razie tgeo nie zrobilyscie, przeciez dzieki temu mozecie szybciej z NIMI byc! Bo czasami nie chodzi tylko o to by być z kimś jak najszybciej. Trzeba to robić z głową by USCIS nie podejrzewało że wykorzystaliśmy wizę nieimigracyjną do celów imigracyjnych - to jest poważne przestępstwo imigracyjne z poważnymi konsekwencjami, z zakazem ubiegania się o GC do końca życia włącznie. Poza tym nie każdy może się starać o wizę pracowniczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anituHa Napisano 9 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 Nie. Sponsorowanie przez pracodawcę a wiza pracownicza to dwie różne sprawy.Bo czasami nie chodzi tylko o to by być z kimś jak najszybciej. Trzeba to robić z głową by USCIS nie podejrzewało że wykorzystaliśmy wizę nieimigracyjną do celów imigracyjnych - to jest poważne przestępstwo imigracyjne z poważnymi konsekwencjami, z zakazem ubiegania się o GC do końca życia włącznie. Poza tym nie każdy może się starać o wizę pracowniczą. bardzo dziekuje Ci za odpowiedz. Wiesz, zalozylam nowy post na Forum w ktorym chce uporzadkowac te sprawy. Czy mozesz mi prosze wytlumaczyc na czym polega roznica miedzy sponsorowaniem przez pracodawcę a wiza pracownicza? Najlepiej w forum 'Wyjazd do USA do narzeczonego', prosze. Baaaaardzo dziekuje pozdrawiam, A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.