sly6 Napisano 26 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2007 Keyser Soze odpowiedz mam prosta na Twoje pytanie,,jesli Twojej mamie nikt nie podlozyl tzw swini,nie mowil zle a do tego mogla sie czuc tam jak u siebie w domu to dlatego tak pojmuje Wlochy oraz czuje sie dobrze...znam wiele takich przypadkow jak i takie ze czlowiek chcial dobrze i byl i jest ok a popadl na takich ludzi ze szkoda nawet pisac o tym,zabila jego tzw latwowiernosc a przeciez za granica podobno sa ludzie inni-pomocni ?,,,jak widzisz zalezy wszystko kim sie jest i na kogo sie popadnie w swoim zyciu. a co masz na mysli piszac o tych robionych miekkim? bo chyba nie masz na mysli takich osob ktore sa niepelnosprawni nie z wlasnej winy(sa rozne formy niepelnosprawnosci) i szukaja w ludziach opracia bo od niby rodziny nie dostaja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas_pln Napisano 26 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2007 a co masz na mysli piszac o tych robionych miekkim? bo chyba nie masz na mysli takich osob ktore sa niepelnosprawni nie z wlasnej winy(sa rozne formy niepelnosprawnosci) i szukaja w ludziach opracia bo od niby rodziny nie dostaja. He he, no milo slyszec ze nie jestem sam w tym obcym swiecie :-) A koledze, piszac o miekkim, chodzilo zapewne o to, ze emigracja nie jest dla kazdego - i na pewne nie chodzilo mu o ludzi niepelnosprawnych - tylko upraszczajac chodzi o to, ze ludzie bardzo emocjonalnie przywiazani do kraju, rodziny, na emigracji sobie nie poradza i wroca bardzo szybko (teraz trzeba by zdefiniowac co to znaczy bardzo szybko) - moim zdaniem w przeciagu roku. Sylwester niebawem - jak spedzacie? Jakies szalone pomysly? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 26 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2007 Lucas_pln zadnych nie mam planow a Ty masz cos?gdzie bedziesz bawic,witac nowy rok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keyser Soze Napisano 29 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 He he, no milo slyszec ze nie jestem sam w tym obcym swiecie :-)A koledze, piszac o miekkim, chodzilo zapewne o to, ze emigracja nie jest dla kazdego - i na pewne nie chodzilo mu o ludzi niepelnosprawnych - tylko upraszczajac chodzi o to, ze ludzie bardzo emocjonalnie przywiazani do kraju, rodziny, na emigracji sobie nie poradza i wroca bardzo szybko (teraz trzeba by zdefiniowac co to znaczy bardzo szybko) - moim zdaniem w przeciagu roku. Dokladnie TAK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.