Skocz do zawartości

kenadams

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    233
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez kenadams

  1. Przekroczyłem dzisiaj granicę USA. Lądowałem w SFO i byłem zaskoczony, bo wzięli mnie innego pokoju z napisem "secondary" i trochę przetrzepali. Nie było to jakieś straszne przeżycie, ale trochę stresujące - głównie przez konieczność czekania. Pytania w stylu: czy już kiedyś byłem w USA, gdzie się zatrzymam (tu trochę skomplikowanych wyjaśnień było) i inne, nie pamiętam już dokładnie. Najbardziej stresujące było czekanie, bo przychodził do mnie gość parę razy, pytał coś i odchodził na jakiś czas - a jednocześnie byłem świadkiem jak innych trzepali. Wszystko trwało łącznie może z 30 minut i skończyło się dobrze - doszedł jeden LPR :-) Za dwa tygodnie na Florydę z rodziną, zobaczymy jak wtedy pójdzie
  2. Dzięki @Xarthisius, nie spodziewałem się że jest w kodeksie aż tak precyzyjna odpowiedź na moje pytanie przy okazji, zainteresował mnie paragraf (c)(2): Nie zastanawiałem się nad tym wcześniej, ale jak wyglada rozliczenie podatku w przypadku nieobecności nieprzekraczającej 1 roku? Jeśli dobrze rozumiem powyższy paragraf, próba wymigania się w ten sposób może się źle skończyć. Jak w takim razie rozlicza się podatek żeby nie zapłacić dwa razy?
  3. Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie. Sądziłem, że system nie jest aż tak oparty na intencjach i ze te limity czasowe są jadnak twardsze (a przynajmniej te 6 miesięcy). Faktycznie, przy wyjeździe zaraz po aktywacji średnio to wyglada jeśli chodzi o intencje, jeśli nie ma się żadnego „haka” na miejscu [emoji854]
  4. Chyba mnie źle zrozumiałeś, wiem że mieszkam w USA i to jest warunek do prawa pobytu. Popatrzmy na razie zdroworozsądkowo. „Mieszkanie w jakimś kraju” to też jest spektrum, na jednym końcu jest nie wyściubianie nosa za granice ani na dzień, a na drugim np. częste dłuższe wypady (choćby te pół roku i więcej ), wciąż utrzymując bazę życiową w danym kraju - przecież nie musi to być adres. Definicja jest elastyczna, ale utrzymywanie bazy != fizyczne przebywanie przez 100% czasu. Może to być praca, rodzina czy choćby „zamiar powrotu” i powiedzmy przebywanie w kraju >50% czasu. Teraz już konkretnie weźmy LPR, ten status jakieś ograniczenia oczywiście wprowadza, ale wciąż jest legalna możliwość wyjazdu nawet do roku (czy dwóch z re-entry permit) - i przecież nie muszę wtedy wynajmować mieszkania (chyba?). Jak się ma swoje to inna sprawa, ale to przecież jakieś 50% ludzi wynajmuje. I będąc na takim tymczasowym ale dłuższym wyjeździe, fizycznie mnie w USA nie ma wiec ustawienie takiego adresu jest technicznie nieprawdą. Mieszkam w USA ale nie pod konkretnym adresem, który będzie inny jak wrócę. Inny przypadek to jeśli ktoś chce żyć np. w camperze [emoji846] Mailing address ma zawsze sens bo można mieć u znajomego albo w skrytce. Moje pytanie dotyczyło tego, czy system USCIS przewiduje te edge casy, które prawo przewiduje - dwa adresy brzmią jakby właśnie było to możliwe, ale skoro te dwa adresy są tylko w USA to rozumiem, że nie.
  5. Dobrze wiedzieć, dzięki. A orientujesz się (albo ktoś) jak te adresy trzeba zmieniać np. jak wyjeżdzasz z USA na dłuższy (akceptowalny) okres? Podejrzewam, że przynajmniej jeden adres musi być w USA, ale w tym przypadku chyba physical address w USA byłby nieprawdą?
  6. Gratulacje! A co masz na myśli ze adres się zmienił a Ty dopisałeś physical? Podaje się więcej niż jeden adres?
  7. O kurde, to grubo. Może nie będzie tak źle, jak przeszedł to już raczej nie wróci. My też lecimy na Florydę tylko na początku listopada, mam nadzieję że do tego czasu już się uspokoi sytuacja [emoji28]
  8. Mam to samo, szlag trafia. Tyle ze ja kupuje polowe kwoty w danym momencie i „tylko połową” spekuluję. Jednak do pełnej kwoty wystarczającej do wyjazdu jeszcze dużo brakuje, wiec chyba pozostaje zagryźć zęby i zrobić to co @mcpear
  9. Miasta to nie jest właściwa skala porównawcza dla przestępczości, ale jak już się upierać to Chicago nawet nie jest w pierwszej dziesiątce, chyba ze mówimy o pojawianiu się w mediach [emoji6]
  10. Dzięki, chociaż chodziło mi o bardzo specyficzną sytuację kiedy poleciałbym najpierw sam, potem wrócę do PL i za jakiś czas polecimy z całą rodziną. Czy wtedy na to pobranie odcisków palców i formalności będę mógł im towarzyszyć. Ale to nie takie ważne i pewnie sytuacja nietypowa, więc nvm
  11. Z tego co wiem, to nie muszą wszyscy lecieć naraz ale pierwszy musi wlecieć primary applicant, z rodziną czy bez. Współczuję doświadczenia jakie miałaś, zakładam jednak że to wyjątek a nie reguła.
  12. A to nie jest tak, że zawsze proszą "na bok", żeby dopełnić jakieś formalności? Chodzi mi o to jak jest w tych 99.9(9)% przypadków, nie w przypadku "wylosowania" doświadczenia rodem z Homeland. Chcę wiedzieć czy ew. mogą mi kazać czekać a jednak będziemy z dwójką wymęczonych dzieci. Ale być może w ogóle źle to sobie wyobrażam
  13. Pytanie, jeśli polecę wcześniej do USA a potem jeszcze raz z całą rodziną, to czy za drugim razem (kiedy ja już będę LPR) na granicy wpuszczą mnie do tego pokoju z nimi?
  14. Podbijam, co ciekawego może się zdarzyć na granicy?
  15. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! Robiłem właśnie tak jak piszesz i czytałem o poszczególnych statkach, np. Anthem of the Seas, Symphony of the Seas - ogólnie im nowsze i większe tym bardziej nastawione na rodziny z dziećmi, chociaż niekoniecznie takimi małymi. Co do destynacji to mnie również najbardziej pociągają Małe Antyle, to z nimi jakoś zawsze najbardziej mi się Karaiby kojarzyły Ale... koniec końców zdecydowaliśmy się tym razem na wakacje "lądowe". Przeważyła jedna kwestia - konieczność ogarnięcia lotów z PL, które albo musiałyby idealnie wstrzelić się w początek i koniec rejsu - co wiąże się z dużym stresem i ryzykiem w razie np. opoźnienia lotu, albo przylecieć trochę wcześniej, co by znaczyło że musielibyśmy ogarnąć nocleg na chwilę, miotać się taksówkami (lub wynająć auto) i ogólnie dużo zachodu z dziećmi i bagażami, a jednak dzieci mamy na tyle małe że byłoby to ciężkie i dla nich i dla nas. Może ew. pokusimy się na jakiś krótki 3-dniowy rejs na Bahamy jak będziemy w Orlando. Ale tak się zajaraliśmy z żoną rejsami, że na 100% chcemy wybrać się w przyszłości, więc wskazówki na pewno się przydadzą
  16. Moje dzieci są w takim wieku, że wystarczy patyk czy kamyk i jest świetna zabawa Na Disney cruise na pewno się wybiorę, ale jak będą starsze i więcej skorzystają w tej chwili rozważam tylko jeśli jest faktycznie jest dużo amenities dla takich małych dzieci
  17. Dzięki, patrzyłem na Disneya i niestety ceny dużo gorzej niż np. Royal Carribean. Muszę sobie wyklikać pełen quote tak jak mówisz dla kilku opcji i zobaczę, z tego co opisujesz fakycznie jest trochę tych dodatkowych kosztów.
  18. Hej, planujemy ok. tygodniowe wakacje w USA w celu aktywacji wizy, w okolicach późnego października lub wczesnego listopada. Wstępnie planowaliśmy odwiedzić Chicago lub NYC (z racji na bezpośrednie i tanie loty i brak absolutnej konieczności wynajęcia samochodu na miejscu), Florydę lub ew. Atlantę (Floryda już zjeżdżona a w GA nie byliśmy, plus możnaby zobaczyć trochę południa) Ostatnio natrafiłem w topicu "Chciałem powiedzieć, że..." na rozmowę o rejsach na Karaiby i w inne miejsca (chyba @agatenka wrzuciła piękne filmy) i sprawdziłem sobie ile taka przyjemność kosztuje. Z niedowierzaniem odkryłem, że może kosztować całkiem niedużo - wydaje się, że mniej niż stacjonarne wakacje, jak np. tydzień w NYC, albo na Florydzie wliczając wynajem auta i wycieczki. Zainteresowało mnie to na tyle, że poważnie myślę czy taki rejs nie byłby dla nas najlepszą opcją, w związku z tym mam parę pytań - może jest tu więcej amatorów takich rejsów Mamy małe dzieci w wieku 3 i 1 lat i każde wakacje wiążą się z wieloma utrudnieniami, ale jako że rejs jest specyficzny to mam pewne wątpliwości: ( @agatenka, jeśli się nie mylę to też bywałaś z małym dzieckiem) Jak to wygląda jeśli chodzi o chorobę morską, czy na takim wielkim statku chwieje odczuwalnie i łatwo złapać chorobę morską, a w szczególności dzieci? Czy jest dużo atrakcji dla dzieci w wieku 3 lat? Która linia jest najprzyjaźniejsza dla rodzin z takimi małymi dziećmi? Czy rejs z rocznym dzieckiem to w ogóle dobry pomysł? Jak to wygląda kosztowo, czy to co mi pokazuje finalnie quote (np. w Royal Carribean) to faktycznie jest wszystko? Za co płaci się dodatkowo a co jest z reguły wliczone w all-inclusive? Jakie rejsy polecacie z dziećmi (czyli lepiej niezbyt intensywnie, może być więcej dni na morzu żeby atrakcje na wyspach były blisko portów) - Easter/Western/Southern Carribeans, a może Bahamy? Może jeszcze są jakieś inne kwestie których nie wziąłem pod uwagę a powinienem?
  19. Ja bym pokazał wszystko co masz, nie ma co ryzykować. Chyba że założenie konta w Danii i przelanie oszczędności nawet na chwilę jest bardzo problematyczne.
  20. Wybacz, zrozumiałem że miałaś już rozmowę i odrzucili Cię każąc dostarczyć jeszcze coś takiego. Ale chyba dopiero będziesz mieć rozmowę i wysłali Ci takie instrukcje? Jeśli tak, to z reguły ludzie biorą wyciąg z konta, jeśli jest tam odpowiednia ilość gotówki (wg CO) to wystarczy. Podobno interesują ich tylko płynne aktywa, ale jeśli masz np. nieruchomość lub inne aktywa to nie zaszkodzi mieć też dowód własności
  21. Ah, no to na szczęście to jest szersza definicja Co do kwoty to nikt Ci nie da gwarancji, ale taka najczęściej przytaczana kwota to $10K na głowę, dla rodziny może mniej. Natomiast na pewno przepuszczano ludzi z mniejszym stanem konta, jak i odrzucano z większym. Co do samej ambasady w Sztokolmie to nie wiem, może ktoś inny ma z nią doświadczenie
  22. A nie chodzi czasem o Affidavit of Support? Jeśli użyli konkretnie tego sformułowania, to podejrzewam że chcą zobaczyć właśnie ten dokument, czyli formularz I-134. Możesz poczytać o nim np. tutaj. Jeśli masz kogoś w USA kto może Ci coś takiego wypełnić, to jest najpewniejsza opcja. Jeśli nie masz nikogo w USA kto może Ci coś takiego dostarczyć to próbuj z wyciągiem z konta, ale to jest mocno uznaniowe i AFAIK nie ma "minimalnej" kwoty - jednemu CO wystarczy $10k lub mniej, inny będzie chciał zobaczyć $100k.
  23. Tutaj masz listę wymaganych szczepień w zależności od wieku: https://www.cdc.gov/immigrantrefugeehealth/pdf/Vaccine-Requirements-According-to-Applicant-Age-p.pdf Możesz porównać ze szczepieniami które masz udokumentowane i przygotować się na uzupełnienie brakujących na miejscu. Można też proaktywnie wcześniej je uzupełnić.
  24. Nawet sobie patrzę na alternatywne miejsca docelowe w US i co można dostać w takim Denver/suburbs - np. takie coś przy szkole 10/10, to trochę kusi. Za tyle to raczej ciężko znaleźć w Bay Area 2-bedroom a na pewno na peninsuli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...