1/ Crater Lake - cud natury.
2/ Cala droga 101 poczawszy od polnocy. Astoria, tam m.in. Clatsop Fort, pozostalosc po panach Lewis & Clark, poszukaj w necie co oni za jedni. Ich pomnik stoi bardziej na poludnie w m. Seaside. Cala trasa biegnie nad Pacyfikiem I gwarantuje wspaniale widoki I ciekawe obiekty niemal wzdluz calej trasy, np. Oceanarium w Newport a takze oblezone outlets niedaleko.
3/ jesli lubisz hiking to mnostwo tras o roznych stopniach trudnosci w okolicach Portland, moja zona w tej dziedzinie jest bardzo aktywna I w ostatnia sobote byla na biegowkach oraz "snow shoes" a latem z buta zasuwa po gorkach mniejszych I wiekszych. Sa grupy na FB, ktore sie skrzykuja np. na weekend I ruszaja razem. Jak juz bedzie blizej Twojego przyjazdu to dam Ci namiary.
4/ grzyby ale nie latem, dopiero od wrzesnia lub raczej pazdziernika, zalezy kiedy spadnie pierwszy deszcz.
5/ Mt. Helen, wprawdzie juz w WA ale widac golym okiem z Portland, wygasly ale wciaz "pomrukujacy" wulkan. Ostatnia erupcja bodaj w 1983 roku.
6/ w polnocnej Californi, zaraz za granica Oregonu lasy z drzewami Redwood. Troche nizsze ale za to grubsze od sekwoi. w kilku miejscach mozna przejechac samochodem przez dziure wycieta u podstawy rosnacego drzewa.
To tak na szybko bo jeszcze troche pracy mam na dzis. Jak mnie sie cos przypomni to dopisze juz z domu. Pytaj "w razie cus".