Skocz do zawartości

katlia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    178

Zawartość dodana przez katlia

  1. Chicago jest fantastycznym miastem swiatowej klasy! A na dodatek, w porownaniu z NYC lub San Francisco, nie morderczo drogim.
  2. Purging.... it's a good thing.
  3. Paulina, na nocleg w NYC polecam airb&b. Ja placilam mniej niz $90 w swietnej, bardzo trendy czesci Brooklynu.
  4. U nas duzo deszczu... a ja dzisiaj zjadlam caly garnek pierogow z jagodami... z cukrem i smietana. And I don't regret it.
  5. Boulder Colorado jest na tej liscie -- i tez nie wiem czy sie zgadzam. Fakt, sliczne, uniwersyteckie masteczko u stop gor. Ale, bardzo malo diversity -- sami biali, troche azjatow/naukowcow -- ceny domow kosmiczne bo miasteczko jest modne, ale nie moze sie rozrosnac (jest otoczonym 'open space' na ktorym nie mozna budowac) -- duzo studentow wiec tez duzo transiency i frat parties -- daleko od lotniska -- daleko od najlepszych szpitali -- i na dodatek taki sens cultural superiority ze chce sie albo smiac alby rzygac Ja tam wole Denver gdzie jest i soul food/jazz, roznorodnosc i duzy wybor gdzie/jak/za ile mozna zyc. Nie do takiego stopnia jak w Chicago ale jest.
  6. mariano, super ze piszesz, bardzo lubimy te twoje updejty
  7. Serafina -- piszesz co tubylcy sadza... a co TY sama myslisz na temat zycia w San Diego?
  8. Ciesze sie, ze Ci sie tam podobalo. Ja tez bardzo lubie Kalifornie, jej wybrzeze, gory i pustynie. Jej suburban sprawl, not so much. Ale nie mozna miec wszystkiego
  9. Ja tez czytam, dziekuje za update i zycze dalszych sukcesow profesjonalnych i osobistych. Tez sadze ze dlugo singlem nie bedziesz!
  10. Wlasnie -- i wiecej ludzi bierze udzial w programie recycling bo jest latwiej. A przedtem, miasto i tak musialo segregowac bo ludzie nadal mieszali bezmyslnie.
  11. A w moim stanie sie nie segreguje - wrzuca sie caly recycling do jednego kubla - gazety, plastik, szklo - i jest segregowane przez miasto.
  12. Dobre, jkb!
  13. Gratuluje, andy! Rio de Janeiro, watch out
  14. LOL, no tak juz jest, andy. Serafina, praca w Targecie (w ogole w retail) to jest bardzo amerykanskie przezycie. Traktuj to jako 'cultural experience'.
  15. Super Serafina! A rachunkowosc to swietny kierunek: prace zawsze znajdziesz, a UCSD extension to swietny pomysl. Uwazam, ze lepiej tam niz jakas for-proft szkola lub community college, gdzie z poziomem czesto nie wiadomo.
  16. Nie tylko za $10/godzine, andy, chociaz faktycznie te 'help wanted' napisy przewaznie sa na prace ktore mniej placa. Gdzie ja mieszkam bezrobocie ma byc nizej niz 5% pod koniec tego roku. Ogolnie w USA jest teraz najwiekszy wzrost pracy od 1999 roku. Jezeli chodzi o linie lotnicze -- w USA to sa bandyci ktorzy regularnie spiskuja sie przeciwko konsumentom. Price fixing ma byc nielegalne. Ha, ha, ha.
  17. Kapitalizm amerykanski to hustawka - teraz jest lepiej (ja widze WSZEDZIE napisy 'hiring' lub 'help wanted') za jakis okres bedzie gorzej. Trzeba sie z tym liczyc.
  18. No wiem... myslalam o drogach zachodnio-europejskich ktore KIEDYS czesto byly gorsze. Not any more.
  19. Serafina, wiesz, europejskie drogi powinne byc lepsze od amerykanskich i to duzo lepsze. Raz, europejskie kraje sa malutkie w porownaniu do USA: jak masz maly kraj, latwiej budowac i utrzymac swietne drogi. Dwa, europejczycy placa znacznie wiecej w podatkach, zwlaszcza za benzyne, w wielu krajach przeznaczajac wlasnie te pieniadze na drogi. Tu tego nie ma, dlatego wiele drog jest w takim stanie w jakim sa.
  20. No wiesz, dziesiatki lat anty komunistycznej propagandy zrobilo swoje -- moj (wysoko wyksztalcony) tesc byl bardzo zdziwiony kiedy pojechal do Polski w 99m roku i zobaczyl autostrady.
  21. Pamietam takie kiedy mieszkalam w Michigan i w Pennsylvanii... po prostu dekoracja swiateczna. Tu w Colorado, jezeli ktos wytawia "swiece" to raczej jako "luminarias" -- bardzo mila tradycja z Nowego Meksyku http://goo.gl/kZgo3v
  22. Miqhs! Welcome back, gratuluje pracy, nowego samochodu, synka genialnego i odpoczywajacego meza. Same dobre wiesci. Was tez kiedys (niedlugo!) bedzie stac mieszkac w San Jose -- jezeli bedziecie tego chcieli. Ja tam wole zadupie od suburbii jezeli w miescie nie mozna; a jak wiadomo w Californi zadupia moga byc prze, przepiekne, i mozna tam zyc baardzo wygodnie. You go girl!
  23. Zalezy gdzie w Afryce. Ja w tej chwili jestem blizej eboli niz naprzyklad ktos w Kenii. No i pomysl ile ludzi mialo do czynienia z tym afrykanczykiem ktory zmarl w Dallas - w samolocie, na lotnisku, szpitalach, w sklepach, jego rodzina, lekarze, pielegniarki, orderlies - ilu zakazonych? 2 osoby.
  24. Ebola w USA to histeria mediow i nie bardzo rozgarnietych czytelnikow/widzow. 350 milionow ludzi. 2 osoby zakazone. Grypa jest znacznie wiekszym niebezpieczenstwem!
  25. A ja sie pochwale ze wyjezdzam na 2-tygodnie do Indii (urlop) a w listopadzie do Cambodzi (sluzbowo.) Uzbiera mi sie troche tych mil!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...