Skocz do zawartości

katlia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    178

Zawartość dodana przez katlia

  1. E tam... to Ty jestes tu, i chyba przyzwyczajenie nalezy do Ciebie nie do amerykanow. Tu tez mowia Warsaw na Warszawe; w Polsce mowia Wlochy na Italie -- i jakos nie koniec swiata. Chyba mozna sie dostosowac do norm w danym miejscu, nie? Jezeli nie to -- co Ty tu robisz??? PS -- to nie "to each it's own" ale "to each his own".... bo wiesz, Ty taka poprawna i nieignorantka jestes.
  2. Zawsze mozna liczyc ze Kaer napisze cos na 100% damn straight.
  3. Gratuluje, Roelka. Nie zapomnij napisac tego w resume. Az zdziwisz sie, ile cos takiego znaczy dla HR/pracodawcow. Od razu Cie odroznia od innych job seekers.
  4. Z tymi slubami to bardzo zalezy... Kazdy jest inny, Bylam na takich krotkich (moj trwal moze 10 minut... potem byl ladny catered lunch... potem my pojechalismy na lotnisko i na 4-miesieczna podroz do Azji. Slub to byl malym szczegolem przygody zycia.) Bylam tez na destination weddings - jeden raz na Hawajach, inny w Meksyku, jeszcze inny pod Washington DC - ktore trwaly 3 dni - pierwszy dzien spokanie wszystkich, rehearsal dinner, i zabawa #1... potem slub, wesele, wiec zabawa #2... nastepnego dnia... brunch dla gosci i pozegnalna kolacja wiec dla niektorych zabawa #3. Sluby tu sa tak rozne bo nie ma regoly o tym co, jak, kiedy i -- najwazniejsze! -- kto placi za co. Mlodzi amerykanie dobrze usytuowani teraz naprawde cyrki urzadzaja... moja corka jest bride's maid w slubie przyjaciolki -- zabawa zaczyna sie miesiace przed uroczystosciami -- najrozniejsze bridal showers, bridesmaid's weekend (3 dni w luksusowym hotelu, mani-pedi, masaz, champagne brunches, gourmet dinners -- to prezent od panny mlodej dla bridesmaids -- groomsmen robia to samo dla pana mlodego) Oj. Powiedzialam corce, lubie wasze pokolenie ale ze slubami to zupelnie zwariowaliscie
  5. Bawcie sie dobrze!
  6. Gratuluje! (I troche zazdroszcze. Za krajem nie przepadam, ale za europejskim stylem zycia czesto tesknie.)
  7. ^^ Nie, tam jest kilka baz wojskowych, nie tylko AFA. Pelasia, faktycznie to moze byc Colorado Springs -- and that's OK. Ja wole Denver, ale jezeli chodzi o naturalne polozenie, to CC jest ladniejszym miastem.
  8. Roelka, jezeli Kolorado, do dawaj znac. Pokaze Ci po miescie, zabiore na dobra kawe (lub piwo, microbreweries tu sa wszedzie i b. dobre.) Klimat zupelnie spoko: Sloneczne zimy -- 300 dni slonca na rok, wiecej niz w San Diego -- i lagodne w porownaniu z Polska. Wilgoc jest tu prawie nie znana. Tylko lato troche gorace, ale zawsze mozesz ochlodzic sie w gorach, latwe 30 minut jazdy od centrum miasta. Denver jest przyjemnym miastem, ludzie tez sobie chwala zycie na tutejszych suburbiach. It could be a lot worse! I sadze, ze bedzie lepiej (nawet znacznie lepiej) niz w KY.
  9. "W USA licza sie punkty, im wiecej tym lepeij, im bardziej skomplikowane zdobywanie punktow tym lepiej." Moj amerykanski tesc lubi opowiadac jak uczyl sie arytmetyki, odsetek i ulamkow w wieku 8 lat zeby rozumiec bejsbol Swoja droga, on zupelnie nie rozumie jak ktos moze szanowac pilke nozna, bo twierdzi ze widzi za duzo histerii na polu. Mowi ze prawdziwi sportowcy (nie mowiac o mezczyznach) tak sie nie powinni zachowywac.
  10. Moze sobie wyobrazam, ale na kanapie (w rogu na lewo) jakby byla tam bluza Bronco... jezeli tak, to film na pewno inscenizacja kogos kto popiera Denver
  11. Oj... sliiiiiiiiczny!!!
  12. Bez przesady. W biurze mojego meza, sa 3 dziewczyny (jezeli mozna nazywac kobiety 30-35 lat + 'dziewczyny') ktore maja mezow, dzieci nie, i smialo sie przyznaja ze dzieci nie chca. Bratanica tez specjalnie sie na ten temat nie wypowiada, ale kiedys przyznala ze rodzenie/wychowywanie dzieci ani jej ani jej meza zupelnie nie interesuje, dodala, ze jezeli zmienia zdanie to pomysla o adopcji. Moja najblizsza przyjaciolka z high school wysoki dyplom ma, meza nr. 1 miala, teraz ma meza nr. 2, ale dzieci nie ma i, ze wzgledu na ich wiek, juz nie bedzie. Natomiast maja duzo kasy (ona jest lekarka, on architektem z wlasna firma,) ogromna lodz jakas super na ktorej jezdza na rejsy po calym swiecie. Jak wszystkie opinie ktore sie slyszy, ta ze dzieci to mos, tez jest zwiazana z kregami w ktorymi sie obracamy. Dodam jeszcze, ze przyjaciolka mojej corki, slyszac ze corka przeprowadza sie do NYC, powiedziala jej" "You will like it here. In the two years I've been in New York, not one person asked me when I'm going to have children."
  13. A ogladajac TV dzisiaj, tak sobie mysle: ta Ameryka jest chora. Europejczycy, naprawde chcecie tu przyjezdzac? Bo ja zaczynam naprawde miec dosyc.
  14. E, tam, "spokojnie popracowac." Nie marnuj amerykanskiego swieta. I tak jest ich za malo!
  15. Dla wszystkich, ktorzy obchodza Thankgiving -- enjoy. Dla wszystkich ktorzy olewaja indyka ale po prostu odpoczywaja -- enjoy. Happy Thanksgiving.
  16. Magdalena, gratuluje. Nowe zycie jest tuz tuz.
  17. Wasze zdjecia nie moga byc gorsze od mojego. Raz, jestem starsza. Dwa, wygladam jak bym jajo znosila...
  18. Jest teraz moda na Artisanal (lub Craft) Whiskey. Moze wlasnie cos takiego? Tu jest lista gdzie mozna kupic w najrozniejszych stanach: http://whiskyadvocate.com/help/find-a-craft-distiller/
  19. No wlasnie: ludzie krytykuja, ale nikt nie mowi co Europa powinna zrobic w tej chwili. Strzelac do uciekinierow? Zbudowac nastepna zelazna kurtyne? Lapac uciekinierow i robic getta namiotow tak jak w Turcji? A moze po prostu wyrzucac z samolotow ze spadochronem nad Arabia Saudyjska?
  20. Terrorystko, rozgladaj sie po ubezpieczeniach, bo w razie powazniejszej choroby lub jakiegos wypadku, mozesz sobie tak spaskudzic credit history ze nie tylko mieszkania/domu nie kupisz przez wiele, wiele lat, nie bedziesz mogla nawet wynajac czegos lepszego. Wielu pracodawcow teraz sprawdza credit history przed zatrudnianiem pracownikow. Pomysl jak rozgoryczona bylabys gdyby przez to nie dostalabys wymazonej pracy. Nie mowiac o tym, ze z kiepska credit history pozyczki na tego Mustanga tez nie dostaniesz. Serio. To jest powazne. NIe zyj bez ubezpiecznia medycznego. To nie zarty w tym kraju.
  21. Mariano - moze do Napa na Labor Day? Pt. Reyes? Yosemite?
  22. Gratuluje i zycze swietnej podrozy -- gdzie pojedziesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...