Ilon ja byłam w tamtym roku na diecie bez laktozy i bez glutenu, ogolnie zmieniłam całkowicie swoj tryb żywienia, bo okazało sie ze mam wiele nietolerancji. Poprawiła mi sie cera, paznokcie, włosy, do tego trenowałam 6x w tygodniu wiec i sie schudło troszkę ale ostatnimi czasy miałam problemy z nerkami, dosc rzadka przypadłość bo kamica fosforanowa, musiałam sie troche "podkwasic", wiec zaczęłam jeść spowrotem chleb, ser, mleko, ogolnie dałam sobie na luz z glutenem i nabiałem. Popsuła mi sie moment skóra, wysypało mnie na buzi, a juz było tak ładnie, włosy sie zrobiły jak siano no i po glutenie problemy z brzuchem rzecz jasna... od nowa zaczynam, chociaż wczoraj dwa paczki wciągnęłam. Byłam tez pierwszy raz na siłowni po przerwie i ledwo podnoszę nogę czy rękę, mam zakwasy nawet na karku, plecach i d..pie... ale przynajmniej mam motywacje, jak wyjeżdżałam z Polski podnosiłam najwiecej z grupy pożar instruktorka, a wczoraj byłam najsłabszym ogniwem nawet moja mama bierze wiecej na przysiad. Ale dajcie mi miesiąc na odzyskanie kondycji