Skocz do zawartości

ilon

Administrator
  • Liczba zawartości

    2 862
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Zawartość dodana przez ilon

  1. Sprawuje sie calkiem ok, nie pamietam jaki to rocznik, ale babcia to pierwszy wlasciciel, wiec az tak bardzo duzo mil nie natrzaskala przez te kilka lat
  2. Poki co Honda Accord ;>
  3. W spadku w cudzyslowniu, bo babcia stwierdzila, ze ona auta juz nie potrzebuje i moge sobie go pozyczyc na ile mi sie podoba. Widzialam calkiem fajne auta, w ktorych ladnie bym sie prezentowala, lecz.. nie mam jeszcze creditscore w tym pieknym kraju, wiec watpie ze dostane payment plan na w miare rozsadnych warunkach
  4. Andy, bez auta bylam kilka dni bardzo romantyczna, chodzilam na romantyczne spacery Mam auto juz, dostalam w 'spadku'
  5. Roelka - strasznie mi przykro! Wiem jak sie cieszylas na tej wyjazd, szkoda ze tak wyszlo. No ale coz.. moze jeszcze jednak sie cos zmieni. Takie to zycie bezsensu, Ty z Polski tutaj przyjechalas zeby byc razem, a on teraz ucieka do Kataru Moj maz leci w poniedzialek na Floryde na 3 (TRZY!!) dni i juz jest jakis podejrzliwy co ja bede robic sama. Co dopiero jakby na rok jechal, hahaha, chyba by mi jakiego bodyguarda wynajal U mnie w robocie byl slow week, bo chyba z polowa osob w Las Vegas na SHOT Show pojechala. Ale za to codziennie mielismy jakies smakolyki, zeby nie bylo nam smutno, ze my nie jestesmy w Vegas
  6. Olmeca, moze wydawalo sie gorzej, ale jechalam z predkoscia w porywach 20 mil. Haneczka, lesniczy to nie, bardziej campowicz. Kaer, no ja mam nadzieje, ze bede dlugo zyc na tym koncu swiata. Jak przylecialam do Polski na swieta to oddychac nie umialam z tego smogu. Ja nie znosze zimy, najchetniej przeprowadzilabym sie gdzies, gdzie zimy ani sniegu w ogole nie ma. Wkurzaja mnie te kurtki, plaszcze, szaliki, czapy i pelno innych ubran, wkurza mnie kazda autem, wkurza mnie niska temperatura i w ogole wszystko. Wrrrrr.
  7. Ja naprawde mieszkam w srodku lasu Kaer. To ze 100 metrow od mojej chatki
  8. Aa w sumie lapcie fotke. Nie wyglada az tak zle, myslalam ze sie wyklepie.
  9. Dziekuje! U mnie coraz lepiej, jeszcze mam w zapasie kilka zyc do wykorzystania. Swoja droga, dowiedzialalam sie juz, ze auto nie bedzie naprawiane tylko dostane kasiorke. Szkoda tylko, ze to nawet na rower nie wystarczy..
  10. Andy, martwilam sie o Ciebie. Myslalam, ze juz jestes w drodze do MD z chlebkiem i jakims bigoskiem
  11. Dzieki dziubki! Dzisiaj jeszcze siedze w domu, jutro wracam do pracy. Od poniedzialku zaczne tez jezdzic autem, chociaz troche sie boje. No ale musze. Kzielu, ja jade na wczasy na San Escobar
  12. Dzieki za mile slowa. Wiadomo, samochod rzecz nabyta, ale jest mi szkoda. Zwlaszcza, ze to pierwsza wieksza rzecz, na ktora sie sama dorobilam. I jeszcze rozwalilam przy zawrotnej predkosci chyba z 15 mil. ;> Pelasia, dokladnie szczescie w nieszczesciu. Wiedzialam ze walne, wiec reka zaslonilam twarz i nie zawalilam tez nigdzie ta pusta glowa
  13. Kzielu, chcialabym, ale obawiam sie, ze na nowego mnie jeszcze nie stac. Poza tym szkoda nowego w razie jakbym znow miala skonczyc na drzewie albo jakims slupie
  14. Kzielu, dzieki, teraz rozumiem. Bylabym zaskoczona jakby naprawa kosztowala mniej niz auto jest warte, zwlaszcza ze to passat z 2002, za ktorego zaplacilam mniej niz $3500. Zobaczymy co w czwartek powie ten gosciu. Na wiosne w sumie i tak chcialam zmieniac na to co masz w avatarze, wiec calkiem prawdopodobne, ze zasiegne od Ciebie jakies opini wkrotce jak nie masz nic przeciwko. Katlia - teraz juz wiem ze warto jednak o tym pomyslec. Moze na zimowkach dalabym rade jakos opanowac auto. Wiadomo, czlowiek uczy sie na bledach i zawsze polak madry po szkodzie.
  15. Kzielu, mowilam wszystkim kilka tygodni temu o zimowkach to kazdy patrzal na mnie jak na debila. Po rozmowach z kilkunastoma osobami stwierdzilam, ze jak te wszystkie opony takie super oh i ah na caly rok to odpuszczam i nie kupuje. Dzis juz wiem, ze jednak przydalby sie komplet i najprawdopodobniej sprawie sobie jeszcze teraz. W zaleznosci czym i jak sie bede wozic. Mozesz rozwinac troche pierwsze zdanie? :>
  16. Kaer, u mnie na drodze wpadlam w poslizg, droga jak lodowisko. Wypadlam z zakretu i stracilam panowanie. Zatrzymalam sie na drzewie, od tego drzewa odbilo mnie na nastepne. Wiec caly przod rozwalony + 2 poduszki. Wyglada dosc kiepsko. Jest juz na warsztacie, w czwartek przyjezdza rzeczoznawca wycenic czy naprawa nie przewyzszy wartosci auta. Wrzucilabym fotke, ale dalej z fona nie dziala. Roelka - dziekuje. Ze mna wszystko dobrze, poza rozwalona lekko dlonia. Na szczescie nie zlamana, wiec za tydzien czy dwa wroci do normy
  17. Trzymajcie kciuki! Dzis poturbowalam sie troche samochodem. Ze mna wszystko w miare OK, ale z moim autem nie najlepiej.. Pewnie pomyslicie, ze jestem wariatka, ze martwie sie bardziej o samochod, ale to w sumie jedyna rzecz, ktora posiadam tutaj w US, wiec jest mi megaa przykro. W czwartek wszystko sie wyjasni.. Napiszcie cos optymistycznego co u Was, mam wolne wiec sobie poczytam.
  18. Hej dziubki, dawno mnie nie bylo i musialam nadrobic zaleglosci. W robocie mielismy inwentaryzacje, 3 dni liczylam rzeczy, o ktorych istnieniu nie mialam pojecia. Wciaz jeszcze sporo rzeczy czeka na spakowanie do kartonow z napisem 2016. Moze w przyszlym tygodniu wszystko sie zamknie i bedzie troche spokojniej. Nowy rok dla mnie zaczal sie intensywnie. Poza tym od wczoraj pada snieg, duzoo sniegu. Mam nadzieje, ze w poniedzialek dojade jakos do pracy. No chyba ze nas zamkna :))
  19. Szczesliwego nowego roku!
  20. U mnie malo plci pieknej pracuje, ale na szczescie wszystkie w miare normalne. Niektore na nieoficjalnej wigilii tak sie porobily, ze hoho
  21. Kaer ja tez jeszcze nie weszlam na wage po powrocie. Poczekam kilka dni. Co prawda przed wyjazdem do Polski bylam chora i zeszlo 6lbs, wiec pewnie w Polsce wyrownalam do regularnej wagi.
  22. Ja tez znam takich co w biurze wielce na dietach, a jak nikt nie widzi to pizze xxl zagryza kebabem
  23. Nadalam osobny bagaz ze slodyczami. 13kg + jakies 5kg w plecaku. Pozdro z amerykanskiej ziemi! ;>
  24. Kaer mam tyle slodyczy ze jak kiedykolwiek przez najblizszy rok bedziesz mial stresy to zapraszam do mnie
  25. Pelasia, ja juz w srode do pracy ide
×
×
  • Dodaj nową pozycję...