Skocz do zawartości

Xarthisius

Administrator
  • Liczba zawartości

    3 786
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    266

Zawartość dodana przez Xarthisius

  1. Nie wiem, ale osobiscie nie sadze, zeby bylo jakakolwiek roznica. Jak sie odpowiadajacemu kliknie dany template.
  2. Najpierw jest jako 2NL (sprawa zmienia status z At NVC, najczesciej na In Transit, ale moze byc od razu Ready/Refused). Liczba zaakceptowanych jest dopiero jak jest status Ready/Refused. Widzialem wczoraj. To sa te wszystkie numery, ktory byly In Transit 01/12. [1] Zapytaj na ruskim forum czy ktos cos i na jaki miesiac te zaproszenia. [1] https://frankgh.github.io/dvstats/2022/01/12/Statistic-Details.html
  3. Idziesz na interview i pokazujesz to co trzeba. Tak bylo przed tym jak wprowadzili te durna procedure ze sprawdzaniem kompletnosci dokumentow przez KCC.
  4. W momencie kiedy obrabianie dokumentow przez KCC przestalo byc waskim gardlem, jest calkiem sporo case'ow, ktore sa current. Wystarczajaco duzo, zeby zapchac ambasady na miesiac (2 miesiace ?). Nie ma potrzeby zwiekszac cutoffu.
  5. Documents Request i Documentarily Qualified. Zargonowe nazwy maili przychodzacych z KCC. W tej chwili calkowicie bez znaczenia.
  6. Odswieze watek, bo w koncu "tyle" sie dzieje: Sen. Kyrsten Sinema (D-Ariz.) took to the Senate floor on Thursday to tell her fellow Democrats that she would not support changing the chamber’s filibuster rules in order to pass voting rights legislation. SCOTUS ruling 6-3 that blocks the federal vaccine workplace requirement. Voting Rights umarlo, BBB umarlo. Pozostaje czekac na powrot najpierw Zolwika, a potem Mango-in-chief?
  7. Zalezy co sie poprawilo. Jak dodales dziecko / Zone bo wlasnie wziales slub, pewnie Cie to przesunie. Jak to byla jakas pierdola, to nie. Ale ogolnie: nikt nie wie tego na pewno. DR nie wysylaja ostatnio. Ludzie od razu dostaja informacje o tym, ze ustalono im termin w ambadzie (2nl).
  8. Wobec Department of State. Na jakiej podstawie to zalezy od strategi prawnikow i tego co chca osiagnac. IANAL. Ogolnie, ze 1) nie robia tego co trzeba, 2) szkodza (irreparable harm), i zeby sad ich zmusil do pracy.
  9. To wiedza tylko osoby, ktore ustalaja zaproszenia do ambasad. Reszta to tylko spekulacje. Tym bardziej, ze nikt nie zna wlasciwie swojej DQ. To nie jest informacja publiczna.
  10. Pytanie co ma wieksza szanse na sukces. DV-20 "wygrana" w sadzie, DV-21 "wygrana" w sadzie, a wiz ciagle nie ma.
  11. Swoja droga inflacja galopujaca w tych pozwach. W DV-20 za darmo, w DV-21 Curtis bral bodajze $1500 ?, a teraz $2200 pierwszy pozew widze. I jeszcze sobie wybieraja niskie numery zeby bylo "latwiej". Piknie. A mogl czlowiek zostac prawnikiem...
  12. No to jeszcze gorzej, jezeli decyzje o tym czy angazowac sie finansowo w proces sadowy opierasz na bzdurach, ktore ludzie wypisuja na tg. Zaproszenia na marzec powinny byc przed koncem miesiaca.
  13. Az z ciekawosci sprawdzilem. Od 1 stycznia WRW przeprocesowalo 24 case'y. Przez raptem 5 dni roboczych jezeli dobrze patrze na kalendarz i swieta. Co daje srednio 5 dziennie, a jak je grupuja na 1-2 dni w tygodniu to nawet wiecej. Takze to, ze ktos sobie napisze ze "widzial tylko 2 inne osoby" nic znaczy. Tylko sie wzajemnie nakrecacie.
  14. Wiemy, ze jak dotad byly umowione na spotkanie 163 case'y, wiec ciezko zeby byly tlumy osob z DV kazdego dnia w tej sytuacji... Doslownie kilka postow wyzej pisalem, ze zaproszenia na styczen i luty wyszly jeszcze w grudniu. Nie panikuj. Nic w loterii DV (ani zadnym innym procesie imigracyjnym) nie dzieje sie z dnia na dzien. Czekamy na nastepny VB oraz kolejna porcje zaproszen.
  15. Do warszawy wychodza 2nls dla wszytkich w danym miesiacu jednego dnia. Zakladam, ze to co widzimy w CEAC w tej chwili, juz obejmuje luty (tu sie oczywiscie moge mylic) i te zaproszenia wyszly juz w grudniu, bo od pierwszego stycznia nic sie nie zmienilo.
  16. Nie wiem jak to wyglada od strony administracyjno/technicznej. W ambasadzie sa 2 pietra (w zasadzie piwnica i parter), na jednym poziomie procesuja IV, a na drugim NIV. Nie wiem czy moga sobie przerzucac dowolnie pomiedzy dzialami, albo czy kazdy CO moze rozpatrywac wizy IV. Wywiady na styczen i luty byly ustalone na tyle wczesnie, ze zniesieni DQ z 9 grudnia jeszcze na nie wplynac nie moglo. Dlatego pisze, ze czekam na marzec i kwiecien.
  17. WRW jest duza ambasada. Ja bym ich nie skreslal, dopoki nie zobacze liczby interviews na marzec i kwiecien.
  18. Nie musisz uwzgledniac tych 7%, to juz zawarte w liczbie wylosowanych, bo jeszcze biora pod uwage, ze srednio 30-35% ludzi nigdy nie kontynuuje procesu (6000 * 0.64 = 3840). Wedlug moich przeprowadzonych przed chwila na kolanie obliczen, wszystkich case'ow jest okolo 4k, ale tych co sie "chca/beda" procesowac jest blizej 2500. >>> # Obliczenia z kolana ... >>> sel = {"Russia": 6001, "Belarus": 1808, "Poland": 355} # selectees >>> drr = {'Russia': 2.048, 'Belarus': 2.008, 'Poland': 1.725} # deriv rate DV21 >>> cases = sum([sel[key] / drr[key] for key in drr.keys()]) >>> print(f"Ogolnie wszystkich: {int(cases)}, uwzgledniajac noresp {int(cases * 0.64)}") Ogolnie wszystkich: 4036, uwzgledniajac noresp 2583 Finalnie bedzie jeszcze mniej case'ow, bo `drr` tylko rosnie z czasem.
  19. Elected officials to inna bajka. A state/federal employee jest cale morze. Sam jestem state employee Zeby uzyskac ten zaszczytny tytul, chyba 5% mojej pensji musi byc finansowana ze srodkow stanowych, reszte musze zapewnic sobie sam... Dzieki temu, ze state employees jest legion, to latwo o lepsze benefity, bo jak negocjujesz np. z ubezpieczycielem zdrowotnym to rozmawiasz z pozycji kilkudziesieciu albo nawet kilkuset tysiecy dusz. Z takich kruczkow bycia federal employee jak. np. ktos pracuje w national labie albo NASA, to jak przychodzi shutdown, bo sie Zolwik nie dogada z Obama, albo Schumer z Trumpem to dostajesz maila, ze masz nie przychodzic do roboty i pensji ni ma... Jak shutdown jest odpowiednio dlugi to znika tez ubezpieczenie zdrowotne. Lokalnie dodam rozne shutdowny albo "fiscal freezes" tez bywaja. W IL dlugo tak bylo, ze sie niejaki Rauner (gov) bardzo nie lubil z niejakim Madiganem (speaker) i nie bylo podpisanego budzetu przez lata. Dodatkowo pracownikow stanowych/rzadowych obowiazuje multum przepisow. Serio, cale tomy aktow prawnych, szczegolowych do bolu, np. co moge albo nie moge zjesc na konferencji. Nepotyzm u malych zuczkow takich jak my tez nie przechodzi. Ilosc papierow, ktore musze podpisywac, bo Zona i Brat pracuja na tym samym uniwerku jest zatrwazajaca. Dodam, ze nawet nie pracujemy nad tym samym, nie mowiac o tym, ze nie piastujemy kierowniczych stanowisk. Jezeli chodzi o wyrzucanie z roboty, to pod warunkiem, ze nie jest to jakies grubsze uchybienie, to tez zalezy od pozycji. U mnie dla przykladu, zatrudnienie jest na czas nieokreslony, ale mam co roku podpisywana umowe na rok. Zeby mnie wywalic, przy podpisywaniu musza mi powiedziec, ze jest to moja ostatnia umowa. Za to takiego tenured professor to chyba sie nie da zwolnic dopoki kogos nie zabije, a to i tak tylko i wylacznie jak zrobi to przed kamerami...
  20. Tylko raz dalem sie zlapac. Lata praktyki jako kuchenny ninja...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...