Skocz do zawartości

mola

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 201
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    93

Ostatnia wygrana mola w dniu 25 Lipca

Użytkownicy przyznają mola punkty reputacji!

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    IL

Ostatnie wizyty

8 265 wyświetleń profilu

mola's Achievements

Rezydent FORUM

Rezydent FORUM (2/2)

938

Reputacja

  1. Nie jest wymagany, jeśli podróżujesz stricte turystycznie. Do Turcji można wjechać na podstawie ważnego dokumentu tożsamości tj. paszportu lub - jeśli w celu turystycznym lub tranzytowym - dowodu osobistego (aplikacja mObywatel nie jest akceptowana). https://www.gov.pl/web/turcja/porady-dla-podrozujacych-i-przebywajacych-w-turcji
  2. Wszystko to co wyżej powiedział @cavscout plus jak już wiesz gdzie mniej więcej będziesz mieszkał to warto wejść na stronę lokalnej przychodni i szpitala i zobaczyć, co akceptują.
  3. @andyopole zaprawdę powiadam Ci, tyś jeszcze dziwnej konwersacji z AI nie widział. Wbrew pozorom, tutaj bot zachował się bardzo poprawnie. Podtrzymał konwersacje, ile mógł, a potem kazał Ci grzecznie spadać i wrócić jak będziesz gotowy na poważniejszy związek
  4. Fotki z St Louis które się nie zmieściły do poprzedniego posta:
  5. Ode mnie jeszcze parę fotek z ostatnich dwóch weekendowych wyjazdów. Jakby kto pytał czemu zdjęcia takie zamglone - bo pogoda tropikalna była z wilgotnością 100% 1) Shawnee National Forest - bagno zwane Heron Pond oraz Garden of Gods. 2) St Louis - wjechaliśmy na łuk (za bilety dla 3 dorosłych i trójki dzieci zapłaciłam $90 - tak apropos dawnej dyskusji o cenach atrakcji) i poszliśmy do Saint Louis Science Center - wstęp za free, niektóre atrakcje płatne (OMIMAX , symulatory lotów, planetarium, ceny ekstra biletów między $5-$12). Dzieci zażądały symulatorów. Ogólnie wjechać na łuk - to pozycja obowiązkowa, ale nie dla osób z klaustrofobią.
  6. Rany boskie - przeczytałam "życzę wszystkim fajnego pochówku"... Czas na drugą herbatkę i zmianę tematu
  7. Tak. Oficjalny tytuł to Bilingual AI Data Annotator. Kompletują różnej narodowości małe teamy i mają problem z rekrutacją do grupy polskiej i tureckiej.
  8. Nie, wklepywać danych to bardziej data entry specialist. Tu robota polega na pracowaniu z LLM, czyli tym co jest esencją takiego Chata GPT. W zależności od potrzeb pisze się prompty wedle ścisłych instrukcji, ocenia to, co chatbot wypluwa (na przykład czy jest gramatycznie poprawnie po polsku), listuje błędy. Ogólnie uczy się AI prawdziwego życia. Robota prosta, ale czasem nudna i trzeba mieć dobre oko do detali.
  9. Ogłoszenie duszpasterskie - jeśli ktoś chciałby popracować jako Data Annotator dla Marka Z. - praca przy kompie, z domu, 40h/tydzień, płatna marnie, ale nie najmarniej ($20-25/h na start, przy dobrym performance można szybko do $30 dobić), z opcją wykupienia u pracodawcy ubezpieczenia zdrowotnego (nie wiem za ile i jakie opcje). Warunki - trzeba być fizycznie w USA i mieć tu prawo pracy, dobra znajomość polskiego, jak ktoś ma doświadczenie w data annotation to wezmą z pocałowaniem w rękę. Jakby ktoś był zainteresowany to pisze na priva, powiem do kogo dzwonić.
  10. Bo mieszkam w USA, inwestuję w PL, ciągle płacę w PL podatki. Ergo, dokładam się do budżetu i jak najbardziej mam prawo głosować na co te pieniądze idą.
  11. W końcu nie po to obejrzałam wszystkie sezony CSI we wszystkich miastach, żeby nie miało przejść na małżonkę. Ale dzisiaj ciężka niedziela. Jako, że córka ruszyła za bratem odwiedzić jego kolegę z sąsiedztwa, ja również musiałam iść w odwiedziny. Pierwszy znak, żeby uciekać czem prędzej był, kiedy matka kolegi zaczęła opowiadać o swoich poprzednich życiach, o których dowiedziała się przez swoje medium. Gdy moja zmęczona gorącem i głodna córka zrobiła robiła piękny meltdown, została zdiagnozowana rezregulowaniem emocjonalnym poprzez zatrucie metalami ciężkimi oraz dostała szybką terapię grającą misą do medytacji. Tu już wzięliśmy nogi za pas. Za dużo RFK Jr vibes jak na jedno popołudnie. A jako, że jestem w końcu doktor, zaaplikowałam córce szybką terapię chrupkami. Jak ręką odjął.
  12. My w tym roku mocno lokalnie, wycieczka na południe IL zaplanowana na tydzień po 4 lipca. Najdalej być może do PA bliżej sierpnia. Niestety, ja pracuję teraz dla uniwerku na odpowiedniku polskim odpowiedniku śmieciówki, po 10h-15h godzin tygodniowo, co pozwala jedynie pokryć koszty przedszkola. Korzystając z przestoju, podnoszę kwalifikacje, kończąc podyplomówkę z ML/AI w biznesie. Może w końcu czas pożegnać akademię, przynajmniej na najbliższe 3,5 roku. Mam do zrobienia 7 projektów zaliczeniowych i zajmuje mi to więcej czasu niż myślałam. Ale za to 2 projekty zaliczone na maks punktów z komplementami od sprawdzających! Jakby ktoś tu zatrudniał data scientista albo miał projekt do zrobienia z brakiem czasu na jego zrobienie, to polecam się, gdyż potrzebuję czegoś do portfolio, ale raczej o biznesowym, a nie akademickim charakterze. Zrobię po taniości
  13. A zaraz potem video z Mar-a-lago z Trumpem podpalającym Teslę co to ją nabył podczas promki w Białym Domu
  14. Nic się Andy nie martw. Jak miałeś przyjść po tygodniu na odczyt, to zapewne próbę tuberkulinową miałeś - ergo nie jesteś gruźlik. Będziesz żył
  15. Jeżeli ktoś z głosujących na emigracji chce pomóc w badaniach naukowych to jest krótka ankieta do wypełnienia: https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSd5ib2b9Wq0n-caO2jIo0RXAP0X-DRjerIlgLSJxQS2o1HWZw/viewform
×
×
  • Dodaj nową pozycję...