Skocz do zawartości

Łatwa Praca Po "polskich" Studiach W Usa


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 34
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
accounting (ksiegowosc) bylaby bardzo dobrym kierunkiem -- takze wszystkie dziedziny inzynierii i informatyki tez sa przydatne. Odradzam medycyne, bo bardzo trudno nostryfikowac dyplom.

Rozpiętość ciut duża - naprawdę sądzicie że ktoś ma w sobie tyle talentów? ;) I może sobie wybierać między księgowością, inżynierią, informatyką oraz medycyną?

Pomijam fakt że jak się czegoś nie lubi to będzie się w tym dobrym, a niektóre zawody wymagają dodatkowych umiejętności, np. lekarz może być genialny w teorii, ale jak nie ma zdolności manualnych to chirurg z niego będzie marny, jak nie lubi dzieci i/lub dzieci go nie lubią to pediatrą nie powinien zostawać itd.

Moja rada: spisz sobie to co lubisz robić, co Cię interesuje i w czym jesteś dobry (lub wydaje Ci się że jesteś dobry). Jak jesteś noga z matematyki to nie pchaj się na kierunki gdzie ważna jest matematyka, bo sobie nie poradzisz. Ew. weź trochę korków i sprawdź czy naprawdę jesteś noga, czasem to kwestia złych nawyków, złych pedagogów itp. Tyczy to nie tylko matematyki, podałam ja jako przykład, bo sama jestem beznadziejna z matmy ;)

Jak już masz spis to zastanów się co mógłbyś studiować, by nie zmarnować kilku lat na uczenie się czegoś, co Cię kompletnie nie interesuje i nie da żadnej przyszłości. Z tego wybierz sobie coś, co będzie mile widziane w USA, skoro już tak Ci zależy na tej Ameryce ;)

Czytałam kiedyś fajny artykuł o absurdalnych, rzadkich zawodach. Rzecz tyczyła GC - wszyscy opisywani w artykule robili naprawdę dziwne rzeczy i na tej podstawie dostali stały pobyt w USA ;) Nie znaczy to że wystarczy robić coś kretyńskiego żeby dostać GC, musi to być jednocześnie poszukiwany zawód. Najczęściej wymagający specjalizacji wysokiego stopnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackie jak zwykle odpowiada sensownie. Ja odpisalam w miarach teoretycznej dyskusji o tym, jakie wyksztalcenie byloby latwo dostosowane do pracy w USA. Tak jak ty, nie wyobrazam sobie ze ktos kto marzy o karierze jako policjant moze ot tak po prostu przekonac sie do ksiegowosci! A medycyna to juz zupelnie inna bajka, wspomnialam to tylko bo ktos inny zasugerowal wyksztalcenie lekarskie. (W ogole medycyna wydaje mi sie najtrudniejsza droga profesjonalna i w Polsce, i tu.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tych dobrych i co sie znaja na tym bo konkurencja np z Indii jest duza ..

Co do tego kraju (Indie) to sprawa ma sie tak, ze przyjezdza duzo osob, wiekszosc ma skonczony ten sam uniwersytet z wyroznieniem jakims dziwnym cudem zdaja niektore panstwowe egzaminy medyczne za pierwszym razem, a potem sie okazuje ze pojecia nie maja w dziedzinie w ktorej rzekomo powinni byc specjalistami - to z doswiadczenia mojej znajomej.

A z mojego (z punktu widzenia wyksztalcenia informatycznego) jest niestety podobnie. Duzo papierow a niewiele w glowie.

Oczywiscie nie generalizujmy, nie wszyscy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jktos kto marzy o karierze jako policjant

wiesz to nie jest tak że policjant i tylko policjant poprostu jakoś dziwnie mnie ta Ameryka fascynowała i fascynuje a cop to tylko jedna z opcji, podobnie mam z architekturą USA bardzo lubie zagłębiać sie w tajniki tamtejszych budynków, tylko że wiesz jestem w takim wieku co 100 pomysłów a coś wybrać trzeba, może nie głupi pomysł jest pójść na filologie angielską nauczyc sie bardzo dobrze angielskiego i tam jechać, jak szedłem do LO to myślałem że na 100% pójde na amerykanistyke ale troche niepokoi mnie przyszłość po tym kierunku, w sumie taki kierunek to chyba należy traktować jako ciekawostke i poszerzenie wiedzy a nie jakiś poważny plan na przyszłość jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
Co do tego kraju (Indie) to sprawa ma sie tak, ze przyjezdza duzo osob, wiekszosc ma skonczony ten sam uniwersytet z wyroznieniem jakims dziwnym cudem zdaja niektore panstwowe egzaminy medyczne za pierwszym razem, a potem sie okazuje ze pojecia nie maja w dziedzinie w ktorej rzekomo powinni byc specjalistami - to z doswiadczenia mojej znajomej.

A z mojego (z punktu widzenia wyksztalcenia informatycznego) jest niestety podobnie. Duzo papierow a niewiele w glowie.

Oczywiscie nie generalizujmy, nie wszyscy ;-)

przykladem moze byc

customer assistance (outsourcing) w indiach,sprobuj sie dogadac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...

Hej właśnie jestem w USA. Mój narzeczony ma skończone bardzo dobre niszowe studia (rok temu w usa gdziekolwiek się nie pytał o pracę to do razu go chcieli zatrudniać), zieloną karte, super doświadczenie z międzynarodowej korporacji z Polski i co? G... Mówcie sobie co chcecie - tutaj JEST kryzys. W bankach pozwalniali po 100 osób nawet w ciągu 1 dnia! On miał nawet problem, żeby znaleźć byle jaką prace!

Na dzień dzisiejszy odradzam przyjazd. Jest naprawdę ciężko. A jak nie masz SS to już w ogóle nie ma o czym mówić!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...