Skocz do zawartości

Łatwa Praca Po "polskich" Studiach W Usa


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 34
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

w Polsce tez nie jest rynek pracy "stały", ale zyc trzeba :-)

swoja droga jesli zwalniaja w USA ludzi z bankow to nie da sie ukryc, ze te instytucje przezywaja tam najwiekszy kryzys,

moj znajomy pracowal jako agent od pozyczek, zarabial naprawde duze pieniadze, teraz ma problem, zeby sie utrzymac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Niestalosc" rynku pracy to charakterystyka gospodarki tego kraju. Czesto sie slyszy ze przecietny czlowiek zmieni kariere kilka razy, i ze trzeba byc na to psychicznie i finansowo gotowym. Niemniej, jest wiele zawodow ktorych kryzysy nie bardzo dotyczy... jak naprzyklad wysoko wyksztalcone pielegniarki, prawda Jackie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemniej, jest wiele zawodow ktorych kryzysy nie bardzo dotyczy... jak na przyklad wysoko wyksztalcone pielegniarki, prawda Jackie? :)

Na pewno w o wiele mniejszym stopniu niż inne zawody, ale jednak (choć nikt się tego nie spodziewał) kryzys dotknął też, a właściciwe zaczyna dotykać także personel medyczny, w tym pielęgniarki... Wiele szpitali w Chicago czasowo wstrzymało zatrudnianie, zwłaszcza pielęgniarek tuż po studiach. Inne zaczęły obcinać pensje. Podobno pacjentów jest o 5% mniej niż w zeszłym roku, tzn. pacjentów którzy faktycznie płacą, bo ci naprawdę teraz czekają aż MUSZĄ iść do szpitala, zanim zaczną bulić deductibles, out-of-pocket expenses itp... Na 100% ludzie nie przestaną ni z gruchy ni z pietruchy potrzebować opieki medycznej ;) ale w związku z mniejszą ilością pacjentów, szpitale będą pewnie zmuszone do cięcia wydatków.

Zgadzam się że pielęgniarka ze specjalizacją i wyższym wykształceniem ma o wiele większe szanse na znalezienie nowej pracy i mniejsze obawy że zostanie zwolniona, bo na upartego jest w stanie zrobić własną robotę oraz robotę osoby o szczebelek niżej (w drugą stronę to już nie działa).

Jest potworny zastój w budownictwie, mój mąż stracił pracę z powodu bankructwa firmy dla której pracował i póki co niczego nowego nie znalazł, a przedtem bylo tak, że firmy go sobie wykradały ;) Ogłoszeń o pracę jest mniej niż kiedyś, wiele firm nie chce zatrudniać na cały etat, oferują też o wiele mniejsze zarobki niż np. rok temu. Trzeba się będzie przeprosić z ambicjami i przeczekać recesję na mniejszej pensji :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 miesiące później...
  • 2 tygodnie później...

Jestem studentką pierwszego roku w Teacher Training College of Foreign Languages (w Polsce), mój ukochany jest Amerykaninem i marzy o tym, żeby zabrać mnie ze sobą do USA (oczywiście gdy skończę się tutaj uczyć). Ja, mimo iż bardzo bym chciała, to jednak nie wiem co mogłabym tam robić po moim College'u. Myślałam sobie o tym, że może mogłabym tam uczyć Polaków angielskiego, ale nie jestem pewna czy taka szkoła/szkółka w ogóle istnieje.

Co byście mi doradzili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...