Skocz do zawartości

Moja Miłosna Historia, Co Myslicie , Szukam Porady


szalu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich którzy mogą mi pomóc bądz doradzić w mojej sprawie..

Zaczne od początku - Do usa (las vegas) wyjechałem poraz pierwszy w 2006 na wizie turystycznej (promesa na 10 lat) i zamiast 6 mc na które dostałem pozwolenie pobytu przesiedziałem 2 lata (wyjazd w 2008) - tak wiem zle to wygląda.. ale cóż, zakochałem się! (Polka z dzieckiem autystycznym-ważne w dalszej części sprawy) Myśląc że wszystkie sprawy związane z legalizacją załatwimy w usa na miejscu nie miałem obaw że sie nie uda.Pech chciał że w związku z sprawami rodzinnymi musiałem powrócić do Polski... a wiemy co to oznacza (dodam tylko ze przez przypadek a może i nie , nie dałem na lotnisku kartki I94 przy wyjezdzie).Dalsza część mojej histori wygląda tak że ja chce wrócić i być razem z moją drugą połówką..więc podjeliśmy rozmowy z adwokatem(las vegas) i dostaliśmy takie wytyczne:

przyjazd dziewczyny po tym jak zrobi obywatelstwo (maksymalnie do 6mc) (zielona karta od 1993r) - dalej ślub w Polsce - powrót do USA i złożenie papierów na moją GC. Przyspieszeniem sprawy jak wspomniałem wyżej ma być chore dziecko (tak mówi adwokat, że to duży + na naszą korzyść) czas oczekiwania od złożenia dokumentów po powrocie mojej kobiety z PL około 1roku dodam tylko że na dzień dzisiejszy żąda sobie za poprowadzenie sprawy 7500$ ale mysle że można będzie troche zbić z ceny..

Co możecie od siebie dodać.. jak to widzicie.. może dało by rade załatwić to w inny sposób..

Napisano

Musialbys starac sie o waiver. Zeby dostac waiver masz bardzo male szanse i zapomnij, ze skonczy sie to w czasie 1 roku. To, ze dziecko ma autyzm nic tu nie zmieni ani nie przyspieszy, bo to nie jest Twoje dziecko, dziecko ma matke, a autyzm nie jest w Stanach choroba typu guz mozgu, rak czy cokolwiek innego. Autyzm nie zostal medycznie zdefiniowany i na to sie powolywac mozesz, ale nie ma to zadnego wplywu na Twoja petycje. Dziecko powinno miec ojca prawnego i poniewaz miedzy Wami nie ma wiezow krwi to nie ma tu spenionego warunku o hardship.

Twoja narzeczona dawala sobie rade przed Twoim przyjazdem i poniewaz jest Polka, a w Polsce mozna leczyc dzieci autystyczne (jesli juz by bral cos takiego pod uwage) to nie widac przeszkod aby wrocila do Polski. Poczytaj sobie o waiverze o ktorym pisalam juz kiedys i moze zrozumiesz jak to wyglada. Okolo 25% spraw jest zalatwianych pozytywnie i sa to prawie wszystko sprawy w USA badz poza USA ale ludzie maja naprawde bardzo mocne argumenty.

Kwota jaka powiedzial Ci prawnik jest normalna stawka za tego typu sprawe jakkolwiek jest za duza stawka wiedzac, ze Twoje szanse sa minimalne. Zrozum jedno: gdybys To bylo Twoje dziecko - to mozna by bylo sie zastanowic. Jesli jest to dziecko narzeczonej, ktora w dodatku jest Polka a choroba dziecka nie ma medycznego zdefiniowania - gratuluje prawnikowi daru przekonywania.

Kartki na lotnisku nie musisz oddawac - maja skan Twojego paszportu i to jest more than enough.

Napisano
Musialbys starac sie o waiver. Zeby dostac waiver masz bardzo male szanse i zapomnij, ze skonczy sie to w czasie 1 roku.

Właśnie o tym mówił nasz adwokat, że załatwi waiver dla mnie... ale może to i takie gadanie.. jak myslisz ile może potrwać to wszystko?

w Polsce mozna leczyc dzieci autystyczne (jesli juz by bral cos takiego pod uwage) to nie widac przeszkod aby wrocila do Polski.
Sytuacja wygląda tak że ojciec nie będzie chciał aby jego dziecko wyjechało poza granice usa
Napisano
1. Właśnie o tym mówił nasz adwokat, że załatwi waiver dla mnie... ale może to i takie gadanie.. jak myslisz ile może potrwać to wszystko?

2. Sytuacja wygląda tak że ojciec nie będzie chciał aby jego dziecko wyjechało poza granice usa

1. Uzyskanie waivera graniczy z cudem. To nie chcodzi o to ile sie czeka tylko czy Ty taki waiver W OGOLE dostaniesz, bo Ty nie masz podstaw aby go dostac. Moze sie adwokat starac o waiver, ale czy ma do tego podstawy?

2. Dziecko ma ojca, tenze ojciec nie musi sie na nic zgadzac. Tyle tylko, ze jesli to nie jest Twoje dziecko to jakim prawem mozna uzyc tegoz dziecka w waiverze? Dziecko ma autyzm i ma matke i ma ojca, ktorzy maja sie dzieckiem opiekowac. Gdybys byl biologicznym ojcem dziecka - to byloby co innego. Dziecko ma rodzicow. W ten sposob rozumuja urzednicy. Ty nie masz praw do dziecka, to nie jest dziecko adoptowane, ojciec dziecka nie ma odebranych praw rodzicielskich i ojciec dziecka ma jak najbardziej prawo aby decydowac gdzie dziecko ma mieszkac - takie jest prawo. Teraz jesli matka dziecka chce mieszkac z Toba - nie ma sprawy, ale to nie moze odbyc sie kosztem dziecka. Nie znajduje w tym przypadku polaczenia Ciebie+waiver+dziecko. Kto ma tu cierpiec hardship?

Napisano

ok to dajmy sobie spokój z dzieckiem.. a co w przypadku kiedy wezmiemy slub w PL , jak zrobić dalsze kroki żeby znalezć sie w USA z moją już wtedy żoną ?

Napisano
ok to dajmy sobie spokój z dzieckiem.. a co w przypadku kiedy wezmiemy slub w PL , jak zrobić dalsze kroki żeby znalezć sie w USA z moją już wtedy żoną ?

To samo, musisz starać się o waiver.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Witajcie!

mam podobna sytacje. pojechalam do stanow i dostalam na lotnisku wize na 6 miesiecy. przedluzylam ja o kolejne 6, bo sie zakochalam. po wygasnieciu wizy zostalam jeszcze kolejne 9 miesiecy. niestety. potem wyjechalam do polski, bo moj tata zachorowal. chcemy sie pobrac. musimy sie pobrac. nie wyobrazam siobie zycia bez mojego narzyczonego. on nie zna polskiego, jest kompletnie obcy kulturowo i nie ma opcji mieszkania w polsce. ja nie pracuje, on mnie utrzymuje, bo ma w stanach biznes.

wiem:

mam 3 letni zakaz wjazdu do stanow ( zostaly mi jeszcze dwa)

mozemy wystapic o K1- ale po co jak i tak nam odmowia

czy slub w Polsce zwiekszy nasze szanse?

czy jest sens wystepowania o waiver?

prosze o pomoc

Napisano

meszelka jak dobrze przeczytasz ten temat to masz wyjasnione ze tylko w pewnych przypadkach masz sie szanse na waiver ..Teraz zobacz do swojego przypadku i wyjdzie Ci co i jak..

Tak samo ze slubem ze nie zwiekszy szansy.

Napisano

A co jeśli obywatel mieszka w PL (chyba dłużej niż 6 miesiecy) wtedy po zawarciu związku może on aplikować o AOS z Polski - rozmowa wtedy jest bardzo szybko i całość załatwiana jest w ambasadzie... Czy w tym wypadku także potrzebny jest "waiver" dla osoby na którą się aplikuje jesli była w USA wcześniej nielegalnie i jeśli tak to czy ciężko go otrzymać gdy obywatel aplikujący dla swojej drugiej połówki znajduje się na miejscu?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...