Skocz do zawartości

Chicago Ach Chicago...


bigguy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Gabriel, dla mnie tez duzo homoseksualistow to plus: to znaczy ze hereo ludzie w okolicy sa openminded, pewnie demokraci, a ze w miescie bedzie duzo fajnych butikow i malych biznesow prowadzonych przez gejow obej plci.

Myślę, że to tylko czcze gadanie, żeby być jak najbardziej "cool", żeby pokazać jaką to "wykształconą, tolerancyjną i wyzwoloną" osobą się jest.

  • Odpowiedzi 250
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Nie sądzę żeby wszyscy byli tacy jak opisuje Katlia, jej pewnie chodziło o skupiska homoseksualistów. Tak się składa że dzielnice homoseksualistów w USA to rzeczywiście ostoje liberalizmu i jest w nich masa fajnych sklepików i inszych przybytków.

Napisano
Myślę, że to tylko czcze gadanie, żeby być jak najbardziej "cool", żeby pokazać jaką to "wykształconą, tolerancyjną i wyzwoloną" osobą się jest.

93% oddanych glosow w dzielnicy Capitol Hill poszlo na Obame - to swiadczy o tym jak bardzo demokratyczne/liberalne sa niektore dzielnice uwazane za "gejowskie". A co sie z tym wiaze to juz napisala Katlia i Jackie.

Ci co mieszkaja w takich dzielnicach, robia to ze wzgledu na ich charakter a nie zeby sie pokazac. "Na pokaz" jak ktos chce mieszkac, to wybierze sobie dzielnice "japiszonska" albo dzielnice z bardzo bogatym kodem pocztowym.

http://en.wikipedia.org/wiki/Capitol_Hill,...tle,_Washington

Portland coraz bardziej mi się podoba rolleyes.gif , mam nadzieję, że tak jest w całym OR

Portland jest super ale reszta Oregonu z wylaczeniem Eugene i paru uroczych miejscowosci nad pacyfikiem (Cannon Beach) czy w gorach to jedna wielka pusta, wiocha. Biala, bardzo bardzo biala wiocha :)

Napisano
Portland jest super ale reszta Oregonu z wylaczeniem Eugene i paru uroczych miejscowosci nad pacyfikiem (Cannon Beach) czy w gorach to jedna wielka pusta, wiocha. Biala, bardzo bardzo biala wiocha :)

Jezeli chodzi o tolerancje czy progresywne podejscie do polityki to samo mozna powiedziec o Colordado: Denver, Boulder, Aspen sa fajne pod tym wzgledem, a reszta stanu to bardzo biala wiocha z wyjatkiem tych zakatkow wiochy gdzie jest duzo Latynosow - wtedy wiocha nadal jest wiocha (aczkolwiek malownicza) ale mniej biala i bardziej demokratyczna. Latynosi, God bless them, glosuja na demokratow ;)

Napisano

hehe ja akurat lubie ta biala wioche colorado gdzie nie ma(.....)- az przyjemnie wyjsc na ulice i nie widziec zadnego (..) a sporadycznie jedynie jakis meksyk sie przewinie glownie chlopaczyna co tyra na zmywaku w ktorejs z lokalnych restauracji - nie tak jak chocby na florydzie gdzie hispaniki sie tak panosza ze glowa mala i maja problem jak nie mowisz po hiszpansku

Napisano

no i witamy w Chicago - wow coz to za wspaniale miasto

haha jutro uderzam na ponure jackowo spotkac sie z kumplem ktorego nie widzialem od 2003 roku - yoyo

ciekawe jak mu sie wiedzie w Chicago po tych kilku latach

Napisano

no i z powrotem w colorado a chicago zastalo 17 godzin stad

fajnie bylo posmigac po highwayach, zobaczyc po raz kolejny downtown no i oczywiscie spotkac sie z kumplem po 6 latach

ktory wciaz sie nie poddaje po tylu latach na nielegalu - podziw

no i teraz jeszcze wieksza rozterka - przeprowadzac sie czy nie ???

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...