Powrót Do Usa

[andyopole]

Witam

tak sobie czytam ten wątek, bo moja znajoma przedłużyła pobyt w USA, a teraz chciałaby jechać na work and travel. I tak przez przypadek przypomniałam sobie o mojej sytuacji. Byłam w USA legalnie, wróciłam nawet przed czasem. Ale zostawiłam sobie konto bankowe w USA. Czy to może być jakiś problem?

Jak narazie z iego nie korzystałam. Zostawiłam go sobie na zakupy przez ebay czy coś takiego. Zamierzam wrócić do USA na program work nad travel w przyszłym roku. Czy te zostawione konto może być jakimś problemem?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź

Posiadanie wlasnych pieniedzy poki co nie jest w USA przestepstwem...

Ciekawe co jeszcze mozna wymyslec............???

[Rademedes]

przestepstem nie jest, ale nie wyglada to normalnie, turysta nie potrzebuje konta w amerykanskim banku - od razu pojawia sie podejrzenie o prace (choc pewnie czesto niesluszne)

to tak jakby turysci zza wschodniej granicy otwierali w Polsce konta w celach turystycznych :-) tez by to wygladalo dziwnie

[sly6]

Podobnie kiedys bylo z prawkiem z USA jak znajdowali w bagazu ,bylo duzo pytan i jak ktos zle odpowiadal lub tez nie potrafil uzasadnic wtedy bylo podejrzenie o pracy nielegalnej.I wielu przypadkach urzednik mial racje.

Jak mozna przeczytac na forum to zazwyczaj klopoty maja osoby ktore siedza ten max 6 miesieczny pobyt lub tez dluzej i szybko wracaja do USA..

[danielgar]

sly6 ma 100% racji , sam jestem tego przykładem....

a co do autora wątku to ciekawi mnie czy dostal vize w dublinie czy nie dostal i teraz moze pracuje w IRL?

[berenika]

Witam wszystkich którzy potrafia mi w jakikolwiek sposob pomóc.

Mam pytanie poniewaz bylem jakis czas w usa nielegalnie ale to bylo 3 lata temu i teraz chcialbym bardzo tam wrócic i nie wiem czy oni w ambasadzie i na lotnisku w usa sa w stanie w jakikolwiek sposob sprawdzic czy bylem nielegalnie.

Pozdrawiam

Witam ! Ja bym sie na Twoim miejscu nie wybierała do USA. Napewno Ciebie cofną. Ja przedłuzyłam sobie pobyt w USA tylko 9 dni, kontaktowałam sie z ambasadą w tej sprawie i mi odpowiedzieli, że mogę zostac zawrócona. I tak sie też stało. 19ego maja zostałam zawrócona z lotniska w Miami i teraz mam zakaz wjazdu na 5 lat. Oni wszystko na lotnisku wiedzą, nawet jeśli skłamałeś we wniosku wizowym. Także tu przestroga dla innych : Nie kłamcie

POzdrawiam

[czasami gosc]

Witam,

Moja sytuacja jest nastepujaca: w latach 1989-91 bedac studentem bylem w USA, z czego ponad rok nielegalnie. I-94 przy wyjezdzie zgubilem, ale Finnair poprosil mnie o wypelnienie nowego.

Przez te lata nie wyjezdzalem. Obecnie biore udzial w programie akademickim, ktory wymaga wyjazdu na tydzien na uczelnie amerykanska (bedzie to wiza studencka).

Analizuje moja sytuacje i chyba to cienko widze. 18.letni czas powinien w jakis sposob zmazac "moja wine", ale sam fakt wpisania na wniosku pobytu nielegalnego prawdopodobnie mnie zdyskwalifikuje w oczach konsula, jesli mnie w ogole zaprosi.

Czy slyszeliscie o podobnych przypadkach i zakonczeniu (happy end, czy tez "na drzewo")?

Bede wdzieczny za jakiekolwiek rady.

POzd

[gal]

Nie wiadomo jak skrzetnie wtedy odnotowywali zapisy

mysle ze nie bardzo skrzetnie jesli wogole

to i tak milnelo wiele lat

cala sprawa moze okazac sie przedawniona

[sly6]

jak wpiszesz nie prawde a na granicy wyjdzie ze byles nielegalnie chociaz juz nie masz zakazu to Cie cofna za klamstwo we wniosku wiec czy warto ?wpisz prawde i nie jestes na przegranej pozycji ,co innego jak zaczniesz klamac i pisac nieprawde,wtedy jak zobacza ze cos nie gra wtedy mozesz miec zakaz wjazdu na teren USA ,czy to z wiza czy tez bez wizy w ruchu bezwizowym.

[czasami gosc]

Dzięki za informacje. Pozd

[mezzi]

Ciekawy jestem czy koledze ktory lecial przez dublin sie udalo czy nie? Zna ktos osoby ktore tak samo lecialy do usa? pozdrawiam