Przyjaciele Pomocy

[IMERS]

to spoko.rodzinka ma juz zieloną kartę a co do obrony to pracę mam oddać do końca czerwca(chyba ze sie przedłuży to mogę pisać o przedłużenie),a obrona nawet za 7 dni po tym jak ją oddam.czy im nie wspominiać o tym?

tzn z tego co piszesz to ja mogę prosić o wizę na wyjazd w konkretnym czasie ""o dostanie wizy na wyjazd przed obrona pracy "",no bo z tego co mi pisali na forum to wizę mogę tutaj dostać max na 6 mies ,tylko to 6 mies. zaczyna sie liczyć od momentu wydania czy wyjazdu?

[Arek1]

mylisz pojecia. Im chodzi o to ze kiedy wlatujesz do USA dopiero tam personel podbija Ci pieczatke i decyduje ile mozesz zostac w USA a daja roznie o paru tygodnie po 6 miesiecy na turystyczna. Ja mialem dokladnie planowany wyjazd wczesniej (podane przyblizone daty i czas pobytu) na formularzu o wize.

Czyli tak, tutaj jesli dostaniesz wize to na pozwolenie WYJAZDU do USA a na pozwolenie wjazdu dopiero tam daja i decyduja za ile masz wrocic do kraju. Jesli przedluzysz pobyt chocby o 1 dzien nie wyjedziesz juz nastepnym razem, wiza uniewazniona i nie ma sie co starac o kolejna przez pare lat. Dlatego Ci ktorzy pojechali tam i zostali do pracy sa nielegalnie (nie dotrzymali wizy wjazdowej) i juz nie odwiedzaja Polski bo by tam nigdy juz nie pojechali, chyba ze maja zielona karte ale to juz inna bajka.

Jedyne co musisz wiedziec to to, ze im wiecej Cie tu trzyma tym wieksze prawdopodobienstwo dostania wizy. Rodzina, praca, studia takie czynniki maja b. duze znaczenie. Oczywiscie mozesz planowac wyjazd teraz przed obrona, ale sprobowac pojechac dopiero wtedy kiedy ebdzie chcial (dostaniesz wize wyjazdowa na kilka lat zazwyczaj 5 lub 10)

[sly6]

wtedy masz praktycznie 100% na dostanie wizy bo oni maja duza pewnosc ze wrocisz. No ale podobno studentom i tak wzykle przynaja

zeby tak bylo to kazdy ale to kazdy student wychodzil by z wiza a tak do konca nie jest,mozna byc studentem-miec rodzine i nawet prace a wyjsc bez wizy ...Tak i tez bywa.

Wize wjazdowa moze dostac i na pare miesiecy i w tym czasie bedzie musial wyjechac ..na max jest aby 10 lat.

Casey nie mozesz pojechac do Kanady jako tzw wolny strzelec,przy wizach pracowniczych musisz miec pracodawce,inaczej wizy nie otrzymasz

Co do USA to jest nazywa to jako niezalezny na work i travel..Mozna o tym poczytac na Forum.

[IMERS]

a kumam czyli są tak jak by 2 rodzaje wizy:

1.wyjazdowa przyznawana w Polsce która pozwala mi na wylot z kraju do USA

2.Wjazdowa zależna od gościa na airport

tą pierwszą można dostać max na 10 lat a tą drugą max na 6 mies.tak?no ale jeśli tą pierwszą dostanę na 6 mies.to po powrocie muszę sie już starać o kolejną ,dobrze to kumam czy nie bardzo?

a co do tego to mam pracę ,studiuje ,rodzina,prawie 2 dzieci,żonka ma git pracę ale z tego co pisał sly to nie koniecznie muszą na to patrzeć.

a mylałem żeby zabrać np.wyciąg z banku o stanie konta.,akt własności domu,czy takie tam.co wy na to?

aha byłem rok temu we włoszech na wakacjach ale niem mam tego wbitego w paszport bo byliśmy już w szengen,i jak np on zapyta czy byłem gdzieś za granicą to jak mam mu np.udowodnić że byłem tam skoro nik mnie nie kontrolował ani nie sprawdzal?

[sly6]

Jesli byles we Wloszech to tak powiesz na rozmowie i wpiszesz tez w to w ds 157 bo jest takie miejsce..

Co do wiz to dobrze teraz rozumiesz.I jesli dostaniesz np wize krotka a potem bedziesz chcial wrocic do USA to bedziesz musial starac sie o nowa wize chyba ze Polska bedzie w programie bezwizowym.

Pamietaj tez o tym ze czasami to co piszesz w ds 156 o dlugosci pobytu jest brane pod czas 2 podejscia po wize i jak sa duze roznice to wtedy mozesz wyjsc bez wizy chociaz byles legalnie w USA.

Co do tych dokumentow to mozesz wziasc o wiele wiecej a i tak moze sie Konsul zapytac o legitymacje studencka,moze o indeks jak masz i tyle ..Nie ma znaczenia ze masz pare tys dol,dom duzy jak zle wypadniesz na rozmowie.

Jesli za dokumenty dawali by wizy to juz dawno Polska byla by w programie bezwizowym bo kto by odmowy dostawal,okazalo by sie ze kazdy ma dom,ziemie i pare tys dol us na koncie

[IMERS]

to od czego zależy że da np na 10 lat. w takim wypadku jeśli ja wpiszę że lecę np. na 2 mies.a zostanę 4 to może mnie to spalić za 2 razem jak bym np.musiał podejść....kurcze...bo podejrzewam że jeśli wpiszę np. 4 mies.to będzie sie pytał co tak długo będę zwiedzał lub co tak długo tam będę robił???

[Arek1]

W ogole chyba nie rozumiesz !

to nie od Ciebie zalezy na ile da Ci konsul pozwolenie na wyjazd (banajmniej tak mi sie wydaje) daja maximum jesli jestes100% przy czym niepelnoletni maja 5 lat max a pelno chyba 10lat.

Swoja droga to ile wpiszesz na formularzu ma oczywiscie znaczenie, ale np. ja bylem 3 tyg. a dostalem tam vise na 6 miesiecy pomimo ze deklarowalem te 3 tyg. - rozumiesz? Przeciez jak napiszesz 4 miesiace - to sie spyta konsul u kogo bedziesz prawie pol roku żerowal bo pracowac nie mozesz, prawda?

Podchodz do tego z rozsadkiem.

[sly6]

A od czego zalezy,kiedy uczen-student konczy juz nauke to malo kto dostaje wizy 10 letnie a zazwyczaj dostaja na 1 rok.I teraz jesli wpiszesz ze lecisz na 2 miesiace a bedziesz 4 to uwazaj z tym bo jak popadniesz na Konsula ktoremu to sie nie spodoba to za to Cie odesle drugim razem(za brak wiarygodnosci)no chyba ze trafisz na kogos innego ale tego sie nie wie kto bedzie.

Moze sie spytac co bedziesz tyle robic w USA jak masz tutaj zone-dziecko i teraz to juz Twoj wybor co powiesz.

[IMERS]

wy jesteście debeściaki.byliście juz w usa?

[Arek1]

niestety tak