Przedluzanie Wiz

[karina]

karina,

moze i masz racje jaka zaplata taki prawnik. 150$ jak na usa to naprawde nie wiele, nawet za napisanie wniosku i wypelnienie aplikacji.

NO TO W JEDNYM SIE ZGADZAMY

Jesli chodzi o wize M1, to jest to inna wiza niz F1 nikt temu nie zaprzecza.

NAWET BARDZO INNA. I DOBRZE ABY LUDZIE O TYM PAMIETALI ZANIM ZMIENIA WIZE.

Lecz z tym kursem angielskiego w community college nie jest tak latwo, bo to juz bedzie wiza F1, a do tego trzeba przedstawiac milion dokumentow, trzeba pokazac, ze sie ma 24 000$ na koncie na caly rok nauki i zycia itp... tak przynajmniej jest jak sie chce isc do community college studiowac, nie wiem czy jest inaczej na kurs angielskiego.

NIE MA SZTYWNEGO WYMOGU ILE TRZEBA MIEC NA KONCIE ABY DOSTAC WIZE F-1. ABY DOSTAC WIZE M-1 TERAZ SA TAKIE SAME WYMOGI PRAWNE JAK I DO F-1. URZAD IMIGRACYJNY NIE WYDAJE ZMIANY STATUSU JESLI NIE MA SPELNIONYCH OKRESLONYCH WARUNKOW. TERAZ TAK SAMO NA M-1 TRZEBA STERTE DOKUMENTOW, NAWET JESLI IDZIE SIE DO SZKOLY JEZYKOWEJ.

TAKIE CZASY, ZE POTENCJALNYM STUDENTOM SIE NIE UFA I WYMAGA SIE PRZEROZNYCH RZECZY.

co do szkoly, gdzie jest 6 godzin wygodniowo i jest to na wize M1... wielu moich znajomych tam uczeszczalo i uczescza dalej, jesli chcesz to wejdz sobie na ich strone i popatrz

http://www.teachusa.com/

JESZCZE RAZ POWTORZE TO CO MOWI PRAWO: ABY DOSTAC M-1 MUSISZ BYC STUDENTEM NA FULL TIME.

I NA ICH STRONIE TEZ TAK PISZE, ZE TRZEBA BYC STUDENTEM FULL TIME.

ZNAM TAKA SZKOLE W GARFIELD, NJ W KTOREJ TAK SAMO LUDZIE SIE UCZYLI CZYLI PO KILKA GODZIN NA TYDZIEN - AZ PRZYJECHALI LUDZIE Z IMMIGRATION, SZKOLE ZAMKNELI, A LUDZIE WYDAWALI GRUBE TYSIACE DOLAROW ABY SIE Z TEGO WYPLATAC (PRZY CZYM CZESC OSOB I TAK MUSIALA OPUSCIC USA).

NIE ZNAM PLANU NAUKI TEJ SZKOLY, ALE ZNAM PRAWO I WIEM, ZE ROZNE "SZKOLY" ROBILY TAK SAMO - TYLE, ZE DO CZASU...

Jesli dostaniesz wize M1 w stanach i pochodzisz do szkoly przez rok, poltora wtedy mozesz leciec do polski i tam wyjasnic sytuacje, ze uczeszczasz do tej szkoly juz ponad rok i chcialas tylko odwiedzic rodzine i chcesz wrocic i dkonczyc kurs, ktory kosztuje cie mase pieniedzy i czasu i wize wjazdowa M1 powinnas dostac w konsulacie

MOZESZ WYJEZDZAC GDZIE CHCESZ I MOZESZ TLUMACZYC CO CHCESZ - JESLI MYSLISZ, ZE KONSUL NABIERZE SIE NA TAKIE BAJKI TO GOOD LUCK. PIERWSZA RZECZ JEST TAKA, ZE M-1 NIE JEST ZADNA POWAZNA WIZA, TO WIZA DO SZKOLY TYPU "ZAWODOWKA" BADZ SZKOLA TECHNICZNA - SZKOLA PO KTOREJ NIE MASZ PRAWA ZMIENIC WIZY NA F-1 ANI POJSC NA WYZSZA UCZELNIA TYPU COLLEGE. PO DRUGIE CALA MASA PIENIEDZY NIE GWARANTUJE ZADNEJ WIZY. PO TRZECIE - DLA KONSULA BAJECZKI JAK TO KTOS TESKNIL ZA RODZINA SA DOBRA ROZRYWKA, ALE NIE POWODEM DO PRZYZNANIA WIZY KIEDY DANA OSOBA ZMIENIALA JUZ STATUS W USA, PO CZWARTE ZNAM ZE 20 OSOB, KTORE STARALY SIE DO TEJ SZKOLY O WIZE M-1 I ZGADNIJ ILE Z NICH DOSTALO WIZE? NIKT.

JEST MALO SZKOL, KTORE MAJA PRAWO DO PRZYJMOWANIA LUDZI NA M-1. GLOWNE SZKOLY, KTORE WYDAJA TAKIE WIZY TO SZKOLY UCZACE LATANIA. I TERAZ DLA POROWNANIA: JESLI NA NP. NA UNIVERSYTET W NY (CUNY) WYDANYCH JEST 11,500 WIZ F-1 TO NA SZKOLE, O KTOREJ TY PISZESZ, WYDANYCH JEST JAKIES 250 WIZ M-1. KTO MA WIEKSZE SZANSE NA WIZE? I NA CUNY TEZ ZNAJDZIESZ KURSY ZA $4,000 NA ROK. A MASZ DYPLOM, KTORY SIE LICZY A NIE WIZE M-1, KTOREJ NIE ZMIENISZ I W PEWNYM MOMENCIE TRZEBA BEDZIE WYJECHAC.

, a wtedy juz mozesz latac ile chcesz, chyba nawet jest wymog, ze musisz raz w roku opuscic granice USA.

NIE MA TAKIEGO WYMOGU I NIGDY NIE BYLO.

Wszystko to znam z faktow i ludzi ktorzy to robili i robia.

GOOD LUCK. ZNAM Z FAKTOW LUDZI, KTORZY CHCIELI TAK ZROBIC I IM NIE WYSZLO.

TERAZ LUDZIE NIE DOSTAJA WIZ DO COLLEGOW GDZIE MAJA STUDIOWAC NAPRAWDE DOBRE KIERUNKI, WIEC CO TU MOWIC O WIZE M-1.... ALE OCZYWISCIE WYBOR NALEZY DO STUDENTA A PRAWNIK JEST OD TEGO ABY POMOC W KAZDEJ SYTUACJI.

[cornelai123]

to co z ta szkolą? czy ktos wie jaka szkola jest tania i do ktorej nie trzeba zbyt wiele chodzic ? moze ktos do takiej uczeszca w los angeles?

[cornelai123]

a mama takie pytanie tzn 2 drogi i prosze o porady

jestem na wizie turystycznej 5 msc. i planuje wyazd za tydzien(bilet jest zwracalny wiec moge zmienic zdanie) ale planuję przybyc lub zostac w usa wiec czy lepiej

a) przedluzyc wize i czekac na odpowiedz jesli bedzie pozytywna to zostac i potem starac sie o zmiane statusu na studencki wszystko bedac tutaj ,jak powiedza ze nie to wrocic do pl i tam starac sie o wize studencką ,ale czy beda problemy z wiza studencka jesli zobacza ze przebywalam tak dlugi czas na turystycznej

czy lepiej wrocic teraz za tydzien i w polsce starac sie o wize studencka lub jeszcze raz wjechac na turystycznej po 3 miesiacech i zmieniac na status studencki w usa

PROSZE O PRZYDATNE PORADY !

aha i takie pytanie bo slyszalam ze ktos a tym forum zaplacil firmie dla wizy pracowaniczej ,ale czy takie cos jest realne? czy oni nie sprawdzaja potem czy ten pracownik rzeczywiscie tam pracuje? nie trzeba nigdzie pokazywac dokumentow jakis o dochodach z tej firmy? czy poprostu osoba taka zaplacila firmie ,firma wyslala dokumenty podpisala a czlowiek ten sobie zyje "po swojemu" w usa? nie rozumiem tego czy ktos moglby mi to wytlumaczyc?

[sly6]

cornelai123 jak bedziesz miec kase i sie kwalifikowac to czemu masz wizy studenckiej nie dostac?fakt nie ma niczego w 100% (oprucz smierci) ale jesli masz ok papiery to mozesz dostac wize studencka w USA,wazne aby szkola nie byla tzw lewa

co do wiz pracowniczych?jesli kiedys chcesz wjechac na teren USA i nie miec zadnych problemow to moze skoncz nad takim czyms myslec,,teraz urzad bardziej sie takim sprawom przyglada jak TY to opisalas i moze byc tak ze ktos Ci sie nie zle przysluzy i bedziesz mogla w USA widziec aby ze zdjec itp a nie bedzie tak ze jakis koles mi tak powiedzial ale Ty za to odpowiesz