lisokoks Napisano 31 Maja 2010 Autor Zgłoś Napisano 31 Maja 2010 Czy slyszales moze lub kogos znasz komu sie udalo za drugim razem? I ewentualnie co on zrobil i jaki czas odczekal? Albo moze znasz lub slyszales o przypadku, ze ktos sie nie zgodzil na dobrowolny powrot i postanowil czekac na rozprawe? Zdaje sobie sprawe, ze kazdy przypadek jest inny..
sly6 Napisano 31 Maja 2010 Zgłoś Napisano 31 Maja 2010 tych przypadkow jest troche pokazanych w tej gazecie co Ci podalem linka ..ruch bezwizowy jest od 1 marca 2008 roku wiec takich przypadkow zawrocen bylo tam opisanych i co nalezy zrobic aby do tego nie dopuscic,tzn jak sie przygotowac na rozmowe,jak leciec ....
lisokoks Napisano 2 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 2 Grudnia 2012 witam, troche czasu minelo:) teraz mieszkam w Szwecji od prawie 3 lat i nie ma mowy o powrocie do USA, no chyba, ze na wakacje:) Czy ktos sie orientuje czy mialbym jakies szanse distac wize turystyczna za ok 2 lata czyli po 5 latach wyjechania z USA. tylko tym razem jako obywatel Szwecji?
sly6 Napisano 2 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 2 Grudnia 2012 Jak masz zakaz wjazdu to jest na osobe a nie na paszport,obywatelstwo Mozesz miec i pare obywatelstw a miec zakaz wjazdu .
Joanna30 Napisano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2012 Twój 6-letni pobyt w USA skutkuje 10-letnim banem. Miałeś pobierane odciski palców? Bo tylko zmiana odcisków byłaby w stanie zrobić z Ciebie nowego człowieka. Bez względu na obywatelstwo to nadal jesteś Ty. Spełniasz wymagania aby uzyskać szwedzkie obywatelstwo? Szwecja uczestniczy w ruchu bezwizowym z USA. Wystarczy tylko zarejestrować się w ESTA i dostać akceptację. Ale to nadal nie znaczy, że wjazd na teren USA jest gwarantowany.
agur_25 Napisano 4 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 4 Grudnia 2012 Na wstepie chcialam powiedziec ze bardzo mi przykro ze miales taka przygode, Uwazam ze sobie sam troche zawiniles ze im powiedziales o tym nielegalnym pobycie w USA. A juz w szczegolnosci ze byles tam nielegalnie, trzeba bylo powiedziec ze byles w USA, a juz nie dodawac ze nielegalnie. No ale coz... Jesli chodzi o przekraczanie granicy kanadyjskiej (na ladzie- Niagara Falls)to mialam ta przyjemnosc jakies 2 tygodnie temu...Przylecialam do USA na dwa tygodnie, a jeden z weekendow postanowilam spedzic w Toronto. O ile przejscie przez granice na JFK trwalo 1 minute ( biorac pod uwage moja sytuacje osoby ktora spedzila w usa 4.5 lata na statusie studenta i wrocila dopiero w maju tego roku- to zaskakujaco krotko) o tyle spedzenie glupiego weekendu w Kanadzie bylo poprzedzone wieloma pytaniami, wlacznie z pytaniem o moj bilet powrotny z USA do Polski. Pan mi sie zapytal czy mam ow bilet przy sobie...nie moglam sie w tym momencie powstrzymac i musialam mu przypomniec ze zyjemy w czasach gdy bilety sa w formie elektornicznej i moze zadzwonic do lini lotnicznych. haha. Naszczescie chlop tez mial poczucie humoru i sie tylko usmiechnal. Szczerze to nie rozumiem dlaczego Kanada robi takie wielkie big fucking deal !!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.