Wiza Do Usa Po "przejsciach"

[dianka]

witam serdecznie. kiedys pisalam tu na forum moj problem bylo to 3 lata temu, zalaczam link z historia moja http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...ejny+przypadek*

w tamtym czasie staralam sie o wize 6 razy: turystyczna, studencka, narzeczenska, i nic. nie dostalam.

obecnie mamy rok 2010, mija 5 lat jak wrocilam z usa, moja obecna sytuacja wyglada nastepujaco: wyszlam za maz, mieszkamy od 2 lat w irlandii, mamy dziecko ktore jest obywatelem irlandii.

chcielibysmy odwiedzic rodzine w usa, dlatego wybieramy sie do ambasady w dublinie.moj maz ma prace tu legalna od 4 lat, ja rowniez, obecnie jestem na macierzysnkim urlopie az do stycznia. oczywiscie nie wiazemy przyszlosci z usa, dobrze nam w irl, mamy prace , zdrowie, chcielibysmy poprostu odwiedzic kogos w usa.

prosze u sugestie, i ewentualna pomoc. moj maz pewnie dostanie wize bo bigdy sie nie staral o nia, moje dziecko rowniez skoro jest irlandczykiem, natomiast ja jestem po przejsciach i moze byc problem.

pozdrawiam!

[azrael]

Jaki ci K1 nie dali, to powiem ze kiepsko. Muszą mieć coś na ciebie.

[FUGAZI]

Twoje dziecko w ogóle nie potrzebuje promesy wizowej do US, jako obywatel Irlandii jest objęte programem VWP. Natomiast co do tego czy Ty dostaniesz wizę czy nie, to już teraz mogę Ci powiedzieć, że z odpwowiedzi które tu otrzymasz będzie wynikało, że szanse na otrzymanie wizy mniej więcej 50/50. Najprostszą metodą na sprawdzenie czy otrzymasz promese jest rozmowa z konsulem.

[Jackie]

witam serdecznie. kiedys pisalam tu na forum moj problem bylo to 3 lata temu, zalaczam link z historia moja http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...ejny+przypadek*

w tamtym czasie staralam sie o wize 6 razy: turystyczna, studencka, narzeczenska, i nic. nie dostalam.

Ze starego wątku nie wynika, czy masz zakaz wjazdu do USA. Jeśli tak, to niewiele można zrobić.

[makdonald]

witam serdecznie. kiedys pisalam tu na forum moj problem bylo to 3 lata temu, zalaczam link z historia moja http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...ejny+przypadek*

w tamtym czasie staralam sie o wize 6 razy: turystyczna, studencka, narzeczenska, i nic. nie dostalam.

obecnie mamy rok 2010, mija 5 lat jak wrocilam z usa, moja obecna sytuacja wyglada nastepujaco: wyszlam za maz, mieszkamy od 2 lat w irlandii, mamy dziecko ktore jest obywatelem irlandii.

chcielibysmy odwiedzic rodzine w usa, dlatego wybieramy sie do ambasady w dublinie.moj maz ma prace tu legalna od 4 lat, ja rowniez, obecnie jestem na macierzysnkim urlopie az do stycznia. oczywiscie nie wiazemy przyszlosci z usa, dobrze nam w irl, mamy prace , zdrowie, chcielibysmy poprostu odwiedzic kogos w usa.

prosze u sugestie, i ewentualna pomoc. moj maz pewnie dostanie wize bo bigdy sie nie staral o nia, moje dziecko rowniez skoro jest irlandczykiem, natomiast ja jestem po przejsciach i moze byc problem.

pozdrawiam!

pisalas wczesniej, ze twoj chlopak, ktory ma "status" w usa odwiedzal cie w polsce nawet co 3 miesiace....domniemywam, ze wydalas sie wiec wlasnie za niego... czy to nie ulatwi ci otrzymania wizy amerykanskiej ( laczenie rodzin)? przepraszam jestem laikiem w tej dziedzinie bo mnie z zona i dzieciakiem peerel po prostu kopnal w doope w 1987 roku i amerykanie przyjeli nas jako "politycznych" juz w ambasadzie na pieknej ..... wracajac do tematu- jesli przebywacie w irlandii, on ma "status" w usa, a dziecko w ogole nie potrzebuje wizy bo jest obywatelem irl, to ja nie rozmumiem jaki jest problem ? jesli w irl pracujesz jako pielegniarka , to rowniez nie powinno byc problemu z obywatelstwem irl dla ciebie..... masz wiele opcji- tylko wybierac, przebierac i nosa zadzierac

[dianka]

no moje zycie calkiem sie zmienilo, rowniez pod wzgledem uczuciowym - "tamto" to byla pomylka, od 2 lat jestem mezatka ale nie z tym z usa hahaha,i bardzo sie ciesze.

owszem pracuje jako pielegniarka, i wiem ze moglibysmy sie starac o obywatelstwo irlandzkie ale to tez zajmuje czasu a mnie chodzi o swieta bozego narodzenia.

niegdy nikt mi nie powiedzial ze mam zakaz wjazdu do usa, zaden konsul ani nikt nie stwierdzil ze mam jakikolwiek zakaz....w kazdym razie minelo 5 lat i moze mam jakas szanse. jesli maz dostanie wize to niestety ale beze mnie nie poleca:)

pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi. mam zamiar wybrac sie do ambasady w pazdzierniku.zobaczymy

[makdonald]

1] wszyscy popelniamy "pomylki", szczegolnie ze serce nie sluga jak to mowia mam nadzieje, ze nie nabawilas sie jakichs uprzedzen do amerykanskiej polonii

2] ja bym na twoim miejscu poczekal z ta hameryka do otrzymania obywatelstwa irl no ale byc moze nie mam tu pelnej informacji ( tzn. moze od poczatku cos krecisz ? - no, jak to jest tak naprawde ?)

[gal]

Makdonald wyjales mi to z ust

ja bym na twoim miejscu poczekal z ta hameryka do otrzymania obywatelstwa irl

Tak mialem tez tej mlodej osobie poradzic

Zajmij sie intensywnie zdobyciem obywatelstwa irl a potem ...jazda na wakacje do USA

[makdonald]

Makdonald wyjales mi to z ust

Tak mialem tez tej mlodej osobie poradzic

Zajmij sie intensywnie zdobyciem obywatelstwa irl a potem ...jazda na wakacje do USA

Tak sobie mysle, ze moze sie pojawic jeszcze jeden problem. Nawet jesli kolezanka otrzyma obywatelstwo Irlandii to nie mozna gwarantowac, ze w "port of entry" na terenie stanow nie maja jakiegos systemu "cross-reference screening" i nie tylko skanuja paszporty ale rowniez "ida po nazwisku". Mam nadzieje, ze amerykanska biurokracja nie osiagnela jeszcze tego poziomu. Choc pieniadze podatnikow, ktore ida na "homeland security" sa w tej chwili zawrotne, wiec kto wie...

Nastepnym krokiem "zabezpieczjacym" byloby zrzeczenie sie przez kolezanke obywatelstwa polskiego, ale takie dzialanie ( dosyc drogie zreszta - okolo $1200 per capita) rowniez nie gwarantuje wpuszczenia na teren usa. Jak to ujela Jackie - jesli kolezanka ma ten zakaz wjazdu, to moga byc problemy. I to bez wzgledu na obywatelstwo. Teraz wpadl mi do glowy jeszcze jeden pomysl: czy w Irlandii, podobnie jak w Stanach przy nabyciu obywatelstwa mozna rowniez zmienic imie i nazwisko ? Jesli tak, mozna sprobowac tego tricku. Tyle, ze......... moga "pojsc" po dacie i kraju urodzenia, a tego juz chyba nie mozna zmienic. Wszystko zalezy od tego jaki "cross-reference system" my jako podatnicy zafundowalismy HS.Niestety dalismy tylko kase, a HS za te kase kupil chyba sobie cos, czego nam nie chce pokazac (inne znaczenie slowa "niespodzianka"...) Jezeli przejscie kolezanki przez bramke w amerykanskim "port of entry" zapali jakies czerwone swiatelko, to zaczna weszyc i na pewno cos wywesza, a wtedy jak to mowia doopa mokra. Mysle, ze jednak kolezanka - podobnie jak nasz slawny rodak Roman P. musi sie pogodzic z faktem, ze na terenie usa bedzie do konca zycia "persona non grata". Wlasnie na przykladzie Romana P. widac, ze takie rzeczy sie naprawde zdarzaja...(tzn akurat Roman P. jest dla amerykanow czyms wiecej niz "persona non grata" )

[sly6]

tutaj zrzeczenie obywatelstwa nic nie da bo sie dostaje zakaz na osobe a nie na obywatelstwo to raz\

wiele osob z kanadyjskim paszportem ma problemy z wjazdem do USA bo maja zakaz wjazdu i wtedy nalezy miec waiver ..

nastepna sprawa to dlaczego Ci dianka nie dali k-1?czy naprawde nie masz,nie mialas zakazu wjazdu a moze mysleli w Ambasadzie ze slub bedzie na papiery-moze wlecisz jak nie na wizie turystycznej-studenckiej-pracowniczej to na k-1 i zostaniesz nielegalnie co czasami sie zdarza,.tych ale moze byc dlaczego

Masz to szczescie ze mozesz majac paszport irlandzki leciec do USA z Dublina lub tez Shanon a tam jest odprawa paszportowo-wizowa juz w Irlandi i jak nie bedziesz mogla leciec to nie zostaniesz juz w Irlandii wpuszczona do samolotu,musisz tylko zobaczyc ktore linie oraz trasy sa tak obslugiwane

bo w USA po wyladowaniu przechodzisz przez kontrole bagazowa i tyle

to samo zrobisz jak bedziesz miec wize w paszporcie ,ze juz na granicy zobaczysz jak bedzie

jesli bys nie mogla leciec to majac paszport irlandzki wystepujesz o wize do USA,tak jest opisane na stronach rzadowych ..