Wiza Do Usa Po "przejsciach"

[Rademedes]

paszport (obywatelstwo) ma raczej drugorzedne znaczenie w tym przypadku,

jesli jest to paszport, z ktoregos kraju, ktory jest objety ruchem bezwizowym z USA, to ulatwienie bedzie polegalo tylko na tym, ze wiza bedzie zbedna i wtedy trzeba sie martwic tylko albo az o 'port of entry'

nie zapominajmy, ze przy wjezdzie sa skanowane odciski palcow, chocby po tym mozna znalezc dana osobe

[dianka]

czesc wszystkim, nie bylo mnie tu kilka lat...nie staralam sie o wize od 2008 roku. moja sytuacja wyglada nastepujaco: teraz w maju chce ubiegac sie o wize turystyczna. mam juz umowiona wizyte. moja sytuacja od tej pierwotnej z tematu "beznadziejny przypadek" ( http://forum.usa.info.pl/topic/9047-beznadziejny-przypadek/page__hl__%2Bbeznadziejny+%2Bprzypadek ) sie duzo zmienila, pisalam rowniez w tym temacie w 2010 roku.

obecnie nadal mieszkamy w irl z mezem, mamy 2 dzieci :3 latka i 7 miesiecy, wciaz jestem zatrudniona jako nurse w tutejszej placowce m,edycznej, ale teraz jestem na macierzynskim urlopie i pozostane na nim az do wrzesnia gdyz w pazdzierniku ponownie powiekszenie rodziny nastapi, jestem teraz w ciazy.chcialam tak wybrac sie na ostatni dzwonek, poki w miare chodze na 2-3 tyg w zaleznosci od urlopu meza.zamierzamy raczej tutaj osiasc, i nie jest mi juz usa potrzebne do szczescia ale chetnie bym odwiedzila rodzine, zjadla ukochane taco burito ktorego nie jadlam 8 lat a ze w moim stanie mam okropne zachcianki to fajnie bby sie zlozylo gdyby sie udalo.

pani karino niewiem czy mnie pani pamieta...chetnie bym porozmawiala.

mam takie pytanie natury innej: wypelnilam formularz on line,myslalam ze wizyta bedzie za kilka dni ale tu w irlandii jednak czeka sie dlugo,w polowie maja mam wizyte, czy mozna tak dlugo miec ten sam wniosek czy musze od nowa wypelniac?juz mam zaakceptowany przez syustem itp wiec boje sie ze nowy moglby byc problem czy jak.

pozdrawiam i fajnie wrocic tu do was na chwile,):na stare smieci najmilej.

[sly6]

bedzie wazny ten sam wniosek jesli go wypelnilas i zapisalas sie na rozmowe

a co do ciazy to wiesz jak czasami Konsul czy urzednik na granicy patrzy na takie osoby?chyba czytalas posty o tym.

[dianka]

no co, urodzic napewno urodze w irl, tu mam swoje juz plany, starszy od wrzesnia ma przedszkole, tu mam wszytsko, szpital w ktorym znaja moja historie itp...nie wyobrazam sobie rodzic bez meza...tak jak pisalam nie jest mi ta wiza i wjazd az tak wazny jak 8 lat temu...ale jakby sie udalo chcialabbym pojechac na chwilke.potem z trojka dzieciakow gorzej trudniej i wiecej zachodu jak sie juz zacznie przedszkole starszemu, i bedzie roczniak i jeszcze malenstwo...wtedy znow ameryka odejdzie na kilka lat w niepamiec.teraz moja ostatnia okazja choc nie jest to niezbedne do zycia.martwilam sie ym wnioskiem bo kiedys ktos mi napisal ze przepadnie od 16 kwietnia gdzie zrobilam wizyte do 14 maja gdzie mam termin wizyty.

[dianka]

halo, odezwie sie ktos w sprawie mojego postu?

[pelasia]

halo, odezwie sie ktos w sprawie mojego postu?

jakiej ty odpowiedzi jeszcze oczekujesz? sly6 chyba odpowiedzial na twoje pytanie

[haneczka019]

dianka, a zdajesz sobie sprawę, że nawet jak dostaniesz wizę, to w Stanach mogą cię po prostu nie wpuścić jak cię zobaczą z brzuszkiem ?

[mi0706]

Co do ciąży, urzędnik na granicy będzie chciał się upewnić, że w razie porodu będziesz w stanie opłacić koszty porodu i pobytu w szpitalu.

Ale na szczęście mieszkasz w IRL, a w Dublinie możesz się odprawić na lotnisku i od razu wiesz czy wlatujesz czy nie!

[kzielu]

Co do ciąży, urzędnik na granicy będzie chciał się upewnić, że w razie porodu będziesz w stanie opłacić koszty porodu i pobytu w szpitalu.

Bez jaj - co do ciazy to zwykle delikwenci w widocznej ciazy sa wysylani spowrotem z powodow oczywistych - anchor babies.

[Rademedes]

Ta odprawa w Irlandii to calkiem dobry pomysl. Trzeba tylko sprawdzic czy wszystkie loty do USA maja odprawe w Irlandii.

Bedzie mozna zaoszczedzic czas i nerwy