Skocz do zawartości

Wyjazd Do Usa Przez Kanade


lilkausa

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

sorry SLY6 ze tak akurat odbieram twoje posty, ale nie jest mozliwe aby wszystko bylo pod gorke. Pamietam jak prawnik mowil mi ze moja sytuacja jest ciezka i nie do zalatwienia bez dobrego adwokata (ja klasyczny przyklad turysty o dawno przepadlej wizie, ktory poznal swoja milosc z obywatelstwem). A nam jakos wszystko przeszlo bez peoblemow, procz kasy wydanej, to ogolnie mam bardzo fajne doswiadczenia wlaczajac interview z mila agentka a konczac na egzaminach z obywatelstwa. Uwazam,ze wlasnie dlatego ze moja sprawe prowadzilam sama z mezem tak wlasnie poszlo bez extra stresow.

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

a jakbys przyszla na to forum to bys zobaczyla na co sie bierze adwokatow a na co mozna sobie darowac

I teraz co do Twojej sytuacji-jesli malzenstwo bylo z milosci i nie wyszlo ze nie przylecialas do USA aby legalizowac pobyt,nie po to staralas sie o wize aby tak zrobic to jaki problem przejsc przez rozmowe ?to samo z obywatelstwem jesli spelnilas pewne wymagania a do tego na GC papiery byly dobre to tak samo-czym sie mozna przejmowac ?bo papiery na obywatelstwo sa przegladane wiele razy ale o tym poczytasz nawet na tym forum i nie ja to pisalem wiele razy

Mowisz ze pod gorke nie ma cale zycie a jak mozesz nazwac sytaucje Twojej mamy,jest spoko i nie nalezy sie przejmowac,nalezy isc i spoko bedzie?

mozna i tak patrzec na swiat i swoje zycie ale jesli cos pujdzie nie tak nie bedzie czasu-nie bedzie mozliwosci aby cos zaradzic a wtedy co powiesz sobie?

Tak wiec mozesz zrobic co chcesz ,jak chcesz ale zycie nauczylo mnie z tej ciemnej strony wlasnie ze nalezy -jesli cos mozna przewidziec to czegos sie dowiedziec i znac swoje prawa i je wykorzystac niz potem powiedziec ze moglem cos zrobic wiecej ale nie wiedzialem o tym

Fakt nie przewidzi sie wszystkiego ale jesli mozna to czemu nie

No ale ja to jestem ja a ktos inny ma inne widzenie .

ps teraz mam pewna spraw i teraz juz wiem jak postapic jesli cos sie wydarzy i wiesz co?nie boje sie tego co moze byc bo wiem co zrobic w danej sytuacji i moge spac spokojnie-chyba ze duzo sie zmienia przepisy ale tego sie nie przewidzi juz.

Napisano

a na kiedy byl bilet powrotny wykupiony? podobno tak sie dzieje w Kanadzie bez wizy, np. jesli bilet na 21 dni, to na 21 dni daja wstep ale tez sa ze dostaja na 3 miechy pomimo krotszej wizyty, wiec to zalezy na kogo trafisz. Sadze ze moze to sprawic klopot na granicy z USA, kuzyn i kuzynka mojego meza to proszeni byli o pokazanie biletu powrotnego na granicy z USA do Kanady, bo chcieli dowod ze wracaja do USA, a potem do PL ( i to bylo w dwoch innych wycieczkach, bo oni w tym samym czasie tutaj nie byli)

Ja gdybym byla na twoim miejscu to nie ryzykowala, wzielabym wolne i spedzila czas z mama w Kanadzie, niech wroci do PL i wtedy papiery zalatwiac. Czy po wjezdzie do USA twoja mama ma zamiar wrocic do PL, czy jak juz wjedzie to zostaje? bo pisalas ze musi do lekarza w lipcu isc i nie pamietam dokladnie ale chyba nie mozna podrozowac w ta i spowrotem jesli o status jest aplikacja zlozona (moge sie mylic, bo myslalam ze tylko w slubie z obywatelem takie cos tylko mozna zalatwic).

Poza tym, czy jestes przygotowana emocjonalnie jesli na granicy zatrzymaja twoja mame, takie momenty nie przechodzi sie latwo, czlowiek jest zdenerwowany, emocjonalnie podruszony a pisalas tez ze bierzesz dzieci ze soba, na nich to tez moze zle wplynac...zastanow sie...

Napisano

ja bym sie bardziej martwila o ta schorowana mame. jesli wylatywala z usa w 2005 roku to maja ja w systemie, wiec jest duze prawdopodobienstwo, ze jej nie wpuszcza. jesli ja zatrzymaja na granicy, wiele sie slyszy jak ludzi magluja przez wiele godzin i kaza im podpisywac rozne papiery. a mama bez jezyka pewnie bardzo to przezyje. gdyby miala czyste konto to co innego ale siedziala w usa juz nielegalnie i ludzenie sie, ze jej w systemie nie maja to tak jak wygranie ogromnej sumy w totka, zdarza sie ale wszyscy wiemy jak czesto :)

Napisano
sorry SLY6 ze tak akurat odbieram twoje posty, ale nie jest mozliwe aby wszystko bylo pod gorke. Pamietam jak prawnik mowil mi ze moja sytuacja jest ciezka i nie do zalatwienia bez dobrego adwokata (ja klasyczny przyklad turysty o dawno przepadlej wizie, ktory poznal swoja milosc z obywatelstwem). A nam jakos wszystko przeszlo bez peoblemow, procz kasy wydanej, to ogolnie mam bardzo fajne doswiadczenia wlaczajac interview z mila agentka a konczac na egzaminach z obywatelstwa. Uwazam,ze wlasnie dlatego ze moja sprawe prowadzilam sama z mezem tak wlasnie poszlo bez extra stresow.

Twoja sprawa bya zwykla sprawa jakich jest wiele - praktycznie 90% malzenstw to malzenstwa gdzie osoba ma obywatelstwo a druga osoba jest nielegalnie - nic to nie jest nadzwyczajnego (zapewne adwokat Was straszyl zeby dostac wiecej pieniedzy).

Twoja mama jest - co juz zaznaczyla Jackie - jest w innej sytuacji.

Twoja mama jest inadmissible. Co to oznacza? Twoja Mama byla nielegalnie, wyjechala => wiec juz podlega pod ZAKAZ wlotu do USA, a ona pozniej poszla do konsulat, SKLAMALA i WJECHALA kiedy nie powinna byla. To co zrobila kwalifikuje sie pod dozywotni zakaz ubiegania sie o benefity imigracyjne (czyli green card). Nawet jest mama tu wleci to nie znaczy, ze zalegalizuje pobyt, bo w momencie przekraczania granicy mama byla juz osoba, ktora nie powinna sie tu znalezc. Tlumacze Ci to ta w prostych slowach - nie po to, zeby Cie straszyc, tylko po to zebys wiedziala jak to wyglada. Tak na "chlopski rozum": wyobraz sobie, ze ktos wyrobil sobie karte kreytowa na Twoje nazwisko, posluguje sie ta karta i nagle w jakims sklepie go aresztuja. I ta osoba broni sie tak: "Jak to mnie aresztujecie? Przeciez wyrobili mi karte wiec moge sie nia poslugiwac!" => Wyrobili mu karte na podstawie jego klamstwa i tak samo Twojej mamie dali wize, bo sklamala. I mama sie ta wiza posluzyla aby wleciec do USA. Czyli tak jak ta osoba poslugiwala sie nielegalnie wydana karta tak i Twoja mama posluzyla sie nielegalnie wydana wiza. Konsul NIE musial wszystkiego sprawdzac, ale Twoja mama MUSIALA powiedziec prawde, tyle, ze ona sklamala a to plus fakt wczesniejszego pobytu rowna sie inadmissible. Skontaktujcie sie z bardzo dobrym prawnikiem a powie Wam to samo. Twoja sprawa to bylo nic, sprawa Twojej mamy jest zupelnie w innej kategorii.Twoja mama moze byc wpuszczona do USA, ale pozniej zaczna sie schody.

Napisano

lilkausa ,tak Karina tym sie zajmuja zawodowo ,mozesz jej posty przeczytac i sama zobaczyc jak jest..

mozesz do niej napisac na pw .

Napisano
moja mama wjechala do USA przez kanade 12 lat temu. (...)
(..) mama(,...) przyjechala do usa w 94r a wyjechala w 2004 r

czy ja nie umiem liczyc do 20, czy ty nie umiesz?

wyjechala z usa w 2005 r
wyjechala w 2004 r

ty klamczuszku. nie dosc ze mamusia chce oszukiwac, to corka wdala sie w mamusie.

Napisano
czy ja nie umiem liczyc do 20, czy ty nie umiesz?

ty klamczuszku. nie dosc ze mamusia chce oszukiwac, to corka wdala sie w mamusie.

Aeris

jest takie powiedzenie

glupi zawsze mowi prawde a madry tylko wtedy kiedy trzeba

Napisano

tak troche z boku tematu, ktos wie od ktorego roku obowiazuje ta ustawa o zakazie wjazdu, jesli pozostalo sie w USA ponad termin podany na I-94? nie byl to przypadkiem rok 1997?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...