andyopole Napisano 5 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 5 Grudnia 2012 Jak słyszę jak ktoś mówi o ludziach innej rasy "kolorowi" to aż krew się we mnie burzy... Och, jak bedziesz pracowac z takim a on tylko bedzie kombinowal zeby sie poopierniczac i poleniuchowac to szybko skorygujesz swoje hardkorowo poprawne przekonania. Jak czarny uderzy bialego to jest bojka a jak bialy uderzy czarnego to juz jesr rasizm. Wystarczy ze , ech, nie chce mi sie gadac... Nie badzmy bardziej papiescy od Papieza.
andyopole Napisano 5 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 5 Grudnia 2012 wyglada na to,ze ty sie chwalisz zgrabna zona i tym,ze se poprosila nie kolorowego urzedasa,ale co do odpowiedzi na temat to ty nic nie wnosisz,Weszles sie tylko pochwalic swoja zonka,mogles jeszcze opisac te suknie slubna i przygotowania do slubu jak to pieknie wszystko wygladalo. Nie sadze,zeby na interview was sluchali i dali wam urzednika tego ktorego sobie zazyczycie. jesli twoja zona by glosno zyczyla sobie bialego to na 100% zielonej karty by nie dostala,no chyba ze po polsku se krzyczala to nikt na nia uwagi nie zwrocil. Ps.piszesz pierwsze interwiev to ile ich mieliscie? Wystarczy czytac ze zrozumieniem. Dyskusja jest o tym jakie pytania zadaja urzednicy na interview wiec napisalem nie tylko o tym jakie mialem pytania (jedno) ale takze o tym jak przebieglo cale interview. Interview mialem jedno, zazwyczaj jest drugie po uplywie dwoch lat, ja nie mialem drugiego. Druga GC, tym razem juz na 10 lat przyszla poczta. A zgrabnej zony rzeczywiscie mozna mi szczerze pozazdroscic. Zycze Wam, moje Drogie Panie, takiej sylwetki po czterdziestce. Wtedy z czystym sumieniem bedzie mozna powiedziec ze USA to kraj pieknych kobiet, narazie z tym raczej kiepsko. I wiecej usmiechu oraz beztroski, tak jak to maja w zwyczaju kolorowi a czarni w szczegolnosci. edit: doczytalem Twoj post do konca wiec odpowiadam. Moja zona nie ma zadnych szans na Green Card. Jest obywatelka USA.
Aleksandra82 Napisano 5 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 5 Grudnia 2012 Ło matko, kto mi pierdołami zaśmieca temat. Kochanieńki, nie ma się czym chwalić, że masz żonę rasistkę. Dziwię się, że Was razem nie wywalili z urzędu. A, że cię urzędniczka zapytała o wybory, to była podpucha, bo nie chodziło o to, że wyborów nie było akurat, a fakt, że zielonokartowiec i tak nie może głosować, dopiero po naturalizacji. Pozdrawiam.
witoldyna Napisano 5 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 5 Grudnia 2012 Cóż, wg twojego światopoglądu to ja w zasadzie jestem "kolorowa". I żal mi Ciebie...
Aleksandra82 Napisano 6 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2012 Andy, załóż sobie temat o rasizmie i ziuuuuuuuu. Postawa roszczeniowa jest tak samo charakterystyczna dla afroamerykanów jak i polaczków, którym to się w głowie poprzewracało, bo w "hameryce" mieszkają, jezyk polska zapomnieli, ale angielska też za trudna. Osobiście to bym wszystkich lamerów wsadziła na statek, niech wiosłują do kraju pochodzenia aż do Bałtyku czy gdzie tylko i zostawią zielone karty dla tych, którzy naprawdę tego potrzebują/pragną i się nadają do "życia w społeczeństwie". Marzy mi się też aby obowiązkowe było zdanie np. TOEFL'a żeby otrzymać zieloną kartę ( a nie, jak teraz, kiepski test na angielski tylko na obywatelstwo). A Amerykanki są piękne, bo "KOLOROWE" czarne, czerwone, żółte, białe, w plamki, kropki, piegi, z dreadami, warkoczami i czym tylko.
sly6 Napisano 6 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2012 Kanada juz wprowadzila test jezykowy aby zdobyc obywatelstwo A jak ktos urodzil sie w USA i nie podobaja mu sie pewne sprawy ,tak samo go wsadzic w statek i aby,,tylko gdzie?
wodnik Napisano 8 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2012 A jak ktos urodzil sie w USA i nie podobaja mu sie pewne sprawy ,tak samo go wsadzic w statek i aby,,tylko gdzie? dokładnie, popieram pytanie
Aleksandra82 Napisano 17 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2012 Ale, że Polak II pokolenia czy jakikolwiek Amerykanin? Każdy się może zasadniczo wyprowadzić gdzie chce, prawda? Z pewnymi ograniczeniami wizowymi i językowymi. A jeśli coś się nie podoba, a zostaje się w kraju, to należy COŚ Z TYM ROBIĆ. Przede wszystkim GŁOSOWAĆ na kandydatów, którze wg nas, popierają zmiany, za którymi my jesteśmy. Ale są również organizacje, do których można przynależeć... Temat jest bardzo ogólny. Ja mam tak z Polską, okropnie mi w niej było, większość moich znajomych jest na Wyspach, ale jeśli nie będziemy choćby głosować na emigracji, to nic się w kraju też nie zmieni, więc żadne z nas nie wróci. A szkoda. Nieroby i debile są we wszystkich krajach i społecznościach, trzeba ich tylko jakoś unikać. Ale jeśli nierób albo debil chce się osiedlić w moim kraju, to lepiej, żeby mu to było jakoś utrudnione żeby dał sobie spokój i nie ważne czy to Polska czy Stany.
buterfly26 Napisano 30 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2013 Na każdym interview jest zadawana część tych pytań. Pod linkiem który podałem jest wyraźnie napisane, że jest to lista pytań zadawanych w przypadku podejrzenia o marriage fraud. Te listy mają zainteresowaym dać ogólny obraz interview. Jeżeli ktoś na podstawie tego tematu wyciągnie wniosek, że wszystkie te pytania są zadawane na każdym interview to ma poważny problem z czytaniem ze zrozumieniem. A Ty dostales te pytania po pierwszym badz drugim slubie? Pytam tak z ciekawosci tylko, bo temat mnie akurat nie interesuje, bardziej to "marriage fraud". Z gory dzieki. Pozdrawiam serdecznie (;
buterfly26 Napisano 30 Kwietnia 2013 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2013 A Ty dostales te pytania po pierwszym badz drugim slubie? Pytam tak z ciekawosci tylko, bo temat mnie akurat nie interesuje, bardziej to "marriage fraud". Z gory dzieki. Pozdrawiam serdecznie (; Mam na mysli drugi i trzeci slub, bo pierwszy oczywiscie nie dotyczy tematu lol
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.