Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

kiedys tez czytalem ze ktos nie dostal wizy ale to byla rodzina z dziecmi,,,ale i tak jest lepszy wskaznik z tymi wizami niz turystycznymi :)

  • Odpowiedzi 1,2 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Zazwyczaj ludzie kłamią :)

A ci to w dupie byli i gówno widzieli... W 2005 roku to oni w Angli mogli co najwyżej jako studenci kapuche zbierać, albo z nalewaka browar podawać. :D

Napisano

Zazwyczaj ludzie kłamią :)

A ci to w dupie byli i gówno widzieli... W 2005 roku to oni w Angli mogli co najwyżej jako studenci kapuche zbierać, albo z nalewaka browar podawać. :D

ale "konto" mieli w UK ( byc moze "overdrawn checking") i tu w Najjasniejszej tez konto ( popozyczali od rodziny i znajomych bo w w tym kraju JESZCZE rodziny i znajomi pozyczaja) ... ba - nawet "duzy dom, ziemia, dwa auta lepszej marki" ( pewnie rodzicow albo jakiegos stryjostwa co ma chody w fiskusa i po cichu i bez podatku "przepisali" na kilka dni aby notariusz widzial)

e.t.c.

Najjasniejsza to kraina przekreciarzy i gdybym osobiscie byl konsulem jakiegos zasobnego kraju to tez z gory bym zakladal ( tak na wsjakij sluczaj) ze petent klamie

i to im w Polszcze "bogatszy" tym wiekszy oszust i przekreciarz :)

Napisano

Jasne Polacy to jedni z najwiekszych partyzantow swiata, nawet jest nie trzeba przekrecac to i tak przekrecaja, mamy to we krwi

kiedys lecialem liniami alitalia i akurat w rzymie mialem "overnight stay"

zalapalem sie z jakimis polskimi "biznesmenami" ( mafia pewnie) co to lecieli na wczasy do dominikany

i zwiedzalismy rzym autokarem w nocy

byl to moj jedyny dotad pobyt w slonecznej italii

zauwazyc sie jednak dalo ze wlosi nas ewidentnie bija w dziedzinie cwaniactwa i kombinatorstwa

moze gdybym tam dluzej mieszkal albo czesciej odwiedzal tamte strony to bym sie i "przyzwyczail"

jednak czesto wlasnie to pierwsze , swieze wrazenie jest najblizsze rzeczywistosci :)

Napisano

Red oczywisce ze nie powiedzial ze kazdemu tak wyjdzie jak temu znajomemu ale nalezy tez napisac co moze wyjsc nie tak...

np ktos nie bedzie chcial sie uczyc,przestawic,podjac inna prace na poczatek ...i tak mozna by wiele spraw wymienic co moze miec wplyw na powodzenia danych osob.

bo GC to jest aby poczatek drogi ktora ma rozne wyjscia

jacek moze jakies szczegoly tego ze Ci studenci nie dostali wizy,bo za malo jest informacji aby cos wiecej powiedziec

byl kiedy przypadek ze ktos tak nie dostal wizy i faktycznie to Konsul wydaje wize a nie ktos tutaj ;) ale nie ma takiego czegos jak przy wizach turystycznych ..

alexypol a Ty chociaz po przylocie bedziesz wiedziec jak szukac pracy,gdzie szukac tej pracy,wezmiesz kazda prace-nie bedziesz obciazeniem dla systemu socjalnego USA..to ze Cie wylosuja nie oznacza ze wize masz juz w kieszeni..

mikun mowisz ze majac prace kelnerki to masz ladne mieszkanie,samochod itd

a teraz spytaj sie tej kelnerki ile musi zarabiac i brac napiwkow aby tak miec ,,,i teraz jak zle trafisz to zarobisz ale na jedzenie i moze na oplaty a nie na ladne mieszkanie i samochod,,to tez zalezy co to znaczy ladne mieszkanie-samochod?czy chodzi o mieszkanie w bogatej i cichej okolicy czy tez nie zbyt dobrej ale masz mieszkanie przytulne i tak samo samochod...

co do wysylania zgloszen to sa tacy ze wysylaja juz pare razy i nic a sa tacy ze za 1 razem trafiaja,,

nie no masz racje generalizuję wiesz co innego ładne mieszkanie na manhattanie a co innego w małej mieścinie....

generalnie sprawa jest prosta jak jestes jestes kelnerem czy kierowcą autobusu na ukrainie w polsce czy USA to wiadomo gdzie będzie najgorzej gdzie troche lepiej a gdzie najlepiej...

bogatszy kraj lepsze zycie i to wszystko...

Napisano

mikun mowisz ze majac prace kelnerki to masz ladne mieszkanie,samochod itd

a teraz spytaj sie tej kelnerki ile musi zarabiac i brac napiwkow aby tak miec ,,,i teraz jak zle trafisz to zarobisz ale na jedzenie i moze na oplaty a nie na ladne mieszkanie i samochod,,to tez zalezy co to znaczy ladne mieszkanie-samochod?czy chodzi o mieszkanie w bogatej i cichej okolicy czy tez nie zbyt dobrej ale masz mieszkanie przytulne i tak samo samochod...

To prawda u nas w małych miastach jest jeszcze strasznie może nie chodzi o brzydote jakąś ale jakąs taka beznadzieje i wyludnienie po tej emigracji do Uk- przynajmniej mam takie wrażenie....

Za to w duzych tez nie jest zafajnie bo ceny masz jak w europie zachodniej a pensje 3 razy mniejsze....

Co do mieszkania to w USA to wszystko to jest powalone...po jednej stronie ulicy masz przepiękne osiedla a np po drugiej juz getto i tak jest w wiekszości miast nawet tych mniejszych...przekraczasz ulice i jakbyś sie teleportował...

Co do rozmów z konsulem apropo GC to nie mam pojecia jak to wygląda i teraz mnie to nie interesuje, bede sie martwił jak Bóg da GC...

ale generalnie im gorzej masz tym lepiej...jakby chciali dobrze usytuowanych ludzi i wykształconych to by kryteria takie były...

oni nie chcą za bardzo tam dobrego speca bo to amerykanin płacił za studia kupe kasy i on ma dostać pracę dobra a nie imigrant...

biznes oczywiście chce samych imigrantów chinoli albo hindusów im tańszy tym lepszy

No ale podobno losowanie i otrzymanie GC nie ma z tym nic wspólnego i trzeba mieć tylko szczęście i spełniać te kryteria :(

Napisano

Ja tez mysle ze skoro mieli tyle dobr w Posce to musieli miec i dobre zaplecze w kraju, czyli praca uklady i wogole. Tak wiec mozliwe ze konsul stwierdzil ze wcale nie chca osiasc na stale w USA lub ze jest to malo prawdopodobne.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...