dareknow0 Napisano 5 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2012 Zgadzam się w zupełności z opinią powyżej za wyjątkiem tego ,że chyba 5% szans to dużo ,uważam max 1% .Ponadto nie chcę Cię martwić ale najczęściej pierwsza odmowa pociąga za sobą kolejne odmowy. Niestety.
zawiedziony Napisano 5 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2012 coz zatem bede musial powaznie sie zastanowic, na pieniadzach nie spie, a tanie to jednak nie jest. masakra jakas ...;/
maximus Napisano 5 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2012 Gdyby wszyscy, ktorzy chodzą na rozmowę do Ambasady poczytali sobie wcześniej chocby to forum albo zasięgneli opinni kogos kto się zna, już dawno smigalibyśmy tam bez wiz. Bo procent odmów spadł by drastycznie. Ale jak słysze panią która staje przed konsulem i piszczy, że do narzeczonego chce na turystycznej, bo juz ma dla niej prace.. to mi sie na usta niejedna brzydka rzecz ciśnie... Czasem myślę, że wizy to dobry pomysł... w niektórych wypadkach są barierą na głupotę i ignorancję, której niektórzy na szczęscie nie przeskoczą... nie mam co prawda na mysli autora tego wątku.... Nie wiem jak można trzaskać takie głupoty plus zero przygotowania merytorycznego... Połowa ludzi w tym kraju mysli, że na wizie turystycznej może pracowac ! sorry za wylewanie smutków, ale takie są realia.. ehh :/
sly6 Napisano 5 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2012 realia i pisanie to jedno ale i 1% to juz duzo dla rozmowy o wizy Nie ma tak tez ze jak sie pracuje od 3 miesiecy to juz wiza bedzie bo moze byc np od 6 miesiecy ale racja co do sprzedania siebie,co nie oznacza ze jak ktos dostal wize to przy innym Konsulu bedzie tak samo,jak juz napisalem inny Konsul i inne patrzenie na sprawe Co do ludzi pod Ambasada to wiele sie slyszalo historii zawiedzony to nie zadna masakra,chyba nigdy nie musialem udowadniac ze nie jestes wielbladem ,ja wiele razy i wiem jak kto jest,ze ktos cos nie tak zrobil a ja za to placilem i place ..od takie zycie jest Ale pisanie o Ojcu ma tez swoje plusy,,tak ma plusy poniewaz nie ma nic gorszego pod czas rozmowy jak klamstwo,a teraz masz za male zwiazki z Polska a to jest plus tego wszystkiego
maurycy Napisano 5 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2012 Zacząłbym również od siebie i swojego nastawienia i wyglądu zewnętrznego, jako przykład ; )) :
pyśka Napisano 5 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2012 Połowa ludzi w tym kraju mysli, że na wizie turystycznej może pracowac ! Niedawno zaslyszane: Czy wiecie dlaczego obecnie wieksza liczba osob otrzymuje wizy turystyczne? Odp. Bo w USA jest kryzys i trzeba jak najwieksza ilosc osob wpuscic do Ameryki, zeby pracowaly na wyjscie z tego dolka. To jest dopiero paranoja, ze dla wiekszosci Polakow rezerwacja hotelu czy posiadanie karty kredytowej ma tyle wspolnego z wyjazdem turystycznym do USA, co Kwasniewski z wyzszym wyksztalceniem. Przeciez tak naprawde chodzi o to, zeby pojechac do wujka, kuzynki, siostry ciotecznej babci Wiesi czy sasiada stryjenki Haliny, bo TAM juz czeka rusztowanie albo WSW (woda, szmata, wiadro). Cos jest w tej naszej mentalnosci, co nie pozwala nam myslec, ze do USA mozna pojechac na wycieczke, urlop na tydzien czy dwa. Zwlaszcza grupa spoleczna w wieku 40+ karmiona mitem Ameryki nie moze sie odnalezc w nowej rzeczywistosci, gdzie wiza turystyczna sluzy do odwiedzania (nie mylic z polrocznym owiedzaniem wujka w Czikago) badz w wiekszosci teraz do zwiedzania. I to jest jedyna przyczyna, dla ktorej ciagle mamy wizy.
pacio177 Napisano 5 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2012 coz zatem bede musial powaznie sie zastanowic, na pieniadzach nie spie, a tanie to jednak nie jest. masakra jakas ...;/ I jeszcze taka jedna prośba/porada : nie myśl i nie propaguj takiego stwierdzenia wsród inncyh ze " gdyby nie było tych za****ych wiz to wleciałbym do USA" Niestety na 99% czekałaby cie zawrotka na lotnisku w USA.Nie mówie ze ty masz takie zdanie tylko tak mówie na wrazie czego bo wiele osób uwaza ze o wpuszczeniu do USA decyduje tylko i wyłącznie pan w okienku w Krakowie albo w Warszawie
sly6 Napisano 5 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2012 nalezy zobaczyc jak dziala ruch bezwizowy do Kanady i wtedy wyjdzie ze to nie takie latwe czasami jak sie mysli
zawiedziony Napisano 5 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 5 Kwietnia 2012 I jeszcze taka jedna prośba/porada : nie myśl i nie propaguj takiego stwierdzenia wsród inncyh ze " gdyby nie było tych za****ych wiz to wleciałbym do USA" Niestety na 99% czekałaby cie zawrotka na lotnisku w USA.Nie mówie ze ty masz takie zdanie tylko tak mówie na wrazie czego bo wiele osób uwaza ze o wpuszczeniu do USA decyduje tylko i wyłącznie pan w okienku w Krakowie albo w Warszawie dlaczego czekała by mnie zawrotka ?
pyśka Napisano 6 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 6 Kwietnia 2012 Bo w ruchu bezwizowym selekcja ma miejsce dopiero na lotnisku w USA, a w ruchu wizowym czesc osob odpada juz na etapie ambasady, wiec nie traca 2500 zl za bilet a jedynie rownowartosc oplaty za wize.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.