Skocz do zawartości

Odmowa Wizy


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

do tego lecisz do znajomego a Kuzynka wyszla za Amerykanina wiec jaki problem abys TY tak zrobila-chyba ze ta Kuzynka pociala na k-1,wizie na pobyt staly

.a choroba Twojej mamy to nie zaden powod ze masz wrocic,uwierz mi-za duzo widzialem w swoim zyciu-ludzie byli w hospicjach a dzieci dalekooooo...od takie zycie ..

I teraz masz pare minusow jak brak pracy,wyjazd od znajomego ,nawet jesli nie bedzie slubu ale moze byc slub i legalizacja pobytu,,bo troche osob zostawia dzieci i maja do nich wrocic a nie wracaja za szybko..

Teraz chcesz isc to masz prawo ale malo osob jak Ty wize otrzymuja.a jak bedzie na rozmowie to zobaczysz teraz

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Kuzynka miała obywatelstwo holenderskie....ech no właśnie tak myślałam, ten post to tak tylko...bo może ktoś miał podobną sytuacje. Dziękuję za odpowiedź =] nie będę marnowała czasu ani kasy na wize...a na wczasy do Norwegii zamiast na alaske =]

Napisano

ale wziela slub i legalizowala pobyt na pobycie turystycznym,a ze miala paszport holenderski to nie musiala isc po wize i tyle.

A jak mial podobny sytuacje to wize otrzymasz czy tez nie ?

na to nie ma prostej odpowiedzi i nie bedzie NIGDY

fakt pare osob moze wizy nie otrzymac a Ty ja otrzymasz lub tez otrzymalo wize a Ty tej wizy nie otrzymasz,poniewaz nie wiadomo na jakiego Konsula trafisz,jak sie bedziesz zachowywac ,jak odpowiadac,,nie kazdy ma taka sama rozmowe i ma z tym samym Konsulem rozmowe :)

Napisano

czytam i czytam i się denerwuję :) my idziemy na rozmowę 6 czerwca(ja i narzeczony) . umówiłam nas razem .. nie wiem czy dobrze zrobiłam ...czy tam można pójść razem czy tylko kwestia , że jeden numer mamy kolejki ? mam 28 lat i pracuję w firmie rodzinnej juz od 8 lat. mam dom. rodziców i braci, dziadków... wszystko w PL , narzeczony mieszka ze mną i pracuje w naszej firmie...2 lata nie byliśmy nigdzie na wakacjach dlatego teraz chcemy lecieć na takie potrójne wakacje, bo mamy dużo zaległego urlopu... ale ja się całe życie denerwuję i nie wiem jak się wyluzować , bo piszecie , że to najważniejsze. może jakieś relanium zażyję przed wejściem ... nie wiem czy nie popełniłam błędu pisząc , że jedziemy razem .. ? jak myślicie...

Napisano

zadnego bledu nie popelnilas to raz

kolejna sprawa troche inaczej sie widzi osobe -osoby co leca na wakacje a nie maja nikogo a ktos kto leci do kogos,bo moze pomoc w zostaniu-pracy nielegalnej co nie zawsze sie sprawdza

a Ty jak sie czujesz po relanium?aby nie wyszlo ze nie da sie z Toba rozmawiac ..to nie tak ze wezmiesz i bedzie ok,kazdy inaczej reaguje na dane lekarstwa i lepiej nie brac niz wziasc..

Napisano

podepnę się do tematu, jeśli konsul pyta o to ile ktoś zarabia to trzeba mu powiedzieć jaką ma sie stawkę podstawową?? (czyli bez dodatków gołą wypłatę )czy trzeba podpowiedzieć ile sie dostaje co miesiąc, bo moja sytuacja jest taka ze do mojej gołej wypłaty dochodzi dodatkowa kasa czyli premie i dodatkowe zmiany i wtedy wychodzi więcej

Napisano

Tak na ciepło po dzisiejszej wizycie powiem Ci: Konsul też człowiek !

Mnie zapytał ile zarabiam a ja nie kłamałem. Powiedziałem tyle co napisałem we wniosku ale dodałem również, że jest to uwarunkowane od ilości zamówień i ilości przepracowanych godzin w tygodniu. Czasami jest więcej czasami jest mnie. Miałem ze sobą 4kolejne potwierdzenia wypłat i aż mnie korciło by mu to przedstawić ale przypomniało mi się co wszyscy piszą by nie wychodzić przed szereg i nie mówić i pokazywać jeśli konsul sobie czegoś nie życzy. Więc, jestem przekonany, że bardzo dobrze zrozumiał, że każda moja wypłata jest inna ale ja ją sobie uśredniłem na co miałem dowody.

Myślę, że stawka go średnio obchodzi bo musiał by mieć przy sobie kalkulator i obliczyć ile zarobisz ile odłożysz itp itd a on nie od tego jest.

Jeśli wyda mu się dziwne, że zarabiasz za małe lub za duże pieniądze na pewno rozwinie ten temat. Myśle, że śmiało możesz mu powiedzieć, że do wypłaty dochodzą dodatki, premie i każdy miesiąc czy tydzień jest trochę inny.

Napisano

relanium nigdy nie zażywałam więc nie wiem jak bym się po nim czuła :) z reguły jestem dość nerwowa stad moje obawy ... i lubię za dużo mówić ,...dlatego też się tym denerwuję :) ale co ma być to będzie za tydzień udamy się do krakowa i zobaczymy

wheelbuilder -- dostałeś ??? wizę?

Napisano

w ds 160 masz pytanie ile zarabiasz wiec tutaj bedzie widac ...

tak on dostal wize i nawet opisal swoja wizyte w Ambasadzie ...

to jak nie wiesz jak dziala relanium to lepiej napij sie melisy ,,wyspij sie lub tez wez takie tabletki ziolowe ,,np uspakajajace :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...